Feta pieczona z cytryną, miodem i oliwkami

 

Pieczona feta z miodem, tymiankiem i oliwkami to danie znakomite, które serwujemy w dowolnym momencie dnia. Może  to być weekendowe leniwe śniadanie, lunch lub kolacja.  Wykorzystujemy najlepsze greckie produkty, co gwarantuje niezwykłe doznania kulinarne. Uwielbiamy maczać w pieczonej fecie i oliwie kawałki bagietki. Kwintesencja Grecji w tak prostym daniu.

 

 

1 opakowanie greckiej fety
1 słoiczek oliwek Kalamata w zalewie z oliwy
2 łyżki greckiego miodu tymiankowego
½ łyżeczki suszonego oregano
½ łyżeczki suszonego tymianku
szczypta płatków chili
2 – 3 gałązki świeżego tymianku
skórka z niewoskowanej cytryny

Do serwowania bagietka na zakwasie lub kromki grillowanego pieczywa

Rozgrzej piekarnik do 180 st. C. Przygotuj formę do zapiekania i wlej do niej zawartość słoika z oliwkami. Możesz też oddzielnie wlać 1/2 szklanki oliwy i dodać kilka łyżek ulubionych oliwek odsączonych z zalewy. Na środku formy połóż twardą fetę, polej ją miodem tymiankowym i posyp suszonym tymiankiem, oregano i szczyptą chili. Na koniec zesterem zeskrob skórkę z cytryny. Wstaw do piekarnika i zapiekaj około 20 minut aż feta się dobrze zrumieni. Podawaj prosto z piekarnika na stół.

14 thoughts on “Feta pieczona z cytryną, miodem i oliwkami

  1. Ciekawe czy w prodiżu możne ten recept przetestować, dawno fety nie jadłam

  2. Twoja pieczona feta fantastycznie wyglada, nabrałam na nią wielkiej ochoty!

  3. W takiej odsłonie fety jeszcze nie jadłam, a bardzo ją lubię.

  4. jaki świetny pomysł, bardzo lubię fetę, ale myślę że ta odsłona sprawi że pokocham ten ser na nowo.

  5. Wędrowki po kuchni

    Pieczona fate smakuje super, a z takimi dodatkami z pewnością wyjątkowo

  6. Wow, jak ktoś już napisał, w takiej odsłonie fety nie znałam, a wygląda obłędnie i z opisu mega prosta do zrobienia. Mam tylko pytanie – czy feta zachowuje swoją konsystencję po upieczeniu?

    • Aniu,
      feta zachowuje swoją konsystencję, co widać na zdjęciu. Warunkiem jest grecka twarda feta. Innej nie kupuj, bo się rozpadnie.

  7. Tak podanej fety jeszcze nie jadłam, a w Grecji kilka razy byłam 🙂 moze jeszcze kiedyś namierze tam to danie 🙂

    • Aniu, na pewno nie jadłaś w Grecji wielu innych rzeczy…Tę fetę warto upiec w domu, nie czekając na wyjazd do Grecji.

Skomentuj Ania - Kropla Morza Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.