Pane Stirtao czyli rozciągnięty chleb, wydłużony jak bagietka, bez nacięć. Puszysty, mięciutki jak gąbka, doskonały aby położyć na nim ulubione dodatki i stworzyć kanapkę doskonałą. Jest idealny do rozrywania i jedzenia z zupami, sałatkami, gulaszami lub maczany w najlepszej oliwie.
Fascynacja tym chlebem ogarnęła niemalże cały świat – od Stanów Zjednoczonych po Australię. Przepis oryginalny pochodzi od włoskiego mistrza piekarnictwa Piergiorgio Giorilli.
Pane Stirato
podaję za kochtopf.me, inspiracja przepisem z bloga I pasticci di Ale Titti, na podstawie receptury Piergiorgio Giorilli
3 bochenki
Biga
190 g wody
4 g świeżych drożdży
400 g mąki pszennej (mocnej do wypieku)
20 g mąki pełnoziarnistej
Główne ciasto
cała Biga
100 g wody
30 g mąki pszennej
10 g mąki pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki miodu
2 g świeżych drożdży
9 g soli
ok. 20 g wody (lub więcej)
Biga
Wodę i drożdże umieść w zamykanym pojemniku i mieszać\j, aż drożdże się rozpuszczą. Dodaj mąkę i wymieszaj wszystko razem. Uwaga, ta Biga jest dość sucha, dlatego najlepiej ją na koniec ugniatać lekko wilgotnymi rękami.
Zamknij pojemnik i pozostaw do wyrośnięcia na 18-20 godzin w temperaturze pokojowej w 18°C. ( jeśli jest cieplej niż 18°C, pozostaw ciasto do wyrośnięcia na 1-2 godziny w temperaturze pokojowej). Zostaw do fermentacji w lodówce na 20 godzin.
Główne ciasto
Bigę posiekaj ręcznie i umieść w misie robota kuchennego. Dodaj 100 g wody, obie mąki, miód i świeże drożdże i wyrabiaj przez 4 minuty na najniższych obrotach.
Dodaj sól i dobrze ugniataj na poziomie 3 przez 10 minut, dodając od czasu do czasu bardzo małą ilość wody i tylko tyle, ile ciasto może wchłonąć. U mnie było to 20 gramów.
Przykryj miskę i odstaw ciasto do wyrośnięcia na 45-75 minut, w zależności od temperatury w pomieszczeniu.
Formowanie i pieczenie
Ciasto wyłóż na stolnicę i podziel na równe kawałki o wadze ok. 260 gramów. Z kawałków uformuj podłużne kawałki ciasta, przykryj i odstaw do wyrośnięcia na 60 do 75 minut, złączeniem do góry.
Rozgrzej piekarnik z blachą do pieczenia na poziomie 2 do 230°C.
Kawałki ciasta obróć na drugą stronę, rozciągnij je na długość dwukrotnie większą i ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Wyciągnij kawałki ciasta z blachy do pieczenia na rozgrzaną blachę do pieczenia w piekarniku. Wlej wodę do naczynia umieszczonego na dnie piekarnika i piecz chleby przez 20-25 minut.
Wyjmij blachę z piekarnika i pozostaw do ostygnięcia na kratce.
* piekłam wyłącznie na mące Manitoba
* uformowałam dwa bochenki
Pane Stirato na blogach:
Akacjowy blog
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Polska zupa
Wygląda wspaniale, delikatnie i leciutko jak mgiełka. Dziękuję Aniu za wspaniały początek roku w Piekarni. Chlebek pyszny ! Pozdrawiam serdecznie
https://akacjowyblog.blogspot.com/2025/01/pane-stirato-styczniowa-piekarnia.html
Małgosiu, bardzo się cieszę, że piekłaś z nami ! Pozdrowienia.
Piękne! Fantastyczny przepis i super wypiek.
Agnieszko, dziękuję. Jak miło, że byłaś z nami w styczniu.
Śliczne! Moje bardziej przypominają bagietki, ale były pyszne i bardzo szybko zniknęły.
Dziękuję za ten czas pachnący chlebem.
Magda, we Włoszech nie mają one do końca takich kształtów jak bagietki i są krótsze. Specjalnie podzieliłam ciasto na dwie części, żeby otrzymać bardziej kształt chlebków.
Pozdrawiam.
Ależ kuszący opis, aż ślinka cieknie na samą myśl o tym puszystym chlebie! Wygląda na to, że Pane Stirato to idealne połączenie prostoty i smaku – coś, co świetnie odnajdzie się w każdej kuchni. Chyba muszę spróbować, chociaż obawiam się, że moja cierpliwość przy 20-godzinnej fermentacji może zostać wystawiona na próbę! Dzięki za inspirację, zapisuję przepis i ruszam na zakupy po najlepszą oliwę!
Aniu, sukces smaku i wyglądu Pane Stirato tkwi w długiej fermentacji. Poza tym takie pieczywo jest zdrowe.
Robisz to idealnie i z szacunkiem To aż czuć. Jest idealnie, jest oryginalnie i domowo. Spod Twoich rąk wychodzą arcydzieła tak bogate w swej prostocie…
Kasiu, bardzo dziękuję. Tak, chleb robi się z szacunkiem i podchodzi do tego z sercem.
Nigdy nie jadłam. wygląda zdrowo i pysznie.
Natalio, warto poznać. Polecam go upiec.
Nie znam pane stirato, a może znam, ale nie wiem, że tak się nazywa
Aniu, tego nie wiem. Ale chyba gdybyś go znała, to byś o tym wiedziała…
Ależ kusząco wygląda ten chlebek. Nigdy nie słyszałam o Pane stirato, więc chyba muszę to nadrobić
Edyta,
jak dobrze, że ciągle możemy poznawać coś nowego.
Dla mnie to również nowa nazwa 🙂
Miye, ale wiesz już, że to nazwa włoskiego pieczywa.
Smakowicie wyglądający chlebek! Bardzo chętnie przetestuję Twój przepis.
Miye, na pewno bardzo Ci przypadnie do smaku.
Też tak sądzę – o ile oczywiście się uda 🙂
Miye, na pewno się uda.
Wspaniały miękisz w Twoich bagietkach potwierdza pasję i umiejętności Piekarki a dodatkowo przypomniałaś o bardzo dobrej metodzie pieczenia pieczywa z wykorzystaniem bigi. Do kolejnego wypiekania 🙂
Dziękuję Guciu. No udało mi się…Do upieczenia.
Interesujący przepis, a chleb przypomina mi w przekroju ciabattę. Ciekawa jestem jak smakuje.
Margaretko, trochę tak, ale to inny sposób powstawania tego chleba.
Takie pieczywo domowoe, aż chce się jeść! Mój chlebek własnie rośnie 🙂
Wędrówki po kuchni,
warto być cierpliwym i spokojnie czekać aż wyrośnie.