Faworki orkiszowe z rumem

 

Karnawał to czas zabawy , delektowania się dobrym jedzeniem i słodkościami. Nazwa karnawał wywodzi się z włoskiego słowa carnevale.
W Polsce ten czas nazywany był dawniej zapustami lub mięsopustem. Było to pożegnanie się z jedzeniem mięsa przed wielkim postem, wymagało więc odpowiedniej oprawy w postaci muzyki, zabawy i obfitego jedzenia.

Chrust karnawałowy z rumem
250 g mąki tortowej orkiszowej
5 żółtek
3 łyżki dobrej śmietany 18 %
1 łyżka rumu

Połącz wszystkie składniki i zagnieć ciasto. Utwórz z niego kulę, owiń folią spożywczą i wstaw do lodówki na 30 minut.
Wyjmij ciasto na blat, rozpłaszcz je wałkiem, bierz po kawałku i wałkuj cieniutko. Wykrawaj paski nożem, na środku każdego rób kreskę i przewijaj przez nią ciasto. Układaj na ściereczce. przykrywaj aby nie wysychały.

 

 

500 g smalcu do smażenia
cukier puder do posypania faworków

W głębokiej dużej patelni rozgrzej smalec i zrób test, wrzucając kawałek ciasta. Jeżeli ciasto natychmiast wypłynie i zrumieni się, możesz smażyć faworki.
Wrzucaj je partiami, przewracaj widelcem na drugą stronę i układaj na papierze kuchennym. Potem przełóż cały chrust na półmisek i posyp cukrem pudrem tak jak lubisz.

8 thoughts on “Faworki orkiszowe z rumem

  1. Wyglądają bardzo apetycznie, chrupiąca skórka aż kusi. 🙂

  2. Bardzo lubię faworki, robię je z tradycyjnego przepisu lub takie z piekarnika

  3. Wędrówki po kuchni

    Bardzo lubię wszelkie karnawałowe smakołyki, a faworki chyba najbardziej

  4. Uwielbiam faworki i sam proces przygotowania. Przepis do zapisania, bo wygląda naprawdę obiecująco.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *