Zupa z białych szparagów z wędzonym łososiem i różowym pieprzem. Jest maj!

 

Wyprawa na drugą stronę Wisły zajmuje mi najczęściej pół dnia.
No bo najpierw po szparagi – im wcześniej, tym lepiej. Wynoszą wtedy dopiero co zebrane z pola.
Cieniutkie i chrupiące. Proszę od razu parę pęczków, wyciągam spod gumek szparagowe paluszki i chrupię.
Jest maj, a szparagi w maju są najlepsze!
Potem miłe odwiedziny i bezcenny uśmiech Urszuli. Spacer po prawdziwe lody o genialnych smakach.
Stary park pachnący bzami, ten sam niedźwiedź przy zoo i pośpiech dużej ulicy.
Zabieram szparagi i gnam do domu. Zmęczone ruchem miasto zmienia obraz za obrazem.
Każdy szparagowy pęczek owijam mokrym ręcznikiem. Jeden odkładam…
Jest maj, są szparagi, będzie zupa!

 

Zupa z białych szparagów z wędzonym łososiem i różowym pieprzem

1 pęczek białych szparagów
500 ml wody
1 łyżeczka soku z limonki
biały pieprz i morska sól do smaku
szczypta cukru
1 żółtko
100 g wędzonego łososia z Atlantyku
1 łyżeczka różowego pieprzu

Wodę postaw na płytę i przykryj garnek pokrywką. Szparagi odłam w miejscu, gdzie chcą się złamać ( będzie je łatwiej obierać) i obie części obierz obieraczką do warzyw. Do gotującej się wody dodaj łyżeczkę soli i cukier. Wrzuć obrane szparagi i gotuj na średnim ogniu 10 minut. Przygotuj sito z garnkiem. Przełóż na sito ugotowane szparagi ( wywar zachowaj) i przetrzyj je. Przełóż do wywaru, dopraw pieprzem i ewentualnie solą.
Podgrzej, zdejmij z płyty, dodaj sok z limonki i żółtko. Wymieszaj, podaj z kawałkami wędzonego łososia i różowym pieprzem.

20 thoughts on “Zupa z białych szparagów z wędzonym łososiem i różowym pieprzem. Jest maj!

  1. Pycha!
    Jest maj, a ja jeszcze nie jadłam szparagów w tym roku.
    Zazdroszczę takich świeżutkich, prosto z pola.
    Moje szparagowe gospodarstwo zamknięte niestety.
    Pozostaje polować na te najświeższe na rynku.
    Pozdrawiam!

    • Magda,
      oj oj…A sezon taki krótki jest. Potem to jakieś dziwne szparagi zza mórz przypływają…
      Mam nadzieję, że kupisz takie super super lada dzień.
      Trzymam kciuki!

  2. Pyszna zupka Ci wyszła 🙂 Chętnie bym zjadła 🙂

  3. Aniu z chęcią bym wpadła na taką zupkę, uwielbiam szparagi 🙂

  4. U mnie w tym roku kupić dobre białe to sztuka, ale jak dostanę to takiej zupki
    miseczkę zjem z największą ochotą! Bardzo smakowita!

    • Kamila,
      a ja mam szczęśliwie możliwość, bo gospodarstwo po drugiej stronie Wisły działa prężnie.
      Trzymam kciuki, abyś kupiła!

  5. Pyszne połączenie smaków. Sezon szparagowy w pełni i czas zrobić z nich Twoje danie, bo kusi ogromnie 🙂 pozdrawiam serdecznie

  6. Przepis jak znalazł na jutrzejszy obiad, akurat jest sezon na szparagi tak wiec kupię dziś i do tego łosoś – będzie pyszna majowa uczta 🙂

  7. Pysznie podana:-) Jeszcze w tym roku nie robiłam zupy.

  8. Aniu, nie widziałam wokół nas szparagowych pól. Gdzie kupujesz szparagi? Zupa … wspaniała!

  9. Ten przepis i wygląd tej zupki jest po prostu genialny!

  10. Genialne połączenie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.