Rogale i konfitura z zielonych pomidorów. Czekam na wiosnę…

 

DSC_0113
 

Pochowałam zimowe kurtki, szaliki i buty.
A niektóre zimowe rzeczy opuściły mnie na zawsze.
Nie ma zmiłuj!
Wiosenne porządki wykonuję z radością.
Cieszy mnie perspektywa nowego i świeżego.
Poza tym na każdym kroku odnajduję znaki wiosny.
Nieśmiałe, bo pogoda kaprysi…
W koszu postawiłam nowe doniczki z ziołami.
W skrzynkach rosną bratki i soczyste stokrotki.
Z ziemi wynurzają się narcyzy i szafirki.
I choć przed weekendem niebo nieprzyjemnie poszarzało to i tak wypiłam kawę na tarsie.
Toż w marcu jak w garncu!
Wiosna zachęciła mnie do nauki włoskiego. Na wakacjach będzie ciekawiej!
A w kuchni zagniotłam ciasto na rogale.
Pysznie smakowały z konfiturą z zielonych pomidorów!

 

DSC_0120-001
 

Te rogale znalazłam u Joli.
A źródłem przepisu jest blog Margarytki.
Wiedziałam, że jak Joli samkowały to trzeba piec.
I tak jest, rogale są do zakochania!

 

ROGALIKI ŚNIADANIOWE MLECZNO  MAŚLANE

Składniki:  

  • 500 g mąki pszennej (typ 550)
  • 25 g świeżych drożdży
  • 65 g roztopionego, ostudzonego masła
  • 170-190 ml ciepłego mleka
  • 1 pełna łyżeczka jogurtu naturalnego
  • 1 duże jajko
  • 3 płaskie łyżki cukru
  • 1/2 płaskiej łyżeczki soli

Dodatkowo:

  • mleko lub jajo do posmarowania rogali
  • mak lub sezam do posypania

Drożdże rozkruszyć do miseczki, dodać łyżeczkę cukru. Utrzeć i poczekać, aż się upłynnią. Do upłynnionych drożdży dodać 1 łyżeczkę mąki, jogurt, 3 łyżki ciepłego mleka. Wszystko wymieszać i odstawić na około 15 minut, aby zaczyn ruszył. Do misy przesiać resztę mąki, dodać sól, cukier i wymieszać. Dodać rozkłócone jajko, wyrośnięty zaczyn, rozpuszczone masło i ok. 170 ml mleka. Wyrobić ciasto ręcznie lub mikserem (ja podobnie jak Asia wyrabiałam 7-8 minut mikserem, a później jeszcze chwilę dłońmi). Wyrobione ciasto powinno być sprężyste, gładkie i matowe. Ciasto przełożyć do miski oprószonej mąką, przykryć ściereczką lub włożyć do foliowej torby i odstawić na 60 minut do wyrośnięcia (powinno znacznie zwiększyć objętość). Wyrośnięte ciasto podzielić na 9 równych części (najlepiej zważyć porcje po ok. 95-100 g), uformować z nich kulki. Każdą kulkę rozwałkować na owalne, podłużne placuszki i z każdego uformować rogalik.Górę takiego placuszka lekko zagiąć do siebie, prawa ręką rolować ciasto  do siebie i od siebie, lekko dociskając, a lewą przytrzymywać i lekko naciągać ciasto (dobrze wyrobione ciasto jest bardzo plastyczne). I tak, aż do zrolowania całego ciasta – im więcej nawinięć tym rogalik  bardziej puszysty. Gdy już cały kawałek ciasta jest zrolowany wygiąć go na kształt rogalika pamiętając o tym, aby końcówka ciasta była pod spodem. Rogaliki ułożyć na blachach wyłożonych papierem do pieczenia w dosyć dużych odstępach, bo jeszcze sporo urosną (po 4-5 sztuk na blachę od piekarnika). Przykryć ściereczką i odstawić do ponownego napuszenia (ok. 40-50 minut). Posmarować mlekiem lub rozkłóconym jajem i posypać makiem lub sezamem. Rogaliki piec w 180 stopniach C (po jednej blasze) przez 15-20 minut (do zrumienienia). Wystudzić na kratce. Jeśli nie zjemy wszystkich rogali tego samego dnia należy zawinąć je w lnianą ściereczkę i schować do chlebaka.

Ciasto można również przygotować wieczorem, przykryć luźno folią spożywczą i wstawić do wyrastania na noc do lodówki, a rano uformować rogaliki, zostawić je do wyrośnięcia i upiec.

 

DSC_0125-004
 

Konfiturę z zielonych pomidorów uwielbiam i robię ją każdego roku.
Kiedy jesienią zostają pomidory już bez słońca, zamykam je w słoikach z dodatkiem cukru lub miodu, imbiru i cytryny.
To mój stały rytuał, który potem znakomicie uprzyjemnia zimowe czekanie na wiosnę.
Przepis na konfiturę znajdziecie na moim blogu tutaj – klik!

 

 

31 thoughts on “Rogale i konfitura z zielonych pomidorów. Czekam na wiosnę…

  1. Przekrój tych rogali jest cudowny. Nie można przejść obojętnie.

  2. Rogale fantastyczne, z dżemoladą muszą smakować wybornie! Słonka i ciepłych dni, bo u mnie śnieg pada. Pozdrawiam

  3. U nas dzisiaj byś nie poszalała, śnieżyca masakryczna i biało się zrobiło;-( Rogalika chwytam i konfitura też chętnie się poczęstuję:-)

    • Marzena,
      no musi się wytrzeć, przewalić, żeby ciepło było.
      Nie narzekam bo już bliżej niż dalej.
      Rogalik daje pocieszenie!

  4. Uwielbiam zaglądać do Twojej kuchni, jest przepełniona miłością i ciepłem. Nawet tak prosta propozycja jak pieczywo z konfiturą u Ciebie ma wymiar magiczny, aż chce się piec (nawet mi :)) !

  5. O konfiturze z zielonych pomidorów już słyszałyśmy ale nigdy nie miałyśmy tego cudeńka spróbować 🙂 Rogale wyglądają przepięknie wewnątrz!

    • Angleika i Monika,
      to wyjątkowa konfitura!
      Smakuje podobnie jak figi i jest bardzo aromatyczna.
      Polecam!
      I dziękuję za odwiedziny.

  6. Rogale , rogaliki , rogaliczki uwielbiam , a te twoje Aniu wyglądają jak milion dolarów i jeszcze taka konfitura przez duże ,,K”

  7. mm…. rogale wyglądają wspaniale!

  8. Obłędne rogale, wszamałabym takie na śniadanie!

  9. Jakie piękne te rogale 🙂 Konfitura z zielonych pomidorów brzmi dla mnie interesująco, nigdy nie jadłam chyba 🙂 Pozdrawiam

  10. Oj tak Anuś w nich można się zakochać … i uwielbiam je formować:). Cudownie musiały smakować z tą konfiturą:) buziaki

  11. Rogale już mnie wcześniej zachwyciły a konfiturę będę musiała wypróbować 🙂

  12. Przepis jak zwykle taki, że chciałoby się jeść od razu z monitora 🙂
    Nie wiem tylko co ostatnio dzieje się ze zdjęciami? Broń Boże nie chcę Cię krytykować, nie wiem, może tylko mi się tak wyświetlają i problemu nie ma 🙂 Są bardzo duże i zasłaniają tekst, a poza tym wyświetlają się w dziwnej jakości, jakby bardzo przeciągnięta została przejrzystość? Trudno mi to opisać. Zmieniałaś coś ostatnio (kilka postów do tyłu) w opcjach dodawania zdjęć lub obróbki?
    Pozdrawiam ciepło 🙂

    • Gosiu,
      dziękuję za komentarz.
      Właśnie nie mogę tego rozgryźć, bo takie ,coś’ występuje tylko przy pierwszym wejściu na stronę.
      Kiedy wchodzisz drugi raz już wyświetla się dobrze.
      A kiedy ja wchodzę jest wszystko o.k. za pierwszym razem.
      Niczego nie zmieniałam i nie wiem skąd to się bierze…
      POzdrowienia!

  13. Uwielbiam domowe pieczywo, a rogale – przede wszystkim. Cudownie wyszła struktura Twoich rogalików. 🙂

  14. Konfiturę z zielonych pomidorów robiłam ale nie wyszła taka ładna jak Twoja. Jak przyjdzie czas to sięgnę po Twój przepis. Rogale obłędne:)

  15. Konfiturę znamy znamy, z rogalami mamy nadzieję poznać się w niedalekiej przyszłości. Pozdrawiamy i życzymy cudownych, ciepłych i rodzinnych świąt Wielkanocnych 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.