Jagoda kamczacka to owoc bogaty w składniki odżywcze i od wieków ceniony za swoje lecznicze właściwości. Używana powszechnie w medycynie ludowej jako środek wzmacniający naczynia krwionośne w chorobach sercowo-naczyniowych oraz problemach z żołądkiem, wątrobą i pęcherzykiem żółciowym. Jagodę kamczacką zaleca się także przy awitaminozie oraz zimą, gdy osłabiony organizm potrzebuje kwasu askorbinowego.
Sok z jagód kamczackich leczy grzybice i wrzody, a klarowny wywar z kwiatów i liści jest stosowany przy schorzeniach oczu, gardła i chorobach skóry. W medycynie tybetańskiej wywar z kory tej rośliny stosowano jako środek przeciwbólowy, na reumatyzm, artretyzm i ostre bóle żołądka.
Jagody kamczackie są doskonałe do spożycia na surowo oraz jako dodatek do ciast, lodów, jogurtów, kompotów, smoothie, soków, ginu i wina. Ze względu na wysoką zawartość pektyn, owoce te są również używane do zagęszczania, doskonale nadają się na konfitury i dżemy. Ze względu na wysoką zawartość antyoksydantów, więcej witaminy C niż pomarańcze i niemal tyle samo potasu co banany, jagody kamczackie nazywane są super owocami.
1 kg jagód kamczackich
200 g cukru ( lub więcej jeżeli lubisz słodko)
2 łyżki soku z cytryny
12 g pektyny
1 łyżka kwiatów lawendy
Umyj jagody kamczackie na sicie i osusz je. Przełóż do garnka i dodaj cukier. Podgrzewaj na średnim ogniu, delikatnie mieszając, aż cukier się całkowicie rozpuści. Gotuj na wolnym ogniu przez 20 minut, aż jagody zaczną się rozpadać. Dodaj pektynę, wymieszaj i gotuj 3 minuty. Wyłącz kuchnię, wlej sok z cytryny i dodaj lawendowe kwiaty, wymieszaj.
Jeśli chcesz uzyskać konfiturę o gładkiej konsystencji, przetrzyj owoce przez sito.
Gorącą konfiturę przełóż do wyparzonych słoików i dokładnie zakręć pokrywki. Kiedy wystygną, przechowuj w lodówce. Jeżeli chcesz je przechować na zimę, wstaw do nagrzanego piekarnika do 100 st. C i pasteryzuj 30 minut. Zostaw w zamkniętym piekarniku aż ostygnie.
Bardzo lubię jagodę kamczacką, jest jako pierwsza z ogrodowych owoców. Szkoda, że u nas już dawno nie ma po niej śladu, zapiszę przepis na przyszły rok 🙂
Kamila, a u nas ciągle dojrzewa. Są różne odmiany jagody kamczackiej.
Jeśli takie uda nam się kupić to też zrobimy konfitury. Póki co w naszej spiżarni można znaleźć konfitury z jagody prosto z lasu, którą sami zbieraliśmy w poprzednich latach. Teraz jeszcze trzeba poczekać tutaj u nas na północy Szwecji.
Aneta, w Polsce przecież też są jagody prosto z lasu. I też robię z nich konfitury.
Nie sądziłam, że można lawendę dodawać do konfitur. Dziękuję za przepis 🙂
Unikalny Bazarek, bardzo proszę. Kwiaty lawendy, i nie tylko, dodaję do naleśników, konfitur i ciast.
Bardzo interesujący przepis, sama niejednokrotnie dodaje lawendę do niektórych potraw. Bo to kwiaty, które trzeba wykorzystać a nie tylko na nie patrzeć. Co do jagody kamczackiej na pewno smakuje wybornie, wygląda pięknie ale pisze tak w trybie przypuszczającym, bo sama nigdy jej jeszcze nie jadłam.
Violu,
tak, kwiaty lawendy dodają ciekawego smaku potrawom.
A jagodę kamczacką warto jeść, bo jest mega zdrowa.