Pizza na lievito madre . Domowy dzień pizzy

 

Jest weekend, za oknami zima, więc warto zrobić sobie coś pysznego. U nas domowy dzień pizzy.  Ale nie jest to przepis z cyklu- szybkie i proste ciasto na pizzę. Nie robię takich ciast do pizzy. Dlaczego? Bo są mega niezdrowe i nasze jelita cierpią. Często po latach jedzenia takich ‘szybkich i prostych ciast’ mamy nietolerancje pokarmowe i musimy stosować dietę. Lepiej zadbać o jelita zawczasu. Ciasto na pizze powinno być długo fermentowane i garowane – jeżeli używamy drożdży, zakwasu lub lievito madre. Takie ciasta mają sens i smak.
Jeżeli chcecie spróbować wyjątkowego smaku ciasta na lievito madre, tutaj – klik jest przepis jak je zrobić od początku. Jeżeli macie już lievito madre w lodówce, wystarczy dokarmić i działamy!

 

 

ciasto
80 g dokarmionego lievito madre
250 g mąki 00 na pizzę
3/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki miodu
1 łyżka oliwy z pierwszego tłoczenia
160 g letniej wody

moje dodatki- domowy sos pomidorowy, salami, czerwona cebula, pate z trufli, parmezan, mozzarella

Do misy miksera włóż lievito madre, dodaj miód i wlej wodę. Połącz wszystko za pomocą mieszadła na niskich obrotach. Teraz zmień mieszadło na hak do ciasta, dodaj mąkę i miksuj minutę. Dodaj sól, miód i oliwę i miksuj 5 minut. Wyjmij ciasto na blat i uformuj w kulę. Ciasto przełóż do lekko naoliwionej miski, przykryj folią spożywczą i odstaw na 4 godziny w ciepłe miejsce – wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 30 st. C.
W tym czasie złóż ciasto 4 razy co godzinę. Ponownie włóż je do miski, przykryj folią i odstaw w ciepłe miejsce na 4 godziny do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzej do 300 st. C. z blachą lub kamieniem. Deskę oprósz mąką, wyłóż ciasto z miski i zostaw na ok. 15 minut, a następnie uformuj je w dowolny kształt pizzy. Dodaj ulubione dodatki, zmniejsz grzanie do 220 st. C i ułóż gotową pizzę na blasze lub kamieniu. Piecz 10 -15 minut, posyp parmezanem i mozzarellą i piecz aż ser się rozpuści. Od razu podawaj.

* z ciasta można uformować dwie mniejsze pizze

Sałatka z jabłkiem, jajkiem i chrzanem. Wiosenne i wielkanocne klimaty

 

Wiosna i Wielkanoc to eksplozja nowalijek i witamin. Jeżeli oczywiście kupujemy je ze sprawdzonego źródła. Chemią nie ma sensu się faszerować… Dlatego wielkanocny stół to miejsce, gdzie można poszaleć z wiosennymi smakami i dodatkami. Pole do popisu mamy szczególnie jeżeli chodzi o sałatki. Oprócz tradycyjnych, warto postawić na świątecznym stole coś nowego, ale ze szczyptą obyczaju.
Dzisiaj proponuję fantastyczną sałatkę z dodatkiem chrzanu w niecodziennym wydaniu.
Jak wiadomo, chrzan tradycyjnie powinien znaleźć się w koszyku wielkanocnych pokarmów. Staropolski obyczaj każe, ze należy jeść go na czczo już poświęcony, aby być zdrowym przez cały rok.
Chrzan bowiem posiada wiele właściwości prozdrowotnych, o czym nie zawsze pamiętamy. Poprawiam trawienie i pobudza apetyt, zwalcza wirusy i bakterie, łagodzi bóle reumatyczne i oczyszcza drogi oddechowe. Wzmacnia też odporność.

 

 

1 jabłko
2 szczęśliwe jajka ugotowane na twardo
1/2 pęczka rzodkiewek
1 mały zielony ogórek
mix sałat
2 łyżki posiekanego szczypiorku
3 gałązki kopru

sos chrzanowy
2 łyżki dobrego chrzanu
2 łyżki domowego majonezu
4 łyżki oliwy EV
sok z 1/2 cytryny
1/2 łyżeczki soli

W słoiku łączymy składniki sosu. Mieszamy aby dobrze się połączyły. Mix sałat dokładnie myjemy na sicie. Jabłko, ogórek i rzodkiewki dokładnie myjemy gorącą wodą. Rzodkiewki i ogórek kroimy na plasterki. Jajka obieramy ze skorupek i kroimy na ćwiartki. Jabłko na pół, wykrawamy gniazda nasienne i kroimy w grubsze plasterki. W misce układamy sałaty, jajka, jabłko, plasterki ogórka i rzodkiewki. Posypujemy szczypiorkiem, koprem i polewamy sosem.