Śledź w curry. Karrysalat. I świąteczna kanapka z Danii

 

Moje miasto żyje świąteczną atmosferą.
Dzisiaj zauważyłam, że pośpiech, który zdominował dotychczasowe adwentowe dni, jakby ustąpił miejsca oczekiwaniu.
Ludzie chyba nasycili się już zakupami i gonitwą za zielonym drzewkiem.
Jest więcej spokoju i uśmiechów na spotykanych w przelocie twarzach.
U mnie jodła czeka na tarasie na swoje entrance. Prezenty już zapakowane i ukryte w zakamarkach domu.
Gwiazdy betlejemskie czerwienią się na pokojach, a piernik dojrzewa w spiżarni.
W kuchni pachnie korzeniami i cytrusami. Właśnie przygotowałam duńskie śledzie. Karrysalat będzie jednym z punktów świątecznego menu.

 

 

Karrysalat to obowiązkowy składnik duńskiego świątecznego lunchu. Doskonała sałatka ze śledzia podawana jest na kanapce z ciemnego żytniego pieczywa na zakwasie. Curry, które tutaj gra istotną rolę to dalekowschodnia przyprawa, wykorzystywana w duńskiej kuchni od wieków. Dania bowiem od XVI wieku w obszarze swojego kolonialnego imperium posiadała Indie, gdzie curry zajmuje szczególne miejsce wśród przypraw.

Karrysalat
8 filetów śledziowych a la matias
2 łyżki kremu balsamicznego z cytryny
1 winne jabłko
50 g kaparów
2 średnie czerwone cebule
3 łyżki posiekanego koperku
1 czubata łyżka dobrego curry ( kupuję w indyjskim sklepie)
2 łyżeczki francuskiej musztardy
150 g dobrego majonezu ( u mnie domowy)
100 g gęstej kwaśnej śmietany ( używam ze wsi)
sól i pieprz do smaku

Na kanapki
kromki żytniego chleba na zakwasie
masło do posmarowania
jajka na twardo
korniszony
koper i szczypior

Filety płuczemy ze słonej zalewy, przekładamy do miski i zalewamy zimną wodą. Po godzinie odlewamy wodę i śledzie zalewamy mlekiem. Po 2 godzinach są gotowe ( zawsze kupuję śledzie z jednego źródła i po 2 godzinach moczenia są idealne do dalszej obróbki). Wylewamy je na sito i przelewamy wodą, aby wypłukać mleko. Po odsączeniu kroimy je w centymetrowe kawałki i przekładamy do miski. Skrapiamy kremem cytrynowym ( lub winnym octem) i mieszamy. Jabłko i cebule obieramy i kroimy w małą kostkę – dokładamy do śledzi. Dodajemy kapary i posiekany koper. W osobnym naczyniu mieszamy majonez ze śmietaną i curry, dodajemy musztardę, sól i pieprz. Mieszamy i przekładamy do miski z pozostałymi składnikami. Mieszamy, aby wszystko się połączyło. Przekładamy sałatkę do słoika i odstawiamy na noc do lodówki ( minimum na kilka godzin).

Kanapka z Karrysalat

Jajka gotujemy na twardo, studzimy, obieramy i kroimy na plasterki. Korniszony kroimy w kostkę. Koper i szczypior siekamy.

Kromki żytniego chleba smarujemy masłem – aby chleb nie nasiąknął sałatką, układamy porcję sałatki, korniszony, plaster jajka, posypujemy szczypiorem i koprem. Podajemy.

Inne moje śledziowe propozycje:
Matiasy z rydzami – klik!
Śledzie w cytrusach – klik!
Śledzie z granatem – klik!
Śledzie piernikowe – klik!
Bliny ze śledziem – klik!

36 thoughts on “Śledź w curry. Karrysalat. I świąteczna kanapka z Danii

  1. ciekawy przepis na śledzia

    • Iza,
      dla mnie przede wszystkim pyszny. Poza tym bardzo lubię serwować takie porcje dla gości.
      Pozdrowienia!

  2. Śledzie uwielbiam w każdej postaci:-) Zjadłabym taką kanapeczkę teraz tu w pracy:-)

    • Marzena,
      uwielbiam śledzie, ale nie każde mi smakują, ha ha! Można je zepsuć jak każde inne danie.
      A kanapeczką się częstuj.

  3. U mnie już też prezenty są zapakowane i czekają na właściwa porę 🙂
    Przepis na śledziki bardzo mi się podoba. Nie jadłam takich, ale zrobię i skosztuję 🙂

  4. co prawda za śledziami nie przepadam,ale takiej wersji musiałabym spróbować 🙂

  5. Aniu, uwielbiam jak kanapki mają tyle smacznych składników:) Zapisuje przepis i zrobię na Sylwestra.

  6. Przepiekne zdjecia, takie klimatyczne i …apetyczne 🙂 Pozdrawiam cieplutko 🙂

  7. wspaniała propozycja Aniu!
    u mnie niestety gorączka zakupowa trwa nadal:( wyjście po mleko jest katorgą-kolejki kilometrowe
    Buziaczki:)

  8. Uwielbiam połączenie curry ze śledziem. To jest kanapka w sam raz dla mnie. Na pewno ją zrobię :*

  9. Bardzo ciekawe połączenie. Nigdy wcześniej o takim nie słyszałam i pewnie kiedyś wypróbuję 🙂

  10. Zjadłabym teraz Twoją kanapkę z aromatycznym śledzikiem!
    Znakomita propozycja!

  11. Oooo ciekawy przepis! Nigdy nie próbowałam a prezentuje się pysznie! 🙂

  12. Śledzie uwielbiam pod każdą postacią więc to zdecydowanie propozycja dla mnie.

  13. Nie przepadam za śledziami, ale przepis chętnie podrzucę mojej mamie 🙂 Ona zawsze robi dużo wersji 🙂

  14. Wyglądają świetnie, nie jestem wielką fanką nie jestem na takiego dałabym się namówić 😉

  15. Zjadlabym z przyjemnością, nie trzeba by mnie było namawiać 🙂 wspaniale sie prezentuje wiec musi byc pyszne 🙂

  16. same moje smaki. ale bym chętnie zjadła 🙂

  17. Ze dwa lata temu chyba zrobiłam śledzie w podobnym sosie. I zakochałam się w śledziach z curry. Jak zdążę, to jeszcze w tym roku wypróbuję również Twój przepis :).

    Wesołych świąt, kochana!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.