Świąteczny gravlax. Marynowany surowy łosoś. Szczęśliwych świąt!

 

Łosoś marynowany – gravlax jest u nas częścią świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. To doskonała przystawka, którą podaję podczas kolacji wigilijnej, świątecznego śniadania lub brunchu.  Świąteczny przepis na surowego łososia jest bardzo prosty, szybki i łatwy do przygotowania. Zamiast łososia można wykorzystać pstrąga łososiowego lub każdą inną tłustszą rybę. Poza tym gravlax genialnie łączy się z makaronem lub kremową zupą ziemniaczaną.

Szczęśliwych, pogodnych i pysznych świąt!

 

 

płat świeżego łososia lub dwie polędwiczki z łososia z certyfikatem MSC – u mnie ok. 800g
200 g grubej soli morskiej
200 g brązowego cukru
2 łyżeczki czarnego pieprzu
2 łyżeczki jagód jałowca
1 łyżeczka nasion ziela angielskiego
2 goździki
1 suszony liść laurowy
Opcjonalnie możesz dodać do bejcy:
świeżą skórkę z cytryny
nasiona gorczycy
suszony tymianek
nasiona kopru
nasiona kolendry

Opłucz łososia i osusz ( ryba bez ości). Przyprawy  rozdrobnij w moździerzu. Wymieszaj z solą i cukrem. Połowę mieszanki soli z przyprawami wsyp do płaskiego naczynia. Połóż rybę na wierzchu i posyp pozostałą mieszanką przypraw. Przykryj folią spożywczą, lekko obciąż i odstaw do lodówki na co najmniej 4 godziny.
Rybę opłucz, osusz i pokrój ukośnie na cienkie plasterki. Jeśli chcesz przechować łososia dłużej, marynuj go przynajmniej 12 godzin i przechowuj w lodówce.

 

 

Gravlaxa podaję z:
czerwonym pieprzem
sosem miodowo-musztardowym
domowym pieczywem na zakwasie
kremowym chrzanem
świeżym koprem
cytryną
konfiturą z cebuli
kaparami

Brioche. Grudniowa Piekarnia

 

Pierwsze wzmianki o brioche pojawiły się w XV wieku, oczywiście we Francji. Na przestrzeni stuleci dodawano do ciasta coraz więcej masła i jaj, a wypiek stawał się coraz bardziej popularny. Doczekał się wielu form i regionalnych wariacji – brioche de Saint-Genix, vendéenne czy słynna tarte tropézienne. W XVII wieku cukiernicy Ludwika XIV wypiekali brioche z kilograma mąki, 800 g masła i 8 jaj !
Brioche to wypiek królewski, boski, błogosławiony – pain bénit. Podczas obrzędów kościelnych był uosobieniem ciała Chrystusa, którym wierni mogli się z rozkoszą delektować.

Królewska brioche jest ostatnim wypiekiem naszej Piekarni w tym roku. Bardzo maślana i puszysta. Powolne jej wyrastanie sprawia, że jest delikatna jak puch. Świąteczny stół jest idealnym dla  niej miejscem. Delektujmy się!

 

 

Świąteczna brioche
przepis  z bloga Plötzblog

na 4 sztuki, każda po ok. 240 g
61 g cukru
6,1 g soli
267 g jaj
380 g mąki pszennej T550 (u mnie mąka caputo Pasticceria “00” )
36 g dojrzałego startera pszennego (sztywny zakwas)
8,1 g świeżych drożdży (organicznych)
202 g masła (pokrojonego w kostkę)
Jajko do posmarowania

Całkowity czas przygotowania: 17 godzin 1 minuta
Dzień 1
19:59 Przygotuj ciasto główne
Dzień 2
8:21 Porcjowanie
8:26 Kształtowanie
11:40 Rozgrzej piekarnik do 220°C
12:40 Pieczenie
Upieczone około 13:00

1. Dodaj składniki (oprócz masła) do miski w podanej kolejności.
2. Zmiksuj na ciasto.
3. Zagniataj do momentu, aż będzie można wyciągnąć cienką warstwę ciasta (test szyby).
4. Dodaj pokrojone na kawałki masło i ponownie wyrabiaj, aż będzie można wyciągnąć cienką warstwę z ciasta (test szyby) (pożądana temperatura ciasta: ok. 26°C).
5. Zostaw do dojrzewania na 12 godzin w temperaturze 20°C, aż podwoi swoją objętość.
6. Ciasto podziel kawałki o masie 80 g każdy.
7. Uformuj z ciasta kule.
8. Do natłuszczonych foremek na brioszki ułóż po 3 kawałki ciasta złączeniem do dołu (średnica górna 12 cm, średnica dolna 6,5 ​​cm).
9. Przykryj i pozostaw do podwojenia objętości w temperaturze 20°C na 4 godziny.
10.Posmaruj ciasto roztrzepanym jajkiem.
11. Foremki umieść na kamieniu do pieczenia w piekarniku nagrzanym do 220°C. Nie paruj. Natychmiast zmniejsz temperaturę piekarnika do 170°C. Piec łącznie 20 minut (temperatura wnętrza: 93°C).

 

 

Brioche na blogach:
Akacjowy blog
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Ogrody Babilonu
Zacisze kuchenne

Dziękuję Wam i wszystkim pozostałym Piekarzom i Piekarkom, za kolejny cudowny wspólny rok. Za towarzystwo przy każdym przepisie, emocje, zdjęcia, lajkowanie i komentowanie.
Do zobaczenia w 2024. Niech nam się piecze!