Spaghetti z cukinią i kwiatami cukinii. Dla Niej i dla Niego

 

Kwiaty cukinii szybko się pojawiają i nagle znikają, dlatego trzeba korzystać z ich obecności ile się da. Są bardzo delikatne, więc najlepiej przygotować je od razu po powrocie z targu lub po zerwaniu z własnej uprawy. Są niewątpliwie wykwintnym dodatkiem do każdego dania i dodają potrawom lekkości.
Możemy mieć kwiaty męskie – są duże i bez zalążków. Albo żeńskie, nieco drobniejsze, z małymi cukiniami. Właśnie żeńskie wykorzystałam do dzisiejszego makaronu.

 

 

dla dwóch osób
200 g świeżego spaghetti
5 kwiatów cukinii ( moje były z malutkimi cukiniami)
50 g masła
1 łyżka oliwy
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki peperoncino
1 łyżka natki pietruszki
50 g parmezanu plus do podania

W lekko posolonej wodzie ugotuj spaghetti al dente (jeżeli używasz suszonego, według przepisu na opakowaniu).
Kwiaty cukinii oczyść z pręcików, lekko opłucz i delikatnie osusz ściereczką. W głębokiej patelni rozgrzej oliwę i połowę masła, wrzuć czosnek pokrojony na plasterki i dodaj peproncino. Podgrzewaj 1 minutę, wrzuć malutkie cukinie pokrojone na plasterki i chwilę podsmażaj, mieszając. Teraz wrzuć spaghetti i wlej chochlę wody z gotowania makaronu. Wymieszaj, dodaj resztę masła i parmezan. Wymieszaj, dodaj natkę pietruszki i porwane kwiaty cukinii. Wymieszaj i rozłóż do ciepłych talerzy. Posyp parmezanem.

Chleb składany w lipcowej Piekarni

 

Świetny chleb z delikatną chrupiącą skórką i mięciutkim środkiem. Przyznam, że po przeczytaniu opisu formowania chleba miałam lekki mętlik w głowie, ale film wszystko rozjaśnił, a chleb naprawdę jest prosty i bardzo przyjemny do przygotowania. Kiedy wyciągnęłam dwa bochenki z piekarnika, w najgorętszą niedzielę lipca w Warszawie, jeden zaraz gdzieś przepadł, zanim zrobiłam masło czosnkowo-ziołowe…

A jak u Was? Niecierpliwie czekam na Wasze chleby!

 

 

Falzbrot. Składany chrupiący chleb
przepis z bloga marcelpaa.com

ciasto główne
350 g wody (ciepła 20-25 stopni)
170 g zakwasu (jeśli nie masz zakwasu, użyj 5 g drożdży)
60 g mąki pszennej pełnoziarnistej – dodałam chlebową
440 g białej mąki (mąka pszenna typ 550)
12 g soli (jeśli nie masz zakwasu, użyj tylko 10 g soli)

Zagniataj zakwas z mąką i wodą w robocie kuchennym na niskich obrotach przez 4-5 minut.
PO tym czasie dodaj sól, zwiększ prędkość wyrabiania i wyrabiaj ciasto przez około 20 minut.
Następnie ciasto przełóż do lekko natłuszczonej miski, przykryj ściereczką do ciasta (folią fermentacyjną) i odstaw do wyrośnięcia na 2 godziny w temperaturze pokojowej.
W międzyczasie rozciągnij i złóż ciasto raz – aby to zrobić, podciągnij lekko jedną stronę ciasta i umieść ciasto na przeciwległej krawędzi miski.
Następnie ponownie przykryj ciasto i włóż do lodówki na 12 godzin lub na noc.

Po czasie wyrastania wyjmij ciasto z lodówki, rozciągnij i złóż po raz ostatni, a następnie pozwól mu zaaklimatyzować się w temperaturze pokojowej przez około 2 godziny.
Następnie ostrożnie wyłóż ciasto na posypany mąką blat i podziel na dwie równe części.
Następnie delikatnie dociśnij kawałki ciasta, aby się lekko zaokrągliły.
Odwróć kawałek ciasta (gładka strona jest teraz na dole) i odciśnij cztery boki wałkiem do ciasta i rozwałkuj/wyciągnij na zewnątrz.
Wytnij małe trójkąty na czterech klapach i posmaruj wewnętrzne szwy klapek odrobiną wody, a zewnętrzne krawędzie odrobiną oleju.
Następnie wywierć palcem otwór w środku kawałka ciasta i wciągnij wypustki w ten otwór, aby utworzyć kwadratowe „paczki”.
Wciśnij końce ciasta dobrze w otwór ciasta, uformuj małą kulkę z resztą ciasta i umieść ją w przypuszczalnym otworze.
Wytnij pasek papieru do pieczenia nieco większy niż rozmiar kawałka ciasta i połóż na nim kawałek ciasta.
To samo zrób z drugim kawałkiem ciasta.
Następnie chleby obficie oprósz białą mąką i pozostaw do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na 40-50 minut.
W międzyczasie rozgrzej piekarnik z płytą do pieczenia w dolnej połowie piekarnika do 250 stopni góra/dół z parą lub naczyniem z wodą na dnie.

 

 

Po wyrośnięciu ciasta nakłuj ostrym nożem kawałki ciasta wokół kuli ciasta pośrodku i wykonaj dwa nacięcia biegnące od środka na zewnątrz do klap.
Połóż bochenki na blachę do pieczenia w piekarniku.
Zmniejsz temperaturę do 210 stopni i piecz chleb przez 20 minut.
Po 20 minutach otwórz na krótko drzwi piekarnika, aby para mogła się wydostać, a następnie piecz chleb przez kolejne 30-35 minut, aż będzie chrupiący. ( piekłam 25 minut)

Falzbrot na blogach:

Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Ogrody Babilonu
Tajemnice smaku
Zacisze kuchenne