Krokiety z selera i ragù z kaczki. Tradycyjne danie na Święto Przebaczenia w Montevarchi

DSC_0348-003
 

Tak naprawdę początek dzisiejszego wpisu sięga daleko wstecz…
Wszystko zaczęło się od kontaktu z Wiollą, która pomieszkuje w Toskanii, opowiada o toskańskim życiu, świętach i tradycjach, o wakacjach; podróżuje do zapomnianych toskańskich miast i miasteczek.
I wszystko to opisuje na blogu Moja Toskania.com.
W korespondencji, którą jakiś czas temu prowadziłyśmy, Wiolla wspomniała mi o wrześniowym odpuście w Montevarchi i tradycyjnym daniu, które jada się podczas Festa del Perdono, czyli Święta Przebaczenia.
Są to krokiety z selera naciowego podawane z ragù z kaczki lub z prostym sosem pomidorowym.
Tak bardzo się tym daniem zainteresowałam, że poprosiłam Wiollę o przepis.
No i niedawno przyszedł, a raczej przyszły na moją pocztę dwie receptury przekazane Wiolli przez Jej Znajomą, Beppinę z Montevarchi.
Z wielką przyjemnością wykonałam to pyszne danie w obu wersjach – z kaczym ragù i z pomidorowym sosem.
Jest wyjątkowe, bo pachnie Toskanią, słońcem i niezwykle dobrą energią, jaka z tamtych stron płynie.
A na stronie Moja Toskania.com można przeczytać o odpuście w Montevarchi.
Ale nie tylko. Jest tam wiele innych ciekawych historii!

 

DSC_0352-006
 

Krokiety z selera
Rocchini di sedano

2 selery naciowe
2-3 spore ząbki czosnku
pęczek natki pietruszki
pieprz, sól, starta gałka muszkatołowa
100 g startego Parmezanu ( w ostateczności Grana Padano)
2 jajka
mąka do obtaczania krokietów
oliwa do smażenia

Z łodyg selera usunąć włókna, ugotować do miękkości. Odcisnąć dobrze wodę (wyciskać silnie rękami), pokroić na drobno (mezza luna lub tasak), dodać pokrojoną na drobno pietruszkę, czosnek (najlepiej zetrzeć), jajko, parmezan, sól, pieprz, startą gałkę i wyrobić na gładką masę. Formować małe krokieciki, obtaczać w mące i zostawić na godzinę – dwie w chłodnym miejscu. Upiec na oliwie. Podawać z ragù z mięsa kaczki lub z sosem pomidorowym.

Ragù z kaczki
Ragù di anatra

200-300 g mielonego kaczego mięsa ( ja drobno je pokroiłam)
4 -5 ząbków posiekanego czosnku
1 peperoncino posiekane
1 mała cebula posiekana
1 starta marchewka
3 listki selera posiekane
pęczek natki pietruszki posiekany
1/2 puszki pomidorów pelati
sól

Czosnek zeszklić na oliwie, dodać papryczkę, marchew, cebulę i liście selera. Zmniejszyć ogień, gdy czosnek będzie złoty i wszystko ładnie zarumienione, dodać kacze mięso i dusić ok. 30-45 minut. Dodać krojone pomidory z puszki i dusić 15-25 minut. Posolić. Ragù powinno być gęste, a sos nie zdominowany przez pomidory.

 

Sos pomidorowy

2 łyżki oliwy
500 g pomidorów lub pomidory z puszki bez skóry
2 ząbki czosnku
sól morska

Na patelnię wlewamy oliwę i dodajemy zmiażdżony czosnek. Podgrzewamy aż zaczną się uwalniać aromaty czosnku.
Dodajemy pomidory, mieszamy i wsypujemy sól do smaku.
Gotujemy wolno, aż sos zgęstnieje.

 

Borowiki, ryż, parmezan. Który bóg stworzył risotto?!

 

DSC_1311-001
 

Nie może być inaczej, risotto to zapewne boska robota.
Jak wytłumaczyć inaczej istotę tej genialnej potrawy?
Banalny ryż zamienia się w coś nieprawdopodobnie dobrego w niecałą godzinę!
Wystarczy kilka najlepszych składników, bez przesady z dodatkami.
Im prościej tym lepiej.
Takim boskim daniem można poczęstować najwybredniejszych gości.
Jest tylko jeden warunek: to goście czekają na risotto!
Co jeszcze warto wiedzieć, aby przygotować absolutnie doskonałe risotto?
Ryż koniecznie włoski, który ma owalne ziarenka i widoczny biały środek, zwany perłą.
W praktyce kupujemy Arborio lub Carnaroli.
Wino, dla mnie być musi i zwykle używam aromatycznego Merlot’a.
Do gotowego dania podaję takie samo.
Bulion, tylko własny rosół ugotowany na dobrym kurczaku, rybie, cielęcinie, wołowinie lub samych warzywach.
Kniecznie gorący.
Oliwa i masło. Tutaj Włosi dzielą się na zwolenników jednej opcji. Ale dopuszczają też mieszankę.
Ja najpierw wlewam na patelnię oliwę, a następnie dodaję do niej masło.
Szalotka, seler, marchewka dodają smaku każdemu risottu.
Siekamy je drobno i podsmażamy na tłuszczu przed dodaniem ryżu.
Parmezan to król risotta!
Używam co najmniej 24-miesięcznego sera, który ma orzechowy i słodkawy smak, a jednocześnie jest słony.
Mantecatura, czyli kawałeczki bardzo zimnego masła, które dodaje się zawsze po parmezanie.
To ono powoduje, że ziarenka ryżu są ,oddzielone’ od siebie, nadaje risottu kremowość i gładkość.
Który bóg stworzył risotto?!

 

DSC_1300-001
 

Risotto z borowikami
dla dwóch osób

200g ryżu Arborio
150ml wina Merlot
1 szalotka
1 mała marchew
1 łodyga selera naciowego
3 łyżki oliwy EV
1 łyżka masła
400ml bulionu warzywnego
1 gałązka tymianku

8 dużych borowików
1 łyżka oliwy
1 ząbek czosnku

do wykończenia dania
150g Parmezanu plus do podania
80g masła
pieprz świeżo mielony

Dużą patelnię stawiamy na płycie, wlewamy oliwę i dodajemy masło. Szalotkę, seler i marchew drobno siekamy i dodajemy do tłuszczu. Podsmażamy, aż warzywa się zeszklą. Dodajemy tymianek i ryż, i mieszamy do momentu, kiedy każde ziarenko oklei się tłuszczem i stanie się szkliste.Wlewamy wino i mieszamy, aż wchłonie je ryż.
Zaczynamy dolewać bulion – porcjami, czekając kiedy poprzednia porcja zostanie wchłonięta przez ziarna.
Cały czas mieszamy, aby nie przywarł do patelni. Ryż musi być al dente.
W przerwach w mieszaniu ryżu przygotowujemy borowiki.
Oczyszczone wilgotną ściereczką kroimy na dowolne kawałki, ale niezbyt drobno.
Na drugą patelnię wlewamy oliwę i szklimy posiekany czosnek. Dodajemy kawałki borowików i podsmażamy na sporym ogniu ok. 10 minut. Zdejmujemy z płyty.
Kiedy ryż osiągnie właściwą twardość, dodajemy usmażone borowiki i starty parmezan, delikatnie mieszamy.
Teraz dodajemy zimne masło pokrojone na kostki i mieszamy. Ziarna ryżu powinny oddzielać się od siebie.
Risotto rozkładamy na talerze, posypujemy czarnym pieprzem i płatkami parmezanu.
Podajemy z kieliszkiem Merlot‘a.

 

DSC_1309-001