Majowa pokrzywa jest najlepsza, bo ma najwięcej korzystnych właściwości. Tak twierdziła moja Babcia i znosiła kosze pokrzywy, które wykorzystywała na różne sposoby. Pokrzywę jedliśmy w zupie, w sałatce, w pierogach, piliśmy pokrzywowy napar i obserwowaliśmy proces jej suszenia na wielkich prześcieradłach.
No i zostało mi to pokrzywowe dziedzictwo, od którego trudno uciec, bo nie można rezygnować z dobra, kołyszącego się na majowym wietrze.
Naleśniki z pokrzywą, ricottą i parmezanem
maślane placki naleśnikowe z tego przepisu – klik!
2 garście młodej pokrzywy – tylko górne liście
300 g świeżej ricotty
sól i pieprz do smaku
masło do polania
100 g tartego parmezanu
Pokrzywę umyj i osusz na kuchennej ścierce, pokrój. W misce połącz ricottę, pokrzywę, dopraw solą i pieprzem. Wymieszaj. Nakładaj porcję nadzienia na każdy placek i zwijaj w dowolny kształt. Na patelni rozpuść sporo masła, wrzuć liście pokrzywy i zblanszuj je. Polej naleśniki, posyp parmezanem i delektuj się majowym dobrem.
Pysznie wyglądają. Bardzo ciekawa alternatywa dla klasycznych naleśników ze szpinakiem. 🙂
Sandro, zdecydowanie zdrowsza, bo pokrzywa zebrana na dzikich łąkach to samo dobro.
Bardzo ciekawy pomysł, z którym wcześniej się nie spotkałam.
Miye, ja znam pierogi z takim nadzieniem. Tym razem zrobiłam naleśniki.
O, na pierogi to już w ogóle bym nie wpadła!
Miye, są bardzo dobre z tym nadzieniem. Spróbuj.
Na pewno spróbuję!
Miye, super wiadomość !
Pyszna, wiosenna propozycja. Ja też lubię korzystać z tego, co daje nam natura
Takiej wersji jeszcze nie miałam okazji skosztować.
zapowiadają się pysznie. Chętnie bym spróbowała.
Sylwio, możesz je łatwo przygotować. Polecam.
Takich naleśników jeszcze nie miałam okazji spróbować. Brzmi ciekawie. 🙂
Anno, spróbuj i zaskocz się ich smakiem.
Moja babcia jadła pokrzywę, ja nie potrafię się przemóc
Anszpi, a jesz inną zieleninę? To to samo.
Piję napar z pokrzywy prawie codziennie. Naleśniki wyglądają przepysznie, skuszę się. 🙂
Natalio, to wspaniała wiadomość. Naleśniki na pewno Ci zasmakują.