Pains Auvergnat w styczniowej Piekarni

 

Ten wypiek dostarczył mi niezwykłych emocji i radości. Wspaniały przepis, który pozwala cieszyć się z każdej chwili spędzonej przy tworzeniu ciasta i pieczeniu. A efekt końcowy fantastycznie wynagradza cały czas oczekiwania. Pains Auvergnat wyglądają niezwykle oryginalnie i są przesmaczne.

A teraz nieco faktów. Pain Auvergnat to chleb charakterystyczny dla regionu Owernii ( stolicą regionu jest Lyon) we Francji. Wypieka się tam ten chleb tradycyjnie w postaci okrągłych bochenków z charakterystyczną czapeczką. Klasycznie jest to chleb na zakwasie żytnim i z udziałem mąki żytniej, która powinna stanowić co najmniej 65% całej mąki użytej do wyrobu tego chleba. W Owernii można spotkać piekarnie, które wykorzystują 90 % mąki żytniej.  Miękisz Pain Auvergnat jest szary, a konsystencja gęsta i wilgotna. Owernianie twierdzą, że chleb lepiej smakuje na drugi, a nawet trzeci dzień. Przechowują go zawinięty w lnianej ściereczce do 5 dni. Natomiast w domowych warunkach w Owernii, bardzo często ten chleb wypieka się z udziałem mąki 00 do wypieku pizzy i mąki pszennej pełnoziarnistej.
Pain Auvergnat podawany jest do czerwonego mięsa, dziczyzny, serów i półmisków wędlin.

 

 

 

Pains Auvergnat
Przepis BesondersGut

Poolish
125 g wody
0,2 g świeżych drożdży
100 g mąki  00 Cuoco Caputo

ciasto właściwe
240 g wody
10 g  słodu
10 g  płynnego miodu
3 g świeżych drożdży
400 g  mąki pszennej chlebowej 750 z wiejskiego młyna
10 g soli

 

 

 

Poolish
Dzień 1. wieczorem: wlej wodę do miski, wymieszaj z drożdżami  (0,2 g jest mniej więcej wielkości dwóch ziaren ryżu) za pomocą łyżki. Dodaj mąkę i wszystko dobrze wymieszaj. Przykryj i pozwól fermentować do następnego dnia – przez 12-18 godzin. Zaczyn poolish powinien być poryty  dużą ilością małych pęcherzyków.

Ciasto właściwe
Dzień 2: włóż poolish i wszystkie inne składniki w powyższej kolejności do misy miksera i ugniataj przez 10–15 minut na poziomie 1, aby uzyskać gładkie ciasto, które powinno całkowicie odchodzić od krawędzi misy. Ciasto przykryj i odstaw w temp. ok. 22°C. na 90 minut.
Złóż ciasto dwukrotnie  w ciągu 90 minut – po raz pierwszy po 45 minutach, po raz drugi 30 minut później.

Formowanie
Wyjmij ciasto za pomocą skrobaczki na lekko posypaną mąką powierzchnię. Odważ 11 kawałków ciasta po 70g i 11 kawałków po 10g każdy. Formuj wszystkie kawałki ciasta w kulki i układaj złączeniem do dołu, przykrywaj  kuchenną ścierką. Rozwałkuj małe kulki na dobrze posypanej mąką powierzchni , aby uformować krążki, które mają mniej więcej taką samą średnicę jak duże kulki. Ułóż krążki na dobrze posypanych większych kulkach ciasta i pozwól bułkom  wyrosnąć przez kolejne 10–20 minut – przykryj je miską lub plastikowym pojemnikiem.

Posypanie mąką dużych kulek przed założeniem krążków ciasta zapobiega ich „przyklejaniu się” i ładniej unoszą się podczas pieczenia. Alternatywnie możesz delikatnie pokryć około 3 mm krawędzi nakładki oliwą  przed umieszczeniem jej na dużej kuli ciasta.

Pieczenie
Tuż przed pieczeniem wśnij środek bułki głęboko  kciukiem. Piecz w bardzo dobrze nagrzanym piekarniku przez 10 minut w temperaturze 240°C z parą. Następnie otwórz drzwi piekarnika, aby wypuścić parę i piecz przez kolejne 12-15 minut w 220°C.

Pain Auvergnat na blogach:
Akacjowy blog
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Rodzinnie roślinnie
Tajemnice smaku
Zacisze kuchenne

 

Francuskie śniadanie. Charlotte, chleb i wino

 

Dziesięć lat temu na Placu Zbawiciela pojawiło się pierwsze bistro Charlotte. Miejsce, które zmieniło nie tylko ten fragment Warszawy, ale całe miasto. Okazało się, że tak bardzo lubimy francuskie smaki i to miejsce jest w stanie nam przybliżyć francuskie wspomnienia z pobytów nad Sekwaną.
Pamiętam jak dziś moment kiedy pojawił się ten kultowy stół z kwiatami w wazonie i krzesła ustawione frontem do ulicy. Drewniane sztućce, które dopiero zaczęły  u nas wchodzić do gastronomii. Najlepsze chwile spędzane w Charlotte na śniadaniu, przy kieliszku wina, brioszce z foie gras i z torbą na wynos wypełnioną bagietką i croissantami.
Książka Francuskie przepisy z bistro Charlotte Ewy Dobak i Justyny Kosmali jest o tym kawałku Francji, który dały Warszawie.
Gdzie widzimy się na śniadaniu?
No jak to gdzie? W Charlotte.

 

 

Tartine saumon fumé
1 porcja
1 kromka chleba na zakwasie
2 łyżeczki masła
1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
1 plaster wędzonego łososia
4 gałązki świeżego koperku
1 mała cząstka cytryny

Kromkę chleba posmaruj masłem, a następnie kwaśną śmietaną. Na wierzchu ułóż porwany plaster łososia. Udekoruj koperkiem i podaj z cząstką cytryny, której sok idealnie doprawi łososia.

 

 

Jajka z majonezem truflowym
4 porcje
4 jajka ugotowane na twardo
8 łyżek majonezu truflowego
dodatkowo: świeżo zmielony czarny pieprz, listki świeżego estragonu ( u mnie rukola)

majonez truflowy
3 żółtka
200 ml oleju słonecznikowego
50 ml wysokiej jakości oliwy truflowej ( u mnie puree z letniej trufli)
2 łyżeczki soku z cytryny
sól i pieprz do smaku

W misce utrzyj żółtka z 2-3 łyżkami oleju. Stopniowo dolewaj olej cały czas ucierając rózgą lub mikserem. Na koniec, nie przerywając ucierania dodaj oliwę truflową lub puree z trufli. Dodaj sok z cytryny, dopraw sola i pieprzem. Trzymaj w lodówce w szczelnie zamkniętym słoiku.

Jajka przekrój na pół. Każdą połówkę lekko posól i połóż na wierzchu łyżeczkę majonezu truflowego. Na koniec połóż listki estragonu i posyp pieprzem.

Francuskie przepisy z bistro Charlotte, Ewa Dobak Justyna Kosmala, Wydawnictwo Buchmann