Zielony talerz z chrupiącymi krewetkami. Zjeść wiosnę!

 

Zieleń wszędzie! W ogrodzie, na łące, w parku, na talerzu. Kocham ten majowy czas pełen świeżych zielonych odcieni. ‘Kąpię się’ w nich każdego dnia i sycę swoje oczy. Zieleń koi i leczy.
No i w maju zaczęłam pisać ten blog. 10 lat temu! Czas wybrałam całkiem spontanicznie, ale J. mówi, że podświadomie. Bo w maju zaczynam zawsze swoje ‘nowe’ życie po smutnej jesieni i zimie.
Zieleń kładę też na talerze. W różnych kompozycjach i z różnymi dodatkami.
Dzisiaj mój najnowszy zielony talerz!

 

 

Zielony talerz z chrupiącymi krewetkami

300 g świeżych krewetek
sok z 1/2 cytryny
1/2 łyżki oliwy
1/2 zielonego chili
1 ząbek czosnku
liście sałat bio – sałaty rzymskiej, zielonego groszku, rukoli, botwinki
1 pęczek zielonych szparagów
zielony sos – na przykład ‘pesto’ z liści rzodkiewki
sól morska do smaku

Krewetki oczyszczam z pancerzy i wyciągam nitkę jelitową. Dokładnie płuczę je pod bieżącą woda i osuszam na papierowym ręczniku. Przekładam do pojemnika i skrapiam sokiem z cytryny. Odstawiam.
Szparagi odłamuję w połowie łodyżek i gotuję na parze 10 minut. Na talerzach rozkładam liście sałat i szparagi. Na patelnię wlewam oliwę, dodaję pokrojone chili i czosnek, podgrzewam i kiedy czosnek i papryczka się zrumienią, zdejmuję je z patelni. Dodaję krewetki i smażę je na dużym ogniu po 2 minuty z każdej strony. Układam na talerzu z sałatami. Posypuję wszystko morską solą i podaję z dodatkiem zielonego pesto. Sałatkę zjadamy od razu, ale można ją też zapakować na wynos.

38 thoughts on “Zielony talerz z chrupiącymi krewetkami. Zjeść wiosnę!

  1. Wielkie gratulacje Aniu, życzę dalszych owocnych lat blogowania 🙂 Danie bardzo pysznie wygląda, ja takie lubię 🙂

  2. Aniu, kolejnych lat z nami:-) Ja też zaczęłam w maju, ale 7 lat temu:-) A Twój zielony talerz pochłaniam oczami i tylko głośno przełykam ślinę:-)

  3. Lubię zieleninę 🙂 Krewetki już nie dla mnie…

  4. Wszystkiego najlepszego i wielu tak wspaniałych talerzy z pysznościami.

  5. Uwielbiam tę smaczną i pełną witamin zieleń! Mniam!

  6. Najlepszego! Mnóstwa kolejnych kulinarnych pomysłów!
    Buziaki!

  7. Ale apetycznie wyglada 🙂

  8. Bardzo apetycznie wygląda ta sałatka. Krewetki uwielbiam i napewno wypróbuję ten przepis.

  9. Pięknie to wygląda. Lubię krewetki a w połączeniu z smacznym sosen i odrobiną zielska tymbardziej. Fajny przepis

  10. Krewety! O tak! Chcę je wszystkie, zjem je wszystkie. Pysznie wyglada!

  11. Pyszna propozycja! Tyle w niej smakowych pokus…krewetki, szparagi, pesto…ach! 😀

  12. Aniu kochana, dla mnie jesteś jednym (jedną) z nielicznych moich blogowych guru. Cieszę się, że poznałam Ciebie i Twój blog <3 Wszystkiego pięknego na kolejne lata blogowania!
    Jak za krewetkami nie przepadam jakoś szczególnie to ten Twój talerz zachęcił mnie do spróbowania 🙂

    • Post Author Amber

      Małgosiu,
      bardzo jestem szczęśliwa, że znamy się tyle lat – dzięki blogowaniu. Jesteś taką ciepłą moją drugą ‘ja’.
      A może polubisz krewetki? Jak nie, to bierz zielone!
      Dziękuję.

  13. Prawdziwa wiosna na talerzu pysznie i zdrowo

  14. Ah! Krewetki! Lubię bardzo ale w takiej wersji jeszcze nie jadłam ❤️

  15. Wiola Korzeniowska

    Samych wspaniałości na kolejne lata!

  16. tak zieleń w maju zachwyca swą soczystością i u mnie jej pełno wszędzie 🙂 kolejnych pysznych lat blogowania 🙂

  17. Już dawno nie jadłam krewetek, tym bardziej w takim wydaniu.

  18. Samych sukcesów związanych z blogiem, nieznaczących się pomysłów na nowe, pyszne dania! ♡

  19. Na takie połączenie bym nie wpadła! Świetny pomysł na sałatkę, zapisuje

Skomentuj Marzena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.