Świąteczne ciastka z marmoladą. MixStar do zadań świątecznych

 

Dobry sprzęt przed świętami to ważna rzecz w kuchni rozgrzanej do czerwoności. Jeżeli potrzebny jest Wam sensowny pomocnik na już, na pewno jest to MixStar.
Jest to nieskomplikowany w obsłudze robot kuchenny firmy Morphy Richards. Wykorzystywanie tego urządzenia nie wymaga analizowania zawiłej instrukcji obsługi, ani szczególnej wiedzy technicznej. Ten kompaktowy mikser z łatwością zmieści się w każdej kuchni. Wymiary jego podstawy to 30 cm x 26 cm x 9 cm, a misa o pojemności 4 litrów pozwala na przygotowanie mniejszych i dużych porcji.
Do wyboru mamy 6 poziomów prędkości pracy i misę do przechowywania mieszadeł i skrobaków.
Do robota załączona jest książeczka z instrukcją i kilkoma przepisami.

 

 

Co wyróżnia MxStar spośród innych robotów kuchennych?
Poza kompaktowym rozmiarem, podwójne przeciwbieżne mieszadła  i trzy rodzaje końcówek, które podczas pracy robota obracają się wokół własnej osi i jednocześnie krążą wokół misy.
MixStar wyposażony jest w:
* duże podwójne haki ze stali nierdzewnej do wyrabiania ciast drożdżowych, chlebowych, ciast na pierogi i innych ciężkich ciast
* podwójne trzepaczki do ubijania piany z białek, śmietany i lekkich kremów
* podwójne mieszadła do lekkich ciast, ciast kruchych oraz ucierania masła z cukrem
* podwójne skrobaki, które zbierają składniki ze ścianek misy podczas miksowania, kompatybilne z trzepaczkami i mieszadłami.

Dodatkowe atuty to możliwość mycia wszystkich części w zmywarce i timer, za pomocą którego można monitorować czas miksowania. A po wszystkim mikser z łatwością zmieści się w kuchennej szafce.

W ramach testowania MixStar’a , na początek zrobiłam w nim kruche ciasto na świąteczne ciasteczka. Zagniatanie ciasta trwało chyba minutę.

 

 

Świąteczne ciastka z marmoladą

500 g jasnej mąki orkiszowej T550 bio
100 g cukru pudru
2 łyżeczki esencji waniliowej
300 g schłodzonego masła
2 żółtka
1 łyżeczka proszku do pieczenia bio

marmolada wieloowocowa do przełożenia
cukier puder do oprószenia ciastek

Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia do misy miksera. Dodajemy cukier puder, esencję waniliową, żółtka oraz masło i miksujemy, aż ciasto zbije się w kulę. Zawijamy w folię spożywczą i schładzamy w lodówce przez minimum 30 min. Po tym czasie wyjmujemy ciasto, w miarę cienko rozwałkowujemy i wykrawamy foremkami po dwa takie same kształty i układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C i pieczemy ciastka do lekkiego zrumienienia. Po upieczeniu zostawiamy do wystudzenia a następnie przekładamy marmoladą i delikatnie sklejamy. Ze wszystkich stron oprószamy je cukrem pudrem. Przechowujemy w puszce lub słoju do ciastek.

Chleb pszenno – orkiszowy ze słoika. Grudniowa Piekarnia

 

Grudniowy chleb to niebagatelna sprawa. Często piekę go potem jeszcze na świąteczny stół. Dlatego co roku jemy w czasie świąt inny chleb. Bardzo nam się taka tradycja podoba. Jest pysznie i dla bliskich to kolejna świąteczna niespodzianka. W te święta upiekę właśnie ten chlebek i jeszcze inny, który wkrótce pokażę na blogu. Tymczasem rozgośćcie się i podziwiajcie wypieki na wszystkich blogach.

A Tym, którzy spotykają się co miesiąc w Piekarni – Drodzy, dziękując Wam za kolejny rok piekarniczych przygód, życzę wielu szczęśliwych chwil w czasie bożonarodzeniowych świąt i samych dobrych wydarzeń w Nowym 2021.
I niech nam się piecze!

 

 

Chleb pszenno – orkiszowy ze słoika
na podstawie przepisu – klik!

160 g aktywnego zakwasu żytniego lub pszennego (aktywowany 8-12 godzin wcześniej lub 3 fazowy)
450 g mąki pszennej chlebowej typ 750
300 g mąki orkiszowej jasnej typ 550
1 łyżka miodu (opcjonalnie)
20g soli
1 łyżka nasion siemienia lnianego
1/2 łyżki czarnego sezamu
1/2 łyżki nasion kozieradki
100 g płatków owsianych (górskich )
600 ml zimnej wody (temperatura jak woda z kranu)

Zakwas (rano )
70g mąki żytniej typ 720/960/1400/2000 (do wyboru ale najlepsze to 960 lub 1400)
70g letniej wody
20g zakwasu z lodówki
Wszystkie składniki wymieszałam i zostawićłam w temp. pokojowej na 12 godzin.

Ciasto (wieczorem )
Do większej miski lub pojemnika wlałąm wodę i rozpuściłam w niej sól i miód, a następnie zakwas.
Dodałam pozostałe składniki i używając drewnianej łyżki dobrze wymieszałam całość, próbując wybijać tak jak ciasto drożdżowe (można mieszać w robocie ok. 2-3 minuty). Konsystencja caista powinna być lekko luźna ale nie lejąca.
Pojemnik przykryłam pokrywą ( folia spożywcza) i zostawiłam na noc na tarasie (w lodówce ) balkonie w temp. ok. 8-15 stopni.

Formowanie (następnego dnia rano)
Słoik Weck wysmarowałam masłem i wysypałam płatkami owsianymi. Ciasto z pojemnika wyłożyłam na blat. Konsystencja prosto z dworu była akurat do formowania. Jeżlei jest luźne, można podsypać delikatnie mąką ryżową. POdzieliłm je na kawałki, które z kolei obtaczałam w płatkach owsianych i wkładałam do słoików. Ciasto w słoikach zajmowało trochę ponad 1/2 słoika. Słoiki z ciastem przykryłam folią spożywczą.
Pozostałe ciasto przełożyłam, do wyłożonej papierem keksówki i przykryłam folią spożywczą.
Słoiki i foremkę włożyłam do piekarnika, który rozgrzałam do 30st. C na około 1,5-2 godziny do pełnego wyrośnięcia (prawie dwukrotnie).

Pieczenie
Piekarnik nastawiłam na 200 st.C i do jeszcze zimnego  włożyłam słoiki, a keksówkę w momencie kiedy piekarnik osiągnął wymaganą temperaturę. Piekłam przez ok. 60-70 minut.
Chlebki wyciągnęłem ze słoików (uwaga bardzo gorące !!!) i przełożyłam na kratkę.
Jeszcze gorące chlebki można spryskać wodą  lub posmarować oliwą – aby uzyskać błyszczącą skórkę.

  • do pieczenia chleba wykorzystałam słoiki Weck i formę keksówkę

 

Chleb ze słoika (i nie tylko) na blogach:

Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Rodzinnie roślinnie
Weekendy w domu i ogrodzie
Zacisze kuchenne