Chleb jak z Altamury. Pane di Altamura w czerwcowej Piekarni!

 

Włochy, Apulia, Prowincja Bari. Altamura!
Początek miasta datuje się od V w. p.n.e. Wtedy powstała ufortyfikowana osada, która po zniszczeniu przez Saracenów została opuszczona aż do XIII w. Wtedy król Fryderyk II osadził w jej zgliszczach Greków. Grecy otoczyli osadę wysokimi murami, od których pochodzi nazwa Altamura (alta – wysoki, muro – mur).

Altamura słynie w całej Italii z chleba wypiekanego z semoliny, który kształtem przypomina serce. Chleb od roku 2005 posiada unijny certyfikat jakości Denominazione d’Origine Protetta, czyli DOP, który oznacza, że produkt wytwarzany jest zgodnie z wymaganiami określającymi pochodzenie składników oraz miejsce produkcji. Oznacza to również, że produkt został wytworzony w regionie, z którego pochodzi.

Przy via Luca Martucci 10, nieopodal katedry, mieści się piekarnia otwarta jeszcze w średniowieczu, w której do dziś wypieka się chleb nieprzerwanie od 1423 roku. Mała piekarnia Antico Forno Santa Chiara ulokowana jest kilka stopni poniżej poziomu placu.

Ciasto na słynny chleb wyrabia się ręcznie w ten sam sposób od prawie 600 lat. Powstaje ono z połączenia semoliny uzyskiwanej z twardej pszenicy durum z terenu Apulii, wody i drożdży. Po zagnieceniu ciasto dzielone jest na porcje, a następnie odstawiane na kilka godzin do przefermentowania i wyrośnięcia, po czym trafia do pieca opalanego drewnem, pamiętającego czasy późnego średniowiecza.

 

 

Chleb jak z Altamury
na podstawie przepisu z książki D. Leadera „Local Breads” 
podaję za Elą z bloga W poszukiwaniu SlowLife

200 g zakwasu z semoliny*
ok. 350 g letniej wody
500 g semoliny
15 g soli morskiej

Wymieszać zakwas z wodą, następnie dodać mąkę i sól. Wyrabiać robotem na średnich obrotach ok. 10-12 minut, aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne. Przełożyć do miski posmarowanej oliwą, przykryć i zostawić do wstępnej fermentacji, aż ciasto podwoi swoją objętość. W temperaturze 25 st. C powinno to zająć ok. 3-4 godziny.

Uformować bochenek, włożyć do koszyczka i zostawić do wyrośnięcia na ok. 1,5-2 godziny w temperaturze 25 st. C. U mnie jest chłodniej, więc zwykle chleby rosną wolniej, ten wyrastał prawie 3 godziny.

Piec w naparowanym piekarniku rozgrzanym do 200-210 st. C przez 40-50 minut. Chleb powinien być dobrze rumiany. Kroić dopiero, gdy wystygnie. Ale kto by czekał tak długo:-)?

*Zakwas z semoliny:

1. dzień:
57 g letniej wody
70 g semoliny
28 g jogurtu naturalnego
Składniki wymieszać dokładnie, przykryć i zostawić w ciepłym miejscu na 24 godziny.

2. dzień:
57 g letniej wody
70 g semoliny
Dodać wodę wymieszać, potem semolinę i wymieszać bardzo dokładnie. Zostawić w ciepłym miejscu na 24 godziny.

3. dzień:
57 g letniej wody
70 g semoliny
Na tym etapie można już zaobserwować pewne zmiany: zakwas może leciutko się podnosić i bąbelkować. Ale może być i tak, że nic się nie dzieje. U mnie na tym etapie nic się jeszcze nie działo. Dodać wodę wymieszać, potem semolinę i wymieszać bardzo dokładnie. Zostawić w ciepłym miejscu na 24 godziny.

4-10. dzień:
Czwartego dnia zakwas może już być gotowy, ale równie dobrze może dojrzewać nawet 10 dni. Mój był dobry ósmego dnia.
Cechy dojrzałego zakwasu:
– wyraźnie powiększa objętość, nawet dwukrotnie;
– w jego wnętrzu i na powierzchni pojawiają się liczne pęcherzyki powietrza;
– ma kwaśny zapach.
Jeśli zakwas nie wykazuje tych cech, powtarzamy czynności z dnia trzeciego. Aby go lepiej rozruszać, można dodać cieplejszej wody (ok. 40 st. C) i dopilnować, żeby cały czas był w ciepłym i zacisznym miejscu, bez przeciągów.

  • Zakwas  semolinowy i ciasto na chleb zrobiłam na bazie włoskiej mąki Semola di grano duro firmy Molino Grassi. Swój chleb piekłam w żeliwnym garnku. Garnek razem z pokrywą nagrzewałam przez 30 minut w temperaturze 250 st. C.  Na czas pieczenia chleba zmniejszyłam temperaturę do 220 st. C . Pierwsze 20 minut piekłam chleb z pokrywą, a kolejne 20 minut w odkrytym garnku.

Chleb jak z Altamury na blogach:
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Ogrody Babilonu
Stare gary
W poszukiwaniu SlowLife

32 thoughts on “Chleb jak z Altamury. Pane di Altamura w czerwcowej Piekarni!

  1. Fajny chleb z długą tradycją!
    Dziękuję za czerwcowe wypiekanie.

    http://ogrodybabilonu.blogspot.com/2017/06/chleb-jak-z-altamury.html

  2. PRZEPIĘKNY!
    Mój również piekłam w garnku, ale chyba było mu trochę za ciasno. 😉
    http://konwaliewkuchni.blogspot.com/2017/06/czerwcowa-piekarnia-amber-i-chleb-jak-z.html
    Dziękuję za ciekawy przepis i czas pachnący pysznym chlebem.
    Pozdrowienia!

  3. Pięknie Ci wyrósł! Mój może nie taki ładny ale bardzo smaczny. Cieszę się, że tym razem udało mi się dołączyć 😉
    http://staregary.blogspot.com/2017/06/chleb-jak-z-altamury-czerwcowa-piekarnia.html#more

  4. Ależ piękny u Ciebie Aniu! Cieszę się, że piekliśmy ten chleb w Piekarni. Dziękuję! http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com/2017/06/chleb-jak-z-altamury-czerwcowa-piekarnia.html

    • Elu,
      udał się mi bardzo! a zakwas pracował jak szalony!
      Dziękuję w imieniu wszystkich za fantastyczną propozycję.
      Pozdrowienia.

  5. Uwielbiam domowe pieczywo, a ten chlebek wygląda genialnie! 🙂 Super 🙂

  6. Cóż za fantastyczny wypiek!

  7. Taki chleb i do tego dobre masło… nie ma nic lepszego…

  8. Jako zakochana we Włoszech nie mogę przejść obojętnie obok takiego przepisu 🙂 Będzie chleb ♥ Jako zakochana w sztuce dodam, że Kuchennymi Drzwiami ma piękne ilustracje w nagłówku. 🙂

    • Chytra Sztuko,
      podzielam miłość Twą do Włoch!
      A nagłówek jest dziełem Artystki i mi też bardzo się podoba.
      Chleb jest wyjątkowo udany, polecam!

  9. Wygląda nieziemsko. Po powrocie z profilaktyki od razu nastawiam zakwas:-) Język mi ucieka jak na niego patrzę…:-) Pycha!

  10. Wow,jak miło u Ciebie w nowych progach:))) Chlebuś zrobiony po mistrzowsku:)

  11. Pewnie to smaczna propozycja, ale nie mogłam tym razem upiec chlebka. Pozdrawiam 🙂

  12. Piękny jest <3 Domowe pieczywo, ach zawsze mnie urzeka 🙂

  13. Wygląda przepysznie, aż chce się zjeść taki chlebek i wypróbować przepis ! 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.