Kiszka ziemniaczana. Zrób sobie sam! A najlepiej z Jswm…

 

2014-02-26 10.45.47
 

Odkąd zrobiłyśmy z Jswm kiełbasę rybną, nabrałyśmy ochoty na więcej domowych wędlin zamkniętych we flaku…
Ta kiszka była naturalnym wyborem,bo kiedyś Ania rzuciła:
A może zrobimy kiszkę ziemniaczaną?!
I kiedy przyszedł moment konkeretnej roboty,byłyśmy zwarte i gotowe.
Prawie na wszystko!
Przygotowanie składników szło gładko.
Schody pojawiły się w momencie napychania masy we flak.
I niestety maszynka robota Kenwood sobie z tym nie radzi.
Jest za słaba,farsz się zapycha w rurce,zamiast pachać się we flak.
Poradziłyśmy sobie z tym absolutnie ręcznie.
Rurkę do napychania kiełbasy wkładałyśmy we flak,nakładałyśmy do środka farsz i popychałyśmy trzonkiem drewnianej łyżki.
Wyszła więc kiszka ziemniaczana 100% homemade!

 

2014-02-26 10.42.18
 

Kiszka ziemniaczana

3 kg ziemniaków (odmiana Irga)
1 duża główka czosnku
3 średnie cebule
650 g wędzonego , parzonego boczku
200 g wędzonej słoniny
3 łyżki kaszy manny
pęczek suszonego majeranku
sól morska
sól wędzona
mielony pieprz czarny
8 m gotowych flaków

Ziemniaki obieramy i trzemy na tarce. Ja starłam na grubych oczkach co wcale nie pogorszyło jakości farszu.
Tak samo cebule.
Czosnek też ścieramy lub przeciskamy przez praskę.
Boczek i słoninę kroimy na drobną kostkę i przesmażamy na patelni.
W misie łączymy wszystkie składniki. Dodajemy kaszę manną i przyprawy.
Mieszamy dokładnie.
Napychamy masę we flaki partiami, luźno,aby podczas pieczenia nie popękały.
Zawiązujemy końce sznurkiem lub robimy supły.
Gotową kiszkę wstawiamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy na balsze lub w formie polanej olejem, do zrumieniania, w temperaturze nie wyższej niż 150 st. C.
Po 10 minutach kiszki przebijamy delikatnie wykałaczką.

Kiszki piekłam 40 minut.
Jeżeli chodzi o smak,to dla mnie jest za dużo czosnku,który tłumi smak ziemniaków.
I właściwie dominuje.
Na przyszłość dodam połowę główki.
Jeżlei ktoś bardzo kocha czosnek,jest o.k.

 

2014-02-26 10.47.12
 

To jest pyszne!
Wpadnijcie też na kiszkę do Ani.

53 thoughts on “Kiszka ziemniaczana. Zrób sobie sam! A najlepiej z Jswm…

  1. Jakie piękne zdjęcia zrobiłaś! Aniu, dzięki za wspaniałą zabawę jak kiszka to tylko z Tobą!
    (choć nigdy więcej w tej maszynce :))

    • Post Author Amber

      Aniu,
      zdjęcia takie jak kiszka!
      Następnym razem wykorzystamy Twoją maszynkę.
      Trzonek łyżki zostawiam w domu…

  2. Ale byłyście dzielne!!! Prawdziwe domowe kiełbasiane rzemiosło. Ziemniaczana kiszka mi się marzy, powiedz mi tylko Droga, gdzie ja flaki do wypchania w Wawie znaleźć mogę. ŚCISKAM GORĄCO!!!

    • Post Author Amber

      Aga,
      marzenia szybko spełnij!
      Pysznie zrobić własną kiszkę.
      Flaki kupujemy w Auchan.
      Serdecznie Cię…

  3. Mega apetycznie wygląda:-) Chyba się skuszę:-) Choć jak na nią patrzę, to głowę bym sobie dała uciąć, że to kaszanka albo jakaś kiełbaska z dzika:-)

    • Post Author Amber

      Marzena, a ja bez ucinania głowy mówię,że to ziemniaczana.
      Ale cieszę się,że tak smacznie wygląda.
      Zresztą ziemniaczana tak samo dobra jak z dzika.
      POlecam!

  4. O Wow, Aniu, podziwiam! Super sprawa.
    Musi być pyszna .
    Pozdrowionka 🙂

  5. Bardzo ciekawy przepis, podobają mi się takie wyroby domowe! Pozdrawiam

  6. Dziewczyny, pełen podziw. Super profesjonalnie Wam wyszła.

  7. Szczęka mi opadła. Zjadłabym bardzo, bardzo chętnie taką kiszkę. Byłam przekonana że to mięsna kiełbasa, a to ziemniaczana kicha. Boska!!!
    Pozdrawiam,
    Monika

  8. O boszeee, piękna! Uwielbiam i też robię 🙂 Dawno nie robiłam i przypomniałaś mi że już czas.

  9. Pomimo tego, że to zdecydowanie nie moje smaki, przedstawiłaś ją w tak apetyczny sposób, że tym razem na pewno bym się zdecydowała!! Pysznie! 🙂

  10. O tak! O kiszce myslę od dawna i pewnie zrobimy w końcu. Twoja prezentuje się profesjonalnie 🙂

  11. Super wygląda, do tej pory nie odważyłam się na samodzielne napychanie kiełbasiny. Asystowałam kiedyś i szło mi to straszliwie, korzystaliśmy z ręcznej maszynki do mięsa ze specjalną nakładką. Końcową fazą było suszenie i trwało przeokropnie długo. Na szczęście przy kiszce ziemniaczanej nie ma tego potwornego czasu oczekiwania na degustację.

    • Post Author Amber

      Dżemdżus,
      czasami warto się pomęczyć,żeby potem zjeść coś pysznego.
      Kiszkę ziemniaczaną można zjeść krótko po zrobieniu.
      Polecam!

  12. Od razu przypomniał mi się dialog w Testosteronie…. “…to co pani umie pani Steniu?….. kiszkę ziemniaczaną umię”

    Ja pewnie nie umię (a raczej nie chcę mię się), ale zjeść bym zjadła 😉

    Pyszne zdjęcia Aniu 🙂

    • Post Author Amber

      Renata,
      ten doalog jest cudny!
      Mi się chce,bo mam lekkiego bzika w temacie homemade…
      Kicha prima sort!

  13. Oj pewnie smakowałaby mi nad życie, wygląda przesmacznie 🙂

  14. Wow! 🙂 ale boskie przepis 🙂 chetnie bym sprobowala takiej kiszki 😉

  15. Nie jadłam nigdy kiszki, ale na taką domową chętnie bym się skusiła Aniu.

  16. Nigdy nie jadłam i jestem bardzo ciekawa jak smakuje. Jak taka typowa kiełbasa? Bo wygląda apetycznie 😀

  17. Aniu, mam zamrożone specjalne jelita właśnie do kiszki, przyjechały do mnie z Litwy… chyba je rozmrożę i zrobię z Twojego przepisu :). Jak Ci pisałam, moja poprzednia próba nie była udana, popękały mi…

    • Post Author Amber

      Gatito,
      Z tego przepisu nie mają prawa Ci popękać.
      Tylko musisz je nakłóć wykałaczką,jak w przepisie.
      Inaczej na bank pękną.
      Swoje nakłówałaś?

  18. Aniu, te zdjęcia “przebijają” wszystkie inne, ozór mi wisi do pasa. Jadłam kiszkę ziemniaczaną
    w zielonogórskich rejonach, smakowała mi bardzo, mimo,że nie była tak apetycznie podana , zrumieniona. U mnie na południu w ogóle jest nieosiągalna w sklepie, nawet w prywatnym, po prostu niema tu zwyczaju jedzenia ziemniaków w postaci kiszki, czy nawet babki ziemniaczanej!
    Nie wiem, czy zrobię, mimo,że mam też pomagiera Pana Kenwooda, o dużej mocy i z przystawką do kiełbas, bo może mi się tak zaczopować jak Tobie przy wypełnianiu jelita. Ale kto wie?
    Tak kusisz,że być może pojawi się u mnie na stole?
    Pozdrawiam

    • Post Author Amber

      Bożenko,
      w Twoim regionie po prostu nie jest popularna.
      Ake zrobić naprawdę warto.
      Mój Kenwood też ma moc,a jednak sobie nie radzi.
      Tzn. maszynka sobie nie radzi.
      Pozdrowienia!

  19. Że tez musialam to przeczytac i zobzczyć właśnie dzisiaj, w Środę Popielcową! 😉
    Zdjęcia są apetyczne i zachcające. Zrobię. Musze sobie tylko jakies towarzystwo do konsumpcji zorganizować. Przeciez jednej kiszki sobie nie zrobię 🙂

    • Post Author Amber

      Wisło,
      to tym bardziej będziesz zachęcona zrobieniem.
      Kiszkę polecam.
      A towarzystwo?
      Wpadaj do nas,zrobimy razem!

  20. Piękna!
    Nie jadłam kiszki od wieków;)
    Apetytu mi dziewczyny narobiłyście!

  21. Uwielbiam kiszkę ziemniaczaną! Moja ciocia robi wspaniałą 🙂 Może się skuszę i sama spróbuję… 🙂

  22. to taki prawdziwy i do końca hand made:) ….. pierwszy raz widzę takowe cudo i patrząc na składniki stwierdzam, że mi się podoba:) buziaki

  23. super pomysł taka kiszka

  24. Witam, mam pytanie, czy mogę kiszkę ziemniaczaną zrobić w osłonkach do wędlin ??? Bardzo proszę o info. Pozdrawiam.

  25. Czy macie filie w Canadzie w Toronto.Chetnie KUPIE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.