Sałatka Cobb. Majowa obfitość w Sezonowo od A do M

 

Jedna z historii mówi, że pewnej nocy w 1937 roku, Bob Cobb, właściciel znanej hollywoodzkiej restauracji Brown Derby, krążył po kuchni szukając przekąski. Nie chciał przeszkadzać swoim kucharzom, zajętym obsługiwaniem gości, i sam przygotował sobie sałatkę z tego, co znalazł w lodówce-  główkę sałaty rzymskiej, roszponkę, awokado, pomidory, trochę zimnej smażonej piersi kurczaka, jajko na twardo, szczypiorek, ser i francuski dressing. Gotową sałatkę posypał skwarkami pikantnego boczku. Sałatką poczęstował swojego przyjaciela Sida Graumana, właściciela Grauman’s Chinese Theatre – miejsca, w którym wielokrotnie rozdawano Oscary – nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej .  Graumanowi danie smakowało tak bardzo, że następnego dnia wrócił do restauracji zamawiając właśnie Cobb Salad!

Przyrządzona na szybko o północy sałatka Cobba  stała się sensacją wśród klientów Derby, głównie ludzi filmu, takich jak na przykład  Jack Warner, którzy regularnie wysyłał swojego szofera po cały karton ulubionej sałatki.

Od 1937 r. w Brown Derby sprzedano ponad 4.000.000 porcji sałatki Cobb, a będąca spadkobiercą komercyjnym restauracji Cobba, firma Brown Derby Restaurant Group otwiera w systemie franczyzowym kolejne restauracje  w USA,  w Tokio, Paryżu czy Anaheim.

 

 

Klasyczna sałatka Cobb

mieszanka zieleniny- sałata lodowa, rukiew wodna, endywia i sałata rzymska.
pomidory pokrojone w kostkę
bekon smażony
kurczak smażony
jajka na twardo
awokado
szczypiorek
ser Roquefort (bleu)
dressing

Dressing
został wykonany wraz z oryginalną sałatką cobb przez Boba Cobba
ocet winny z czerwonego wina
musztarda
olej roślinny
sok cytrynowy
czosnek
sos Worcestershire

Przepis na dressing
1/3 szklanki octu z czerwonego wina
sok z ½ cytryny
1 ząbek czosnku
2 łyżeczki sosu Worcestershire
1 ½ łyżki musztardy Dijon
1 łyżeczka miodu
1/3 szklanki oliwy
2/3 szklanki oleju roślinnego
sól morska i pieprz do smaku

Wszystkie składniki umieść w kielichu blendera. Zmiksuj, przełóż do zamykanego naczynia i przechowuj w lodówce.

Moja wiosenna wersja sałatki Cobb
1/ 2 sałaty
1 zielony ogórek
pomidorki mini
szczypiorek
rzodkiewka
truskawki
2 szczęśliwe jajka ugotowane
fileciki anchois
ser Sandomierski Panicz z pistacjami

Wszystkie składniki ułóż równomiernie na półmisku w dowolnej kolejności. Podawaj z dressingiem. Na swoim talerzu możesz zmieszać składniki z sosem.

Koniecznie zajrzyj do Konwalii w kuchni po majową obfitość.

Francuska zupa cebulowa wolno gotowana

 

Francuska zupa cebulowa o tej porze roku to niewątpliwie samo dobro. To jedna z moich ulubionych zup na jesień i zimę. Rozgrzewa, syci i …leczy. Gotowana w wolnowarze zyskuje na smaku, bo urządzenie powoli i perfekcyjnie karmelizuje cebulę. Wystarczy potem dodać bulion, zioła, wino i dalej wolno gotować. Cebula będzie rozpływać się w ustach, a opiekana bagietka z Gruyere, wchłonie bulion. Delicious.

Jest jeszcze dodatkowa strona wolno gotowanej cebulowej zupy, jej aromaty przez długie wolne gotowanie, będą rozchodzić się wszędzie. Należy potraktować je jak aromaterapeutyczny bonus… bo potem zobaczysz bulgoczący ser i zatracisz się w cebulowym smaku.

 

***

4 – 5 dużych słodkich organicznych cebul
100 g masła
1 łyżka cukru trzcinowego nierafinowanego
1/2 łyżeczki soli
3 ząbki czosnku
500 ml domowego bulionu z kurczaka, wołowiny lub z warzyw
1-2 łyżki sosu Worcestershire
2 gałązki świeżego tymianku
1 liść laurowy
1 kieliszek białego wina

dodatkowo: sól, biały mielony pieprz
do podania: natka pietruszki, kromki bagietki, masło, 200 g Gruyere

Zaczynamy od karmelizacji cebuli. Crockpot ustawiamy na high na 3 godziny i wkładamy masło. Cebule obieramy i kroimy  w półplasterki- najlepiej na mandolinie i dodajemy do masła. Posypujemy cukrem i solą, i mieszamy. Siekamy czosnek i dodajemy na wierzch cebuli. Mieszamy co jakiś czas.  Po 3 godzinach wlewamy bulion, dodajemy tymianek i liść laurowy. Przykrywamy i gotujemy 4 godziny. 30 minut przed końcem gotowania, wlewamy wino.  Kiedy crockpot skończy pracę, dodajemy świeże listki tymianku, sos Worcestershire i biały pieprz.

Bagietkę kroimy na kromki i smarujemy z obu stron masłem. Grillujemy w piekarniku, aż będą złote. Zupę wlewamy do misek, posypujemy natką, przykrywamy kromkami bagietki i posypujemy startym Gruyere. Naczynia z zupą wstawiamy do piekarnika włączonego z funkcją grilla i pieczemy, aż ser zacznie bulgotać. Od razu podajemy.

Zupę można ugotować tradycyjnie w garnku. Najpierw na patelni karmelizujemy cebulę, potem postępujemy podobnie, jak przy gotowaniu w wolnowarze, tylko czas przygotowania wynosi ok. 1,5 godziny.
Jednak polecam tę zupę z wolnowaru.