Rosół z gęsi z surowym żółtkiem i lubczykiem. Na św. Marcina….

 

Na świętego Marcina rogal i gęsina!
Rogale A.D. 2025 są tutaj – klik! Rosół z gęsi z żółtkiem i lubczykiem podaję dzisiaj.
Ten wykwintny a zarazem zdrowy rosół podaje się jesienią, aby rozgrzać i uodpornić organizm na infekcje i wirusy.
Pamiętam z rodzinnych obiadów ogromną wazę rosołu z gęsi, obok półmisek z domowym makaronem i kokilki z surowymi żółtkami, które były dodawane na talerz i zalewane bulionem. Kto odmawiał żółtka, dostawał rosół z makaronem.
Zielonym dodatkiem był lubczyk lub natka pietruszki.

 

 

Jakie właściwości ma taki rosół z jesiennej gęsi?
Rosół rozgrzewa oraz dostarcza wielu witamin, w tym witaminę A i E oraz żelazo, wapń, potas i magnez. By rosół był jeszcze skuteczniejszy w walce z przeziębieniem, warto dodać do niego żółtko jaja, które dodatkowo wzmacnia odporność.
W płynnym żółtku znajduje się wiele składników odżywczych, łącznie z witaminą C – jest to bomba witaminowa, która porządnie odżywi organizm.

Rosół z gęsi
1 gęś owsiana
1 porcja warzyw – marchew, pietruszka, seler, por
1 cebula
1 mała główka czosnku
kilka gałązek lubczyku
10 ziaren pieprzu i 5 ziela angielskiego
3 liście laurowe
1 kapelusz suszonego borowika
sól

 

 

Obierz warzywa i przekrój na mniejsze kawałki, oprócz czosnku i cebuli – te przekrój na pół i rozłóż je na blasze wyłożonej papierem do wypieków. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piecz aż pojawi się ciemna skórka. Obróć warzywa na drugą stronę i tak samo opiecz.

Do litrowej plastikowej butelki wlej zimną wodę, zakręć i włóż do zamrażarki.
Gęś połóż na blacie, wytnij piersi i odetnij nogi (użyjesz do przygotowania drugiego dania).
Resztę mięsa – korpus ptaka i skrzydła dokładnie umyj i włóż do dużego garnka – u mnie o pojemności 5, 5 litra. Zalej zimną wodą do wysokości połowy garnka. Gotuj na małym ogniu. Po ok. 40 minutach zbierz szumowiny łyżką cedzakową. Dodaj opieczone warzywa, lubczyk, grzybek, przyprawy i gotuj dalej na małym ogniu.
Po półtorej godziny gotowania rosół zacznie się robić przejrzysty. Wtedy wyjmij z zamrażarki butelkę z wodą i wlej połowę do rosołu. Pojawią się oka tłuszczu na powierzchni rosołu. Butelkę z resztą wody wstaw do zamrażarki.
Po kolejnych 45 minutach gotowania dolej resztę wody z zamrażarki. Gotuj rosół jeszcze 20 minut. Dopraw solą i ewentualnie mielonym pieprzem. Spróbuj i wyłącz ogień. Zostaw rosół do przestygnięcia, wyjmij z niego warzywa i przecedź przez sito.
Podawaj z surowym żółtkiem, domowym makaronem, lubczykiem lub natką pietruszki.

Rogale listopadowe z białym makiem i cytrynową pomadą

 

Tradycja głosi, że w dzień świętego Marcina pieczono rogale, aby podzielić się nimi z biednymi, co miało nawiązywać do dobroczynności świętego. Zwyczajowo dzień św. Marcina oznaczał koniec prac polowych i zwijanie sieci rybackich przed zimowymi przymrozkami.
W tym dniu odbywało się także ostatnie wypędzanie bydła na pastwiska, a zaganiano je do obór z gałązką brzozową lub świerkową, nazywaną marcinką.
Tradycja ta wywodzi się z czasów pogańskich, gdy podczas jesiennego święta składano bogom ofiary z wołów lub z ciasta zwijanego w wole rogi. Kościół przejął ten zwyczaj, łącząc go z postacią św. Marcina. Kształt ciasta interpretowano jako nawiązanie do podkowy, którą miał zgubić koń świętego
Pieczenie rogali na 11 listopada odnotowuje się już w 1860 roku, kiedy to opublikowano w „Dzienniku Poznańskim” najstarszą dziś znaną reklamę rogala świętomarcińskiego.

 

 

ciasto półfrancuskie
500 g mąki tortowej
180 ml lekko ciepłego mleka
1 całe jajo
1 żółtko
18 g świeżych drożdży
50 g cukru
1 łyżka esencji waniliowej
szczypta soli
50 g miękkiego masła

200 g masła w temperaturze pokojowej do wałkowania
1 jajo do posmarowania rogali

pomada z cukru pudru i soku cytrynowego
pokruszone orzechy i płatki migdałów do posypania

Zrób rozczyn – drożdże wymieszaj z jedną łyżką cukru i dwiema łyżkami mleka, aż się rozpuszczą. Następnie dodaj dwie łyżki mąki i odstaw aż zacznie pracować – ok. 10 – 15 minut.

Do połowy mąki z przepisu dodaj pracujący rozczyn, jajko, żółtko, mleko, cukier, esencję waniliową i sól. Wyrabiaj za pomocą haka do ciasta lub ręcznie – 5 – 10 minut. Dodaj teraz miękkie masło i połącz je z ciastem. Następnie wsypuj miksując pozostałą mąkę , wyrabiaj ciasto ok. 15 minut. Potem odstaw je i przykryj folią na 1 godzinę.

Kiedy ciasto dobrze wyrośnie, wyjmij je na lekko oprószony mąką blat i rozwałkuj je na prostokąt 20 x 40 cm, a na połowie połóż kwadrat z masła, złóż ciasto i zlep je dobrze z masłem.
Ciasto wałkuj na prostokąt o grubości 1/2 cm, złóż je na cztery, najpierw zawijając krótsze brzegi do środka, a później składając jeszcze na pół. Zawiń ciasto w folię i odłóż do lodówki na 60 minut.
Wyjmij je i znowu wałkuj na prostokąt o grubości 1/2 cm. Złóż na trzy, tak jak list, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na noc.

 

 

250 g białego maku
125 g masy marcepanowej
50 g migdałów
40 g masła
2 jajka
mleko do namoczenia maku

Mak przesyp do garnka, zalej mlekiem i odstaw na 2 godziny.
Gotuj na małym ogniu ok. pół godziny, wylej na sito wyłożone gęstą gazą i zostaw do odsączenia.
Migdały zalej wrzącą wodą i zostaw na 15 minut. Obierz je ze skórki i utrzyj w moździerzu.
Masło rozpuść w garnuszku.
Mak przekręć trzy razy przez maszynkę. Dodaj masło, migdały i zetrzyj na tarce marcepan. Smaż razem na małym ogniu 15 minut cały czas mieszając, aby masa się nie przypaliła.
Odstaw mak do ostygnięcia. Dodawaj po jednym jajku i mieszaj masę.
Kiedy jajka będą dobrze wmieszane w masę, przykryj i odstaw ją do lodówki na noc.

Zrób pomadę – wymieszaj cukier puder z sokiem cytrynowym na gęstą śmietanę. Pokrusz orzechy.

Nastaw piekarnik na 190 st. C.
Wyjmij ciasto na blat i rozwałkuj je na prostokąt 35 x 50 cm, podziel na 8-12 trójkątów, nakładaj schłodzoną masę makową i formuj rogale. Odstaw do wyrośnięcia, przykryte ściereczką na 30 minut. Posmaruj roztrzepanym jajkiem z jedną łyżeczką wody. Piecz około 25-30 minut. Kiedy rogale przestygną, pokryj je pomadą i posyp posiekanymi orzechami i płatkami migdałów.