Bakłażany z fenkułem piklowane i marynowane. Wege święta

 

Wigilię i święta spędzają z nami także wegetarianie i weganie. Zawsze przygotowuję dla nich coś nowego. W tym roku będzie to pasztet dyniowy z kaszą jaglaną – klik! i te pyszne bakłażany z fenkułem, piklowane i marynowane. Zrobiłam kilka słoików, bo są doskonałe. Taki słoik może być też świetnym prezentem.

 

 

przepis Basi Kłosińskiej i Flavii Borawskiej

300 g bakłażana
50 g kopru włoskiego
( u mnie dwa bakłażany pasiaste i jeden fenkuł )

marynata octowa
2 szklanki octu z białego wina
2 szklanki wody
1 łyżka soli morskiej
po 2 łyżeczki : kolendra, gorczyca, czarny pieprz, chili, cynamon, koper włoski, goździki, ziele angielskie
3 listki laurowe

marynata z oliwy
1 szklanka oliwy EV
1-2 ząbki czosnku, obrane i pokrojone w plasterki
3-5 gałązek natki pietruszki
300 g bakłażana
50 g kopru włoskiego

 

 

Przygotuj słoiki, umyj je dokładnie i wysusz. Wstaw otwarte do piekarnika na 100 st. C na 15 minut.
Przygotuj marynatę z oliwy – wymieszaj oliwę z czosnkiem i pietruszką. Pokrój bakłażany i fenkuł na plasterki.
Przygotuj marynatę octową – w rondelku wymieszaj składniki i zagotuj. Gdy marynata zacznie wrzeć, umieść plastry warzyw i gotuj 3-4 minuty, a gdy wyjdą na powierzchnie, dociśnij je do dołu.
Wyjmij je łyżką cedzakową i od razu włóż do marynaty z oliwy, wymieszaj. Przełóż do słoików i delikatnie dociśnij, wlej pozostałą oliwę na wierzch, zakręć pokrywkę.
Wstaw na 60 minut do piekarnika na 100 st. c, aby zapasteryzować. Bakłażany najlepiej smakują po kilku dniach. Możesz je przechowywać przez parę miesięcy.

* Przyprawy, które użyłam w przepisie, pochodzą ze sklepu Kuchnie świata

Sól selerowa. Jak ją zrobić i do czego wykorzystać?

 

Sól smakowa to doskonały dodatek do potraw. Zdecydowanie podbija smak i urozmaica jedzenie. Poza tym to świetny sposób na wykorzystanie jesiennych warzyw i zachowanie ich aromatów na dłużej.
Moja weekendowa wyprawa na wieś skończyła się bardzo pysznie. Przywiozłam całą obfitość jesiennych plonów. Pracowicie wykorzystałam każdą minutę pozostałego weekendu. Zrobiłam mus z dyni, dżem aroniowy i sól selerową.

Jak zrobić domową sól selerową?

1 korzeń selera z liśćmi
8 łyżek stołowych soli – u mnie gruba morska i wędzona Maldon
1 duża żółta cebula
1 łyżka ryżu

Korzeń selera czyszczę z ziemi, obcinam cienkie odrosty i bardzo dokładnie myję. Przebieram liście, zostawiając te zdrowe, bez plam i myję je też dokładnie pod bieżącą wodą. Rozkładam na ręczniku kuchennym, aby osuszyć. Obieram cebulę. Korzeń selera kroję w cieniutkie plasterki, cebulę w półplasterki, a liście i łodygi w cienkie paski.
Piekarnik nagrzewam do 60 st. C. Dwie blachy do pieczenia wykładam papierem do wypieków. Na jednej rozkładam plasterki selera, na drugiej cebule i liście. Korzeń selera suszę ok. 9 – 10 godzin. Cebulę ok. 5 godzin, liście i łodygi ok. 4 godzin. Pod koniec suszenia rozsypuję na warzywach sól i razem podpiekam, aby nadać przyprawie bardziej aromatyczny smak. Wyparzam słoik i wsypuję na dno ryż, aby przyprawa się nie zbrylała.
Wysuszone warzywa z solą przekładam do kielicha blendera i miksuję. Gotową sól z selera przesypuję do słoika i szczelnie go zakręcam.

 

 

Do czego wykorzystać sól selerową?

To fantastycznie aromatyczny dodatek do potraw – gotowanych, smażonych i pieczonych. Do zup i sałatek. Domowych past, dipów i sosów. Do warzywnych zapiekanek, tart i pasztetów. Jako dodatek do koktajli na bazie alkoholu i smoothie. Do wytrawnego ciasta naleśnikowego i makaronów. Do wszelkiego rodzaju farszów. Do bigosu, mięsnych pieczeni i ragu.