Chleb torebkowy Kaak. Sierpniowa Piekarnia

 

Kaak, ka’ak lub kahqa (كعك) to tradycyjny chleb libański pokryty sezamem. Można go także znaleźć w Jordanii, Syrii, Egipcie, Iranie, Iraku, Izraelu i Palestynie. Znany jest również jako kaak bel simsim lub kaak bel semsem, co oznacza ‘kaak z sezamem’.
Słowo kaak w języku arabskim znaczy ‘ciasto’. Jest to powszechne określenie ciasteczek, zwłaszcza w kształcie korony, ale może również odnosić się do kilku rodzajów pieczywa, które są popularne na Bliskim Wschodzie.
Kaak w wersji piekarniczej często ma kształt łzy z otworem pośrodku, co nadaje mu wygląd torebki. Dlatego w Libanie, podobnie jak w Jordanii, kaak nazywany jest też torebką lub torebką chlebową.
Kaak może mieć również kształt bajgla lub być dużym owalnym obwarzankiem, a jednym z najsłynniejszych na Bliskim Wschodzie jest ka’ak al-quds , czyli ‘chleb jerozolimski’.

Kaak jest zrobiony z ciasta, które dwukrotnie wyrosło. Przed pieczeniem, które musi być w bardzo gorącym piekarniku, kaak obficie posypujemy sezamem. Ciasto może być słodkie lub słone.
Wielu kucharzy używa sfermentowanej ciecierzycy jako zaczynu do tego chleba, ale współczesna wersja to drożdże piekarskie. Popularny jest również dodatek odrobiny sody oczyszczonej.

Kaak jest najczęściej sprzedawanym chlebem na ulicach Bliskiego Wschodu i zwykle można zobaczyć duże torebki chlebowe przewożone na rowerach przez ulicznych sprzedawców, którzy codziennie przygotowują go na świeżo. Zwykle chleb torebkowy je się jako kanapkę na śniadanie doprawiany zaatarem. Inne popularne dodatki śniadaniowe to pieczone jajka, hummus i falafel, które równie dobrze komponują się z tym chlebem i są specjalnością Wschodniej Jerozolimy.

W Libanie bardziej popularna jest słodka wersja kaak i często jest pokryta mieszanką mleka i cukru pudru.

 

 

Ka’ak libański chleb uliczny
przepis z bloga – Mycooking Journey
1 ¾ szklanki mąki pszennej chlebowej
½ szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
½ łyżeczki suchych drożdży
2 łyżki stołowe cukru
1 łyżeczka soli
¾ filiżanki ciepłego mleka
ciepła woda – w miarę potrzeb do uzyskania miękkiego ciasta
1 łyżka stołowa oliwy
mleko z jajkiem do posmarowania ciasta
ziarna sezamu do posypania

Odmierz mleko i lekko podgrzej. Dodaj cukier i drożdże i dobrze wymieszaj. Przykryj miskę i pozwól mieszance wyrosnąć przez 10 minut. Pod koniec wyrastania mieszanina powinna być spieniona. Jeśli nie, drożdże nie są aktywne i będziesz musiał zacząć od nowej partii drożdży.
Ciasto zrobiłam w mikserze stojącym. Do miski miksera wsyp mąkę, sól, oliwę i mieszankę drożdżową. Używając haka do ciasta, zacznij mieszać mąkę, aż wszystko się połączy. Możesz potrzebować trochę więcej ciepłej wody, aby zrobić miękkie ciasto.
Ciasto powinno być dość miękkie, ale nie lepkie. Wyrabiaj ciasto przez około 7 do 8 minut, a następnie włóż je do wysmarowanej tłuszczem miski, aby wyrosło. Przykryj miskę i pozwól, aby ciasto wyrosło, aż podwoi swoją objętość.
Po pierwszym wyrośnięciu wyciągnij ciasto i delikatnie wyrabiaj przez minutę. Uformuj z niego kulkę i włóż ciasto do wysmarowanej tłuszczem miski do drugiego wyrośnięcia. Drugi wzrost zajął mi mniej niż godzinę.
Wyłóż ciasto na posypaną mąką powierzchnię. Podziel go na 4 równe kulki.
Przygotuj 2 blachy do pieczenia wyłożone papierem do pieczenia.
Pracując z jednym kawałkiem ciasta, spłaszcz je i uformuj w kształt łezki. Zachowaj grubość ciasta do około 1,5 cm. Moje ciasto było rozwałkowane na około 15 cm długości.
Za pomocą foremki do ciastek wytnij pierścień z wąskiej części rozwałkowanego ciasta. Lekko pociągnij ciasto, aby wydłużyć kształt i ułóż je na przygotowanej blasze do pieczenia.
Powtórz to samo z resztą ciasta, umieszczając 2 sztuki na blasze.
Przykryj blachy i odczekaj 30 minut, aż uformowany chleb będzie lekko spuchnięty.
W międzyczasie rozgrzej piekarnik do 220 st. C. Do upieczenia chleba użyłam pary. Aby wytworzyć parę, umieszczam aluminiową tacę wypełnioną do połowy wodą na najniższej półce piekarnika, gdy się nagrzewa. Woda też się nagrzewa, a w piekarniku jest wystarczająco dużo pary, gdy jesteśmy gotowi do włożenia chleba.
Kiedy chleb jest już wyrośnięty, posmaruj go mieszanką jajka i mleka lub po prostu użyj mleka do posmarowania chleba. Posyp sezamem.
Gdy piekarnik się nagrzeje, piecz po jednej blasze przez około 10 do 12 minut, obracając raz chleb, aby uzyskać równomierne pieczenie. Po upieczeniu chleb powinien mieć złotobrązowy kolor.

Kaak na blogach:
Akacjowy blog
Kuchnia Alicji
Kuchennymi drzwiami
Ogrody Babilonu
Tajemnice smaku
Weekendy w domu i ogrodzie

35 thoughts on “Chleb torebkowy Kaak. Sierpniowa Piekarnia

  1. Pięknie prezentują się Twoje “torebki”. Dziękuję za tę propozycję 🙂
    Moje są tutaj:
    http://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2021/08/kaak-libanski-chleb-uliczny.html

  2. Chlebki zachwycają, uroczo wiszą u Ciebie 🙂
    Nam bardzo smakowały i szybko znikały, dziękuję za kolejną lekcję piekarnictwa.
    Pozdrawiam i do następnej 🙂

  3. Chlebki wyglądają wspaniale. Aniu dziękuję za ten pomysł. Ka’ak bardzo mi zasmakował. Pozdrawiam serdecznie 🙂

    https://akacjowyblog.blogspot.com/2021/08/kaak-libanski-chleb-uliczny.html

  4. Przepiękne te twoje chlebki
    Pyszne chlebki, mi tak posmakowały ,ze na drugi dzień były jeszcze z innego przepisu 🙂
    A tu z tego przepisu co wspólnie piekliśmy
    https://kuchniaalicji.blogspot.com/2021/08/kaak-libanski-chleb-uliczny-sierpniowa.html

  5. Chleby bliskowschodnie uwielbiam, chętnie skorzystam z przepisu jak zrobi się troszkę chłodniej.

  6. Wczoraj to zdjęcie wpadło mi w oko i powiem jest genialne. Nigdy co prawda nie słyszałam o takim chlebku, ani tym bardziej go nie jadłam, ale porusza wyobraźnię. wygląda jak torebeczki, ciekawe, czy coś można do nich włożyć…
    Oczywiście rozumiem, jako to rodzaj pieczywa, ale kombinator jestem…

    • Iwona,
      zadaniem blogerki kulinarnej jest takie przepisy i potrawy, których nie znasz, pokazywać i odkrywać. Właśnie dla innych.
      Spróbuj upiec i przekonaj się, czy można do niego cos włożyć.

  7. Nigdy nie jadłam i nie widziałam takiego chlebka.
    Albo nie zwróciłam na niego uwagi.
    Kształt jest niezwykle przykuwający uwagę.
    Smakowicie i efektownie wygląda.
    Piękne te torebki. Niezwykle oryginalny przepis 🙂

  8. Wow niesamowity, pierwszy raz widzę i słyszę o takim chlebie. Fajnie się czyta o takich ciekawostkach.

  9. Papierowa Łowczyni

    Ten przepis jest dla mnie za trudny ( nie umiem piec wszelkiego pieczywa) ale sam wygląd, już mnie intryguje, nie mówiąc o smaku. Chętnie bym go spróbowała, bo wygląda bardzo apetycznie. Jednak sama upiec no cóż to nie moja liga 😉

  10. Te chlebki wyglądają niesamowicie 🙂 pięknie je pokazałaś. Mi pewnie by takie nie wyszły ale spróbować można 🙂

  11. Chlebek wygląda zachwycająco i gratuluję idealnych chlebowych torebek. Bardzo żałuję, że nie dołączyłem do wspólnego pieczenia. Upiekę sobie w kolejny weekend.

  12. Chlebki wyglądają wspaniale jak z libańskiej piekarni. Nie udało mi się dołączyć tym razem i będę musiał sobie upiec w samotności 🙂

  13. Tym razem mnie nie bylo i już żałuję, bo chlebek wygląda dość egzotycznie. Spróbuję go upiec. Że też musiałam w tym czasie wyjechać 🙁

  14. Uwielbiam kulinarne podróże i poznawanie potraw innych krajów. Z ogromną ciekawością i przyjemnością przeczytałam o chlebku, którego nie znałam. Twój wypiek wygląda pięknie i bardzo kusi żeby upiec i spróbować 🙂
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    • Agnieszko, to jest właśnie piekarnicza podróż na Bliski Wschód. Cieszę się, że chlebek Ci przypadł do gustu. Polecam go upiec.

  15. Wow. Nigdy o takim nie słyszałam. Ależ on bajecznie wygląda. Już samo patrzenie na niego to czysta przyjemność. A myślę, że jedzenie jeszcze większa. Cudny pomysł,

  16. Jakie piękne torebeczki 🙂 jak smakowicie wyglądają 🙂 Libańską wersję też chętnie bym wypróbowała 🙂 tzn. wypróbuję obie 🙂 tylko nie wiem, czy będę umiała je tak pięknie uformować 🙂

  17. Prześliczne!
    Niestety nie miałam możliwości pieczenia z Wami, ale nadrobię w najbliższy weekend.

  18. Mnie się udało zmobilizować do wspólnego pieczenia, ale z wpisem już nie zdążyłam. Dzisiaj robię powtórkę, bo Młodemu bardzo podpasował ten chlebek!

Skomentuj Ania Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.