Bób pieczony z czosnkiem, oliwą i ziołami

 

Pyszna przekąska albo dodatek do obiadu na każdą letnią okazję. Wspaniale smakuje w ogrodzie, kiedy zapach bobu i kopru miesza się z letnimi aromatami. Nie wymaga długiego przygotowania, jedynie zamieszania w trakcie pieczenia. Ale spróbujcie sami.

500 g świeżego bobu
4 łyżki oliwy EV
1 łyżeczka chili w płatkach
1 łyżka suszonego tymianku
3 ząbki czosnku
sól
świeży koper do podania

 

 

Piekarnik nagrzewam do 200 st. C. Bób płuczę i wrzucam do posolonego wrzątku. Blanszuję 1 minutę, wylewam na durszlak i wrzucam do lodowatej wody. Odcedzam.
Formę do zapiekania polewam oliwą, wrzucam bób, posypuję chili i tymiankiem, mieszam. Dodaje zgniecione ząbki czosnku w łupinach. Polewam oliwą i wstawiam do nagrzanego pieca. Piekę ok. 15-20 minut. Wyjmuję z piekarnika i posypuję solą i świeżym koprem. Podaję. Achhhhhh….

Bób po zblanszowaniu można obrać z łupin i piec dalej tak samo. My wolimy z łupinami.

14 thoughts on “Bób pieczony z czosnkiem, oliwą i ziołami

  1. Jakie pyszności:-) Właśnie od rana myślę o bobie, przyciągnęłaś mnie Aniu:-)

  2. Fantastycznie wygląda, muszę koniecznie spróbować!

  3. Takie danie z pewnością by mi posmakowało. Z bobu robię też pastę kanapkową z czosnkiem 🙂

  4. Przekonałaś mnie! dziś będzie z tego przepisu!

  5. Uwielbiam bób. Ta wersja bardzo mi się podoba

  6. Nigdy nie jadłam pieczonego bobu, ale za to bardzo lubię gotowany. Mniam!

  7. czerwonafilizanka

    ostatnio zajadam się bobem, szkoda ze nie mam piekarnika bo skorzystałabym z Twojego pomyslu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.