Grzybowe naleśniki z farszem z kiszonej kapusty, śliwek i suszonych grzybów

 

Grzybowe naleśniki z farszem z kapusty, na pewno ucieszą zwolenników tradycyjnych smaków, podanych w nieco innej formie. Mogą fantastycznie zaistnieć podczas wigilijnej kolacji, ale sprawdzą się także jako świąteczna przystawka lub danie dla wegetarian. Są niezwykle aromatyczne i pełne umami. Łączą w sobie klasyczne świąteczne smaki, które wspaniale komponują się w pyszną całość.

 

 

farsz
przepis Szefa kuchni restauracji A Kuku w Kazimierzu Dolnym

1 cebula
1 ząbek czosnku
150 g masła
120 g suszonych leśnych grzybów (namoczonych)
200 g kiszonej kapusty
55 g suszonej śliwki
45 g rodzynek
45 g miodu
60 ml śmietany 30%
sól i pieprz

Czosnek i cebulę drobno siekamy. Na patelnię wkładamy 1/3 masła i 1 łyżkę miodu, karmelizujemy, dodajemy cebulę i czosnek. Smażymy na złoto. Dodajemy posiekane grzyby razem z wodą, lekko posiekaną kapustę, pokrojone śliwki, rodzynki, kolejne 1/3 masła, szczyptę soli i pieprzu. Mieszamy i wlewamy śmietankę, resztę miodu i resztę masła. Mieszamy i dusimy 40 minut.

 

 

naleśniki grzybowe
200 g mąki pszennej lub orkiszowej
150 ml mleka
200 ml wody
2 jajka
szczypta soli
2 łyżki roztopionego masła
1 łyżka zmiksowanych suszonych grzybów leśnych
klarowane masło do smażenia

Do kielicha miksera dodajemy wszystkie składniki i miksujemy na gładkie ciasto. Jeżeli jest za gęste, wlewamy jeszcze odrobinę wody. Odstawiamy na 20 minut. Na patelnię wkładamy odrobinę masła klarowanego i wlewamy porcję ciasta. Smażymy cienkie naleśniki chwilę z każdej strony. Odkładamy na ciepły talerz i smażymy do wykorzystania całego ciasta.
Napełniamy farszem z kapustą i układamy na półmisku z kapuścianym farszem. Można naleśniki dodatkowo podsmażyć. U mnie są odkładane pod przykryciem w nagrzanym piekarniku i podaję je bez dodatkowego podsmażenia.

Podaję je solo, z dodatkiem czerwonego barszczu na zakwasie lub barszczu grzybowego.

Świąteczne śledzie w cytrynie z kolorowym pieprzem

 

Od kilku lat przygotowuję śledzie w cytrynie z kolorowym pieprzem. Są niezwykle orzeźwiające, lekkie i po prostu doskonałe. Sos na bazie soku i filetów z cytryny jest cudownie świetlisty. Oczywiście podstawą sukcesu są bardzo dobrej jakości śledzie. Należy uważać, aby ich za bardzo nie wymoczyć, bo wtedy stracą swój charakter i smak.

500 g płatów śledziowych
1  cebula cukrowa
2 cytryny  ekologiczne
10 g cukru pudru
150 g oleju z pestek winogron
50 g oliwy EV
1/2 opakowania kolorowego pieprzu
świeży koper lub natka pietruszki do dekoracji

 

 

Płaty śledziowe wymocz w zimnej wodzie, nie dłużej niż 2 godziny, bo stracą smak.  Odsącz śledzie i dokładnie je osusz na ręczniku papierowym.
Śledzie pokrój w ukośne paski lub kawałki. Cebulę cukrową pokrój na cienkie plasterki. Cytryny sparz i zetrzyj z nich skórkę.
Wytnij filety z cytryn – odetnij górę i dół cytryny, a następnie bardzo ostrym nożem zetnij całą skórkę. Nożem wycinaj  ,filety’ spomiędzy błon cytryny. Wyciśnij sok z pozostałości cytryn i zmiksuj go na emulsję z cukrem pudrem, otartą skórką cytrynową,  olejem i oliwą.
Układaj w słoiku : śledzie, filety z cytryn , cebulę,  kuleczki kolorowego pieprzu i zalej sosem.  Zamknij słoik i odstaw na 2 dni do lodówki lub w chłodne miejsce. Podawaj z ulubionym pieczywem.

* jeżeli śledzie wydadzą ci się za kwaśne, dodaj do słoika jeszcze pół łyżeczki cukru pudru i wstrząśnij słoikiem, aby połączyć cukier z sosem i śledziami

* do przygotowania śledzi możesz użyć samego oleju. U mnie zawsze będzie dodatek oliwy, bo tak lubimy.