Dla mnie sezon na liście dzikiego czosnku zawsze jest za krótki. Nie zdążę się nim nacieszyć, najeść i już trzeba pożegnać się z tą wspaniałą zieleniną… Jak zachować czosnek niedźwiedzi na dłużej?
Jest parę sposobów. Wśród nich:
* mrożenie
* suszenie
* pasteryzowane pesto
* zalewanie masłem ( trzeba trzymać w lodówce, bo masło jełczeje)
* zalewanie oliwą
Liście czosnku niedźwiedziego w oliwie
umyte i osuszone liście czosnku – łodyżki oderwane i odłożone
oliwa EV
olej z pestek winogron
W wyparzonych słoikach ułóż ciasno liście czosnku. Oliwę z dodatkiem oleju rozgrzej do 40 st. C i wolno zalewaj liście. Zakręć słoiki pokrywkami poczekaj aż ostygną. Wstaw do zimnego miejsca lub lodówki.
Łodyżki oderwane od liści włóż do słoika i tak samo zalej oliwą. Zakręć i wykorzystuj do sałatek, zup, na kanapki, jako dodatek do maczania pieczywa.
Brzmi wspaniale! Uwielbiam takie dodatki.
Miye, bardzo mi miło.
po jakim czasie oliwa zyskuje aromat czosnku?
czerwonafilizanka, już na drugi dzień. Ale im dłużej stoi, tym jest bardziej aromatyczna i zyskuje piękny kolor.
Cudowny pomysł na wykorzystanie czosnku niedźwiedziego! Uwielbiam jego aromat, a dzięki Twoim wskazówkom wiem, jak zatrzymać ten smak na dłużej. Prosto, naturalnie i bardzo apetycznie – dziękuję za inspirację!
Miye, bardzo się cieszę, że ten wpis był dla Ciebie pożyteczny.
Totalnie się z Tobą zgadzam – sezon na czosnek niedźwiedzi mija zdecydowanie za szybko! Dzięki za te wszystkie sposoby na przedłużenie jego życia – zalanie oliwą brzmi genialnie i dość prosto, więc chyba właśnie tym się zajmę w weekend. A pomysł z łodyżkami do sałatek i zup? Sztos! Dzięki, że się podzieliłaś – natura w słoiku to jest to!
Aniu, dziękuję za wartościowy komentarz. Polecam ten sposób przechowania dzikiego czosnku.
Czosnek niedźwiedzi ma niesamowity smak, warto mieć taki zapas. 🙂