Kochani,
zastanawiałam się jaki chleb wybrać w grudniu.
Miesiąc to szczególny,bo mamy radosne święta,prezenty,choinkę…
I wydało mi się,że ten chleb można podać na świąteczny stół i obdarować nim bliskich lub przyjaciół.
Tym bardziej,że można zamknąć go w pojemniku i przechowywać jakiś czas.
Przepis na chleb z suszonymi owocami na drożdżach pochodzi z książki Artisan Breads.
Jej autorem jest Jan Hedh,znany szwedzki cukiernik i piekarz.
A receptura tego chleba powstała w piekarni Olofa Viktorsa,która wraz z cukiernią mieści się w Glemminge w Szwecji.
Pieczywo powstaje tutaj starym sposobem za pomocą długiej fermentacji, a piecze się je w piecu opalanym drewnem.
Z tym miejscem łączą mnie także sentymentalne wspomnienia,bowiem podczas podróży po Szwecji miałam okazję poznać to fantastyczne miejsce.
Chleb z suszonymi owocami,który Wam proponuję wymaga dwóch dni pracy.
Mam jednak nadzieję,że jego smak wynagrodzi ten nakład z nawiązką.
Niestety,sama nie mogę pochwalić się żadnym doświadczeniem w wypiekaniu tego chleba i będę piekła go pierwszy raz razem z Wami.
Zatem zapraszam na wspólną chlebową przygodę!
Liczę na wymianę uwag i rad doświadczonych Piekarek i Piekarzy.
Kiedy pieczemy?
W weekend 12,13,14 grudnia.
Kiedy publikujemy?
We wtorek 16 grudnia o 20.00.
Chleb owocowy
Fruit Bread
(przepis w moim tłumaczeniu)
Uwaga! W przepisie oryginalnym używa się miary cup co daje 225 ml
4 bochenki
idealna temperatura ciasta 25 st.C
4 prostokątne foremki
Dzień 1
moczenie
2 cups(450 ml )suszonych moreli
1 1/3 cups(250 ml )rodzynek kalifornijskich ( lub innych)
półtora litra wody
Morele zalać litrem wody i moczyć je 24 godziny.
Rozdynki moczyć w pół litra wody przez 30 minut.
Morele osączyć na sicie i pokroić na ćwiartki.
starter
1 1/2 cups(340 ml )mąki pszennej chlebowej
1/4 łyżeczki drożdży instant
1/3 cup( 75 ml) plus 1 1/2 łyżki wody(do drożdży)
3/4 łyżeczki soli
Przesyp mąkę do misy robota,drożdże rozpuść w wodzie i zalej nimi mąkę.
Ciasto zagniataj 10 minut na niskich obrotach.
Umieść ciasto w naoliwionym plastikowym pojemniku i odstaw do lodówki na 24 godziny.
Dzień 2
zagniatanie
8 cups(1800 ml) plus 3/4 stołowej łyżki mąki chlebowej
3/4 cup(160 ml) mąki graham
3/4 cup(160 ml) mąki żytniej
1/4 cup(56 ml) cukru muscovado
2 cups(450 ml )plus 1 3/4 łyżki wody
3 1/4 łyżeczki drożdży
7 łyżek masła
4 łyżeczki soli
1/2 cup(110 ml) mąki
3/4 cup(160 ml) orzechów
1/3 cup(75 ml) pistacji
1 3/4 łyżki masła do smarowania
1. Wymieszaj mąki z cukrem.Dodaj starter,wodę i drożdże i zagnieć na niskich obrotach przez 5 minut.
2. Dodaj masło i zagniataj dalej aż będzie elastyczne.
Dodaj sól i zagnaitaj kolejne 5 minut.
Ciasto powinno być plastyczne.
3. Wymieszaj odsączone morele i rodzynki z łyżką mąki,orzechami i pistacjami.
Deliaktnie,aby ich nie naruszyć wgnieć owoce do ciasta.
4 Umieść ciasto w naoliwionym pojemniku z przykrywką i odstaw do wyrośnięcia na 60 minut.
Po 30 minutach przebij ciasto.
5. Posyp mąką blat,wyjmij ciasto, podziel je na 4 części i uformuj 4 kule.
Przykryj je ściereczką i zostaw na 10 minut.
6. Spłaszcz kule ciasta i uformuj bochenki.
7. Posmaruj chleby rozpuszczonym masłem.
8. Umieść chleby w foremkach i posyp je maką żytnią.
9. Przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 60-80 minut aż podwoją objętość.
10. Nagrzej piekarnik do 250 st.C .
11.Umieść foremki w piecu i spryskaj piekarnik wodą.
12. Po 5 minutach zmniejsz temperaturę do 180 st.C.
Po 10 minutach uchyl drzwiczki aby wypuścić trochę pary.
13. Piecz chleby 40-45 minut.
14.Wyjmij chleby z pieca i z foremek.
15.Umieść chleby z powrotem w piecu i piecz jeszcze 5 minut.
16. Studź na kratce.
Ten wspaniały chleb doskonale przechwouje się w plastikowych pojemnikach.
Można podgrzewać go w piekarniku i tostować.
* zdjęcie chleba owocowego pochodzi z ksiąki Artisan Breads
I niech nam się upiecze!
bardzo interesujący chlebuś! postaram się tym razem dołączyć 🙂 zdradź mi tylko co to za rodzynki kalifornijskie?
Wiewiórko,
cieszę się,że chcesz upiec!
Przepis przetłumaczyłam za Autorem,a rodzynki możesz dać jakie chcesz.
To nie zmieni przecież przepisu.
Takiego chleba niemożna odpuścić 🙂 Pozdrawiam
Kamila,
bardzo się cieszę!
Nie mam co prawda pieca opalanego drewnem, ale takie drobiazgi mnie nie zniechęcają 😀
Upiekę i tak!
Pozdrawiam Cię serdecznie
M.
Marcin,
ja też nie mam,ha,ha!
I też mnie to nie zniechęca.
Pysznego chleba!
Pozdrowienia.
No i się upiekło 🙂
Chleb się udał, aczkolwiek miałem chwilę zwątpienia – ciasto było b.zwięzłe (i tak dodałem wiecej wody, niż w przepisie było). Bałem się, że nie uda mi sie wrobić owoców. Ale koniec końców, sukces.
Acha, zamiast razowej dałem mąkę graham, bo to na tej szwedzkiej stronie odkryłem 🙂
Marcin,
z wodą to normalne,że trzeba być czujnym.
Mąki w Szwecji są inne niż w Polsce.
Razową na graham poprawiłam już wcześniej,ale chyba nikt tego nie zauważył…
Cieszę się,że się upiekło.
Melduję się do wykonania zadania 🙂 Z prawdziwą przyjemnością!
Aniu,
jakże miło!
Chleb wymagający nakladu pracy, ale przez to bardzo świąteczny 🙂
Alucha,
bardzo świąteczny.
Zapraszam!
Cudowny i jakże świąteczny. Uwielbiam takie chleby pełne pysznych dobroci:) Bardzo chcę piec z Wami! Pozdrawiam serdecznie Aniu!
Kreciu,
bardzo na Ciebie liczę!
Mam nadzieję,że dołączę, mimo iż w domu mam samych przeciwników chlebów z dodatkiem owoców. Mam tylko prośbę – czy byłby to duzy kłopot, abyś dopisała miary z przepisu (1 cup itp) ? Dla tych co mają miarki pewnie łatwiej się nimi posługiwać niz ml. Pozdrawiam
Beata,
u mnie tylko ja jestem fanką,ale upiekę dla siebie ,a resztę podaruję.
Przeliczyłam cup na ml,bo nie każdy posługuje się amerykańską szklanką.
Ogromne dzięki, tak mi łatwiej 🙂 Zrobię z połowy porcji, do miłego pieczenia
Beata,
cieszę się.
Bardzo przyjemna propozycja, mam nadzieję, że uda mi się dołączyć.
Jswm,
powodzenia!
Mam nadzieję że upiekę chlebek, wyglada pysznie. Do upieczenia !
Dorota,
trzymam kciuki!
Zapowiada się kolejny fantastyczny chleb, dla mnie chyba jeszcze za trudny 🙂
Ewo,
dziękuję.
Za trudny?
Chyba siebie nie doceniasz…
Jaka ciekawa propozycja, wygląda pięknie! A ja znowu zawalona pracą 🙁
Magda C.,
to tak,jak ja.
Ale ja piekę!
Wspaniały chleb! Piekę:-). U mnie domownicy co prawda nie znoszą rodzynek ani innych owoców w chlebie, ale z takim chlebem może i tę niechęć pokonam? Bo ja bardzo lubię:-). Pozdrawiam i dziękuję za wyjątkowo ciekawy świąteczny pomysł!
Elu,
trzeba bariery pokonywać.
Wszelakie!
Cieszę się,że pieczesz.
Zapowiada się pysznie, mimo totalnego braku czasu , będę się starła piec razem ,dziękuję za zaproszenie, Aniu 🙂
Bożenko,
na tym wspólnota polega,że pieczemy mimo wszystko.
Ale przecież coś piec na święta będziesz?
To i czas musi się znaleźć!
Oczywiście Aniu, czas się znalazł, a teraz pozostał żal ,że upiekłam tylko 2 chleby, jest wspaniały, taki chleb lubię w bliskości świąt. Wpis do publikacji przygotowany , tymczasem wrzucam na blog pierniki, którymi dziś się zabawiałam.Pozdrawiam i życzę wszystkim udanego pieczenia chlebów.
Bożenko,
otóż to!
Cieszę się,że znalazłaś czas i chleb Ci się podoba.
Pozdrawiam!
Wygląda rewelacyjnie! Ale mam smaka na taką kromeczkę!
Smaczny kąsku,
właśnie jest szansa.
Trzeba tylko upiec!
Tym razem nie odpuszczę i znajdę czas na pieczenie! Pytanie tylko czy ta mąka razowa ma być pszenna czy żytnia a ta żytnia 700 czy 2000? Pozdrawiam 🙂
Dorota,
Autor niestety nie napisał jaką mąkę ma na myśli.
Widać pozostawił pole do własnych decyzji.
Ja użyję mąki żytniej chlebowej,a razowej pszennej.
Dziękuję za odpowiedź 🙂
Bardzo proszę!
Cudowny chleb!! 🙂
Judik,
dziękuję i zapraszam do pieczenia.
Pewnie też będę go sama jadła, ale piekę:-)
Marzena,
smacznego!
Możesz też podarować komuś ten chleb.
Myślę,że amatorzy się znajdą.
Chlebek kusi 🙂 Choć u mnie też nie przepadają za takimi dodatkami w chlebie to i tak spróbuję go upiec, choćby z połowy porcji 🙂 Pozdrawiam!
Ja także się zapisuję.
Jedynie rodzaj mąki mnie zastanawiał i znalazłem, że chleb wykonywany jest z 3 rodzajów mąki: pszennej wysokobiałkowej, graham i żytniej razowej (800 g vetemjöl med hög proteinhalt, gärna stenmalt, 75 g fint grahamsmjöl, gärna stenmalt, 75 g fint rågmjöl, gärna stenmalt) 🙂
Bardzo ciekawy chlebek i ja także się zapisuję.
Odnośnie mąki to po analizie źródeł wydaje mi się, że to są 3 mąki: pszenna, graham i żytnia.
Guciu,
cieszę się.
Być może tak,ale można zrobić mąkową wariację.
Aniu, chciałam się tylko upewnić 🙂 pkt 13 – piecz chleby 40-45 minut. To jest czas łącznie? A nie liczony po upływie 10 minut z pkt. 12? 😉
A 1/3 cup wody to chyba 75ml, a nie 105.
Alucha,
pytasz osobę,która nie piekła tego chleba wcześniej…
Z przepisu wnioskuję,że jest to czas po upływie wcześniejszych 10 minut.
Ale jak wiadomo w pieczeniu chleba czas podany w przepisie jest względny i nie można się do niego przywiązywać,bo u każdego będzie inny.
Jeżlei chodzi o te ml to już poprawiłam.W jednym miejscu było dobrze, w drugim właśnie nie.
Dziękuję za czujność.
Czyli po prostu po 45 minutach jesteśmy czujni 😉 dzięki! 🙂
Alucha, tak jest!
Pieczcie, chlebowe bohaterki, ja się przyglądać będę 🙂 Mąż złamał łapkę więc mamy mniej rąk do pracy przed świętami. Chleba nie upiekę, nie wiem też czy wyrobię się ze wszystkim, co zaplanowałam. Ruszam do boju z kapuchą i pierogami, potem dżem popełnię prezentowy, a potem zupełnie nie będę wiedziała w co ręce włożyć… Powodzenia z grudniowym chlebem!!
Aga,
bez paniki,wszystko zdążysz. Przygotowywanie świąt w stresie to nie to.
Ja z reguły sama wszystko robię,bo bliscy albo zajęci,albo daleko za granicami…
Trzymam kciuki!
Szczerze Ci powiem, że najbardziej, to ja się boję serników. Fakt, że ja miałabym je upiec burzy moją ukochaną przedświąteczną powtarzalność. Na chwilę przed Gwiazdką zostaniemy uwolnieni od gipsu, ale trudno liczyć na pełną sprawność w zakresie bicia piany np…. Będzie inaczej, ale damy radę, wszystko już mam zaplanowane, może stres mnie nie dopadnie 🙂
Aga,
serniki zawsze piekę w kąpieli wodnej i nigdy mnie nie zawodzą.
A pianę to przecież maszyna może ubijać!
Jasne,że dasz radę!
Upieczony – puszysty i przepyszny i bardzo dziękuję za ten przepis.
Guciu,
wiedziałam,że ten chleb się sprawdzi.
Dziękuję!
Melduję, że zadanie wykonane.
Aniu,
superrrr!
Upiekłam i ja, jeszcze gorący ale zdjęcia już zrobione. Do zobaczenia o 20 😀
Łucja, super!
Aniu, przykro mi, nie dałam rady. Tzn miałam nadzieję że upiekę w poniedziałek, ale za późno zorientowałam sie że starter 24 godziny ma stać ! No i klapa! Ale z przyjemnościowa pooglądam Wasze bochenki. Do kolejnego 🙂
Beata,
szkoda.
Pochwal się swoim wypiekiem.
Nic z tego – jak juz doczytałam ze to 24 h, a było późno, zrezygnowałam z pieczenia. czasem tak bywa
Upieczony, zjedzony i opublikowany…
https://ugotujmyto.pl/chleb-z-suszonymi-owocami/
Pozdrawiam!
http://bajkorada.blogspot.com/2014/12/chleb-owocowy.html
http://ogrodybabilonu.blogspot.com/2014/12/chleb-owocowy.html
http://nieladmalutki.blogspot.com/2014/12/swiateczny-chleb-z-owocami.html
Upieczony! pozdrawiam
http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com/2014/12/swiateczny-chleb-owocowy-w-grudniowej.html