Fine dining. Unikalny koncept kulinarny. Wyjątkowe, magiczne miejsce. Jedzenie przynajmniej na jedną gwiazdkę Michelin. Lub nawet dwie.
Wszystko to idealnie określa Water & Wine.
Tak! do tego ta niecodzienna restauracja znajduje się pd Nałęczowem, w Drzewcach, na terenie rozlewni Cisowianki Perlage, a nie w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku.
Ludzie tam pracujący są prawdziwymi szczęściarzami, bo kuchnia Water&Wine jest obszerna i piękna, z cudownym widokiem na własny staw, winnicę, ogród warzywny i szklarnię. Położona jest wśród pól, z dala od zgiełku dużej drogi, miasta i przemysłu. Cudownie!
Nasz wyjazd w nałęczowskie strony był od dawna oczekiwany i zaplanowany. A kolacja, na którą się zdecydowaliśmy była chyba trzecią od chwili otwarcia konceptu dla każdego. Wystarczy śledzić grafik kolacji – klik!, które odbywają się raz w miesiącu i zarezerwować miejsce. Wcześniej trzeba było być szczęśliwym posiadaczem specjalnego zaproszenia, aby znaleźć się w Water & Wine.
Kolacja zaczyna się o 19-tej, ale będąc niecierpliwym można przybyć do Drzewców już na 18-tą, spotkać się z życzliwym przyjęciem od samego progu, wypić kieliszek cavy i zacząć rozmowę o kuchni i winie!
Wraz z przybywaniem kolejnych gości, zostajemy poczęstowani bułką gotowaną na parze z pieczoną koźliną podaną w rustykalnej szarej torebce z papieru.
W kuchni dowodzi szef Marek Flisiński. O winach opowiadał nam Prezydent Stowarzyszenia Sommelierów Polskich Piotr Kamecki.
Szkło – kieliszki i karafki na wino marki Riedel. Bo jak mówi Piotr Kamecki – kształt kieliszka i jakość szkła ma ogromne znaczenie dla odbioru wina.
Zastawa Studio Ceramiki Sensual.
Głównymi bohaterami wieczoru są doskonały produkt i dobry smak, fantastyczne wina i wysokie umiejętności kucharzy.
Przy ogromnym stole, przy którym do kolacji siada 18 osób, każde miejsce jest przypisane do konkretnej osoby. Obok nakrycia znajduje się mapa kolacji i lista win. Zaczynamy podróż po smakach niezwykłych.
Czeka nas dwanaście dań!
1. Marynowany topinambur z sosem z karmelizowanego czosnku
2. Placek ziemniaczany z foie gras
3. Chleb pszenno -żytni na zakwasie podany w sakwach z koźlej skóry, puszysty smalec posypany majerankiem, czarnuszką, siemieniem lnianym i solą Maldon oraz leciutkie jak chmurka masło z koziego mleka. Zachwycające!
4. Smocza ryba z olejem z konopi i kwaśną maślanką
5. Tatar wołowy w kształcie długich mięsnych wstążek pokryty białą pleśnią z sera
6. Seler pieczony w sianie z konfiturą z szyszek sosny i fermentowanym czosnkiem
7. Ziemniak z kawiorem i skwarkami z jesiotra
8. Jesiotr opalany palnikiem, puree z brokuła i olej lniany
9. Gęsie żołądki gotowane w gęsim tłuszczu i sos z kalarepy
10. Wątróbka cielęca, cebula w serwatce na chrupko, kiełki rzodkiewki
11. Jagnięcina faszerowana eko pieczarką, biała kapusta i puder z kapusty
12. Lody z topinamburu, mus z orzecha laskowego, plaster miodu i ręcznie robione czekoladki
Wina i woda Cisowianka
Cava Jane Ventura Reserva But 2013/ Cisowianka niegazowana
Hunky DorySauvignon Blanc 2015 Marlborough / Cisowianka niegazowana
Molitor Zeltinger Himmelreich Kabinett 2014 Mosel / Cisowianka niegazowana
Acustic Blanco 2015 Montsant / Cisowianka niegazowana
KC Pinot Noir 2014 Western Cape / Perlage
Diane de Belgrave 2011 Haut Medoc / Perlage
Oremus Tokaj Szamorodni 2012 / Perlage
Przekraczając próg Water & Wine przenosimy się do innego świata. Wystrój jest prosty i prawie minimalistyczny, ale jest przytulnie i ciepło. W centrum króluje ogromny stół, wokół umieszczono wygodne kanapy, półki z książkami i stoliki na kieliszki z winem. Ogromne okna dają w ciągu dnia mnóstwo światła i pozwalają z góry oglądać piękną okolicę. Jest przyjemnie i niezobowiązująco.
Czas trwania kolacji to średnio trzy godziny, ale wszystko zależy od atmosfery i towarzystwa. Nasza przeciągnęła się do pięciu godzin i żadna sekunda nie została zmarnowana.
Drzewce 35
Nałęczów
Chętnie tam podjadę, kiedy będę w okolicy. Zachęciłaś mnie 🙂
Anita,
polecam bardzo.
Trzeba kupić kolację, aby tam się znaleźć. Miejsce jest zamknięte i nie można ot tak sobie podjechać.
Z wielką przyjemnością odwiedziłabym to miejsce. Zazdroszczę doznań smakowych. 🙂
Magda,
zrób to koniecznie!
Wspaniałe doznania smakowe i estetyczne.
Bardzo zachęcający opis i miejsce 🙂
Agnieszko,
miejsce jest niezwykłe!