Chleb z garnka z tymiankiem. Najprostszy w czerwcowej Piekarni

DSC_0702
 

Najprościej najlepiej!
To stwierdzenie bardzo trafnie odnosi się do chleba, który upiekliśmy w czerwcowej Piekarni.
Przepis przewiduje tylko kilka składników: mąka, drożdże, sól i woda.
I jeszcze nieco oliwy. Prosto i bez kombinowania.
Bardzo mi się spodobał ten wariant na czerwcowe pieczenie, bo ostatnio preferuję prostotę w kuchni.
Sprzyja temu czas i pogoda.
Chętnie wybywamy z domu, aby cieszyć się pięknymi okolicznościami przyrody.
Ufam, że wszystkim piekącym czerwcowy chleb, idea prostoty przypadła do gustu.
Ja zabrałam swoj bochenek w wiejski plener, a Wy?

 

DSC_0716
 

Najprostszy chleb z garnka z tymiankiem
inspiracja przepisem z bloga Grunt to przepis!

garnek żeliwny

300g mąki chlebowej 720
250g mąki pełnoziarnistej
1 łyżeczka soli
1 i 1/2 łyżki oliwy
20g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 i 1/2 szklanki ciepłej wody
kilka gałązek świeżego tymianku

Drożdże wkruszamy do oddzielnego naczynia, zasypujemy je 1 łyżeczką cukru i mąki, a następnie zalewamy połową ciepłej wody. Mieszamy dokładnie rozpuszczenia się drożdży. Odstawiamy na około 10 minut aż rozczyn „ruszy”.

Do dużej miski wsypujemy mąkę i sól, dolewamy oliwę, resztę ciepłej wody i rozczyn drożdżowy. Mieszamy dużą łyżką lub ręką. Gdy ciasto jest zbyt gęste, dolewamy dodatkowe 2-3 łyżki wody.

Miskę owijamy szczelnie folią spożywczą i odstawiamy na noc do wyrośnięcia do lodówki – miska, w której wyrasta ciasto, musi być spora, ponieważ ciasto bardzo powiększa swoją objętość.

Rano na podsypanej mąką stolnicy wyrobiamy krótko ciasto chlebowe – aż przestanie się lepić do rąk.Formujemy okrągły bochenek, na jego spód i wierzch kładziemy gałązki tymianku, nakrywamy chleb ściereczką kuchenną i odstawiamy na 40 minut do wyrośnięcia.

Do zimnego piekarnika wstawiamy garnek żeliwny wraz z pokrywką i nagrzewamy piekarnik do 220C.
Po 30 – 40 minutach minutach ogrzewania garnka, przekładamy do niego wyrośnięte ciasto i przykrywamy gorącą pokrywą.

Przykręcamy piekarnik do 200C i pieczemy w takiej temperaturze najpierw przez 30 minut – w 1/3 wysokości piekarnika, grzałka góra-dół, bez termoobiegu. Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę i pieczemy jeszcze kolejne ok. 15-20 minut. Chleb jest upieczony, gdy po postukaniu w jego spód, wydawać będzie głuchy odgłos.

Wyjmujemy garnek z piekarnika. Wyciągamy z niego chleb. Studzimy na metalowej kratce, aby dobrze odparował.

Dziekuję Marzenie z bloga Kulinarna Maniusia za wyszukanie przepisu. Joannie z bloga Grunt to przepis! za możliwość delektowania się tym chlebem w czerwcowej Piekarni.

Najprostszy chleb z garnka na blogach:
Am.art kolor i smak
Codziennik kuchenny
Grunt to przepis!
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Kulinarna Maniusia
Leśny zakątek
Moje kucharzenie
Nie-ład mAlutki
Ogrody Babilonu
Proste potrawy
Przepisy na domowy ser i chleb
Smakowity chleb

40 thoughts on “Chleb z garnka z tymiankiem. Najprostszy w czerwcowej Piekarni

  1. Aniu, chlebek był pyszny, bardzo nam smakował, pozdrawiam 🙂

  2. Bardzo ładnie się prezentuje 🙂

  3. Aniu, dziękuję za wspólne pieczenie.
    Upiekłaś bardzo zgrabny bochenek;)
    http://codziennik-kuchenny.blogspot.com/2016/06/chleb-z-garnka_13.html

    pozdrawiam
    Renata

  4. Widzę, że Twój bochenek też cudownie popękany. Prosty i pyszny! Idealny na czerwcowy czas. Dziękuję za wspólne pieczenie!

  5. Zgadzam się, lato sprzyja prostocie i takim przepisom, trochę tymianku i chleb już nic więcej do szczęścia nie potrzebuje 🙂 A jaką ma świetną skórkę! Chociaż ja zaszalałam i dodałam młody czosnek: http://smakowitychleb.pl/czosnkowy-chleb-z-garnka/
    Dziękuję za wspólne pieczenie i do następnego 🙂

    • Tosiu,
      trzeba podkreślać letnie klimaty prostymi akcentami.
      Chleb z mlodym czosnkiem,mmmm…
      Dziekuję za wspólne chlebowanie!

  6. Mmmhhmm, z tymiankiem musi pachnieć bosko! U mnie tym razem z dodatkiem jagód goji i mąką żytnią razową 🙂 Dzięki za wspólne pieczenie 🙂

    • Joanno,
      bardzo dziękujemy za przepis!
      Wspaniale, że upiekłaś z nami ten chleb.
      Twój bochenek jest bardzo pyszny z takimi ciekawymi dodatkami.
      Pozdrowienia!

  7. Prosty i pyszny! Do niego tylko proste dodatki i jest pysznie!
    Miło piec razem w czerwcu! Pozdrawiam

  8. Bardzo mi podpasował ten chleb. Dopadło mnie przeziębienie i na większe wypieki nie starczyłoby sił. A tak, mam jeszcze ten cudny chleb w kuchni 🙂
    Twój bochenek piękny!
    Dziękuję za wspólny czas.

  9. Jestem, z małym poślizgiem ale jestem 🙂
    http://www.kulinarnamaniusia.pl/2016/06/szybki-chleb-drozdzowy-z-pestkami-dyni.html

    Piękny jest ten bochenek, musi być pyszny 🙂 dziękuje za wspólne wypiekanie 🙂

  10. Pięknie wyrośnięty, rumiany i popękany. Dobry pomysł na czerwiec. Dziękuję za wspólne pieczenie 🙂

  11. Cudny ten chlebek. Aż szkoda, że jednak czasowo nie dałam rady, ale po powrocie się za niego zabiorę. Pozdrawiam serdecznie:-)

  12. Śliczny bochenek a na takie truskawkowe kanapki to bym się dał skusić o każdej porze. Pozdrawiam i do kolejnego wspólnego pieczenia.

  13. Czerwcowo – z truskawkami 🙂 Kanapki z mojego dzieciństwa.

    A to mój chleb:

    http://amartkolor.blogspot.com/2016/06/najprostszy-chleb-z-garnka.html

  14. Tak jeszcze nie jadłam,piękny chleb truskawkowy.

  15. ooo a ja pomyliłam terminy! byłam przekonana że to za tydzień….niech to….. blondynka ze mnie-wybacz Aniu:) tak czy siak chlebek upiekę bo kusi bardzo:)
    piękny bochen!

  16. Znowu nie zdążyłam, ale chleb wygląda u wszystkich tak zachęcająco, że postaram się nadrobić tę stratę.

  17. pieknie sie upiekl 🙂

  18. Bardzo fajny chleb… a ja znowu przegapiona. Ostatnio coraz mniej czasu na net :/

  19. Aniu przepięknie mu z tymi truskawkami … a w plenerze na pewno cudownie smakował:). Znam ten chlebuś, piekłam go już nie raz i nie dwa … to naprawde wspaniały przepis:). Pozdrawiam cieplutko:)

  20. Jestem pod wrażeniem – kto by to pomyślał – chleb z garnka!
    Wygląda tak smakowicie, że schrupałabym go natchmiast. Pamiętam, że gdy wieczorem mama wysyłała mnie po świeży chlebek, to ja przynosiłam do domu połowę – po połowę zjadałam po drodze… Ech, przypomniał mi się zapach dzieciństwa – zapach skórki chlebka rwanego palcami w drodze do domu 🙂

    • Wiolla,
      to bardzo popularny sposób pieczenia chleba!
      Stąd ta cudowna skórka.
      Wspomnienia z dzieciństwa mam takie same…Tylko wtedy chleby z piekarni były bez chemii.
      Pozdrowienia!

Skomentuj Renata Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.