Sałatka w stylu bałkańskim. Z tęsknoty za latem…

Tę sałatkę mogłabym jeść codziennie. Tak samo jak grecką horiatiki. Do tego pyszna oliwa i jestem w niebie. Jako, że preferuję sezonowość, to jest  być może ostatnia taka sałatka w tym roku. Chyba, że koronawirus pozwoli sprowadzać świeże warzywa z Sycylii i Włoch. Wtedy będę jak nabardziej w śródziemnomorskich klimatach. Z tęsknoty za latem…

 

 

Sałatka w stylu bałkańskim
liście świeżych sałat eko
2 pomidory eko
1 pęczek rzodkiewek eko
1 czerwona cebula eko
100 g bałkańskiego sera solankowego
2 łyżki czarnych suszonych oliwek eko ( lub klasycznych)
50 ml greckiej oliwy eko
1 łyżka octu owocowego
1 ząbek czosnku, zmiażdżony
1/2 łyżeczki ostrej papryki

Warzywa myjemy i osączamy na sicie. Sałatę rwiemy na mniejsze kawałki, warzywa kroimy – pomidory na ćwiartki, rzodkiewki na plasterki, cebulę w piórka. Umieszczamy wszystko w misce, dodajemy oliwki i mieszamy. Ser wyjmujemy z solanki i kroimy na kawałki. Układamy w misce z sałatką. Oliwę, ocet, zmiażdzony czosnek, paprykę  mieszamy w słoiku. Polewamy sałatkę i od razu podajemy.