
Święta, święta…Tyle rzeczy przed nami. I chociaż ten rok jest inny, niż zwykle, to staramy się, aby było pięknie i wyjątkowo. Pandemia nie może być ważniejsza od naszego świątecznego szczęścia. Gości będzie mniej, ale zawsze możemy spotkać się on-line, a prezenty zostawić pod drzwiami. Poczujemy magię bycia Mikołajem. U mnie takie plany, a gwiazdkowe upominki zamówione przez internet. Część zrobiłam sama. Zapraszam na moj subiektywny wybór. Dzwonki już dzwonią…
Prezenty z mojej kuchni zrobione z sercem. Dla ceniących domowe smaki.
* Konfitura morelowa z winem Marsala
* Żurawina w miodzie
* Domowy likier kawowy

Dla miłośników stylowych przedmiotów w kuchni. Nowoczesny desing i szybkie gotowanie wody do przygotowania wyjątkowych naparów. Czajnik elektryczny Vector Morphy Richards

Książki. Nie tylko kulinarne… Są źródłem dobrych emocji, duchowej podróży w inne światy i inspiracji.
* Czuły narrator dzieło noblistki Olgi Tokarczuk
* Stambuł Bartka Kieżuna
* Palestyna Tamimi Sami i Tary Wigley

Wyjątkowy robot Mixstar Morphy Richards. Jest tak skonstruowany, że łatwo wpasuje się w każdą kuchnię. Kompaktowy i bardzo wygodny w użyciu. Sprzęt dla początkujących i zaawansowanych kulinarnie.

Rękodzieło z wełny alpak hodowanych z miłością. Dostępne są miłe i ciepłe czapki, szale, rękawiczki i pościel. Alpaczino

Wyjątkowe wina z Dworu Sanna. Idealne na prezent i na świąteczny stół.

*zdjęcie główne Burkatron