Bakłażan faszerowany serem feta i ziołami, pieczony z sosem pomidorowym

 

1 duży bakłażan
świeże lub suszone zioła – tymianek, bazylia, mięta, szałwia
1 łyżka świeżej natki pietruszki
200 g greckiej fety
100 g greckiego jogurtu
3 ząbki czosnku
3 gałązki tymianku
oliwa EV
pieprz i sól

sos pomidorowy
4 dojrzałe duże pomidory
2 ząbki czosnku
1 młoda cebula
1 łyżeczka oregano
oliwa eV
sól i pieprz

Najpierw zrób sos. W garnku rozgrzej oliwę i wrzuć posiekany czosnek i szalotkę, dodaj sól i pieprz i zetrzyj pomidory na tarce, odrzucając skórki. Gotuj do zredukowania płynu, dodaj oregano, dopraw i wlej sos do naczynia do zapiekania.

Bakłażan ‘obij’ wałkiem ze wszystkich stron, przekrój nie na wylot, środek posól i popieprz.
Piekarnik rozgrzej do 200 st. C.
W misce połącz fetę z jogurtem, posiekanym czosnkiem, natką pietruszki i ziołami, dopraw solą i pieprzem. Nadzienie włóż w środek bakłażana i ułóż go w formie na sosie pomidorowym. Polej oliwą, posyp solą i pieprzem, ułóż na wierzchu gałązki tymianku. Wstaw do piekarnika i piecz do miękkości bakłażana – 40 – 50 minut. Wyjmij ostrożnie naczynie z piekarnika i postaw na kratce. Podawaj ze świeżym pieczywem.

Kimchi z ogórków czyli Oi-sobagi

 

Oi-sobagi to rodzaj kiszonki kimchi. Kimchi jak wiadomo jest królową w kuchni koreańskiej. Kiszonka  z ogórków zwykle zjadana była tam w okresie letnim ze względu na ich łatwą wtedy dostępność. Kojarzy się ona z początkiem lata, świeżością w czasie wilgotnych i gorących dni oraz najprostszym posiłkiem  – miseczką ryżu lub makaronu z zimnym i chrupiącym oi-sobagi na wierzchu.

Sobagi, które  jest częścią nazwy tej kiszonki oznacza specjalny rodzaj jej przygotowania, który można zrobić również z innych warzyw. Najprościej mówiąc sobagi oznacza nadziewanie. Robi się je najczęściej z małych warzyw i polega na ich nacinaniu, a następnie wypełnianiu tych nacięć wcześniej przygotowanym farszem.

Oi-sobagi zjadać można właściwie już w chwili nafaszerowania ogórka nadzieniem, choć kiszenie przez kilka dni daje zupełnie inne doznania smakowe. Pamiętać trzeba, że to kimchi wytrzymuje w lodówce tylko około dwóch tygodni, więc najlepiej jest robić je w małych ilościach i powtarzać przygotowanie co jakiś czas.  U nas nigdy nie wytrwa przez dwa tygodnie, u Was też zapewne nie, więc nie warto się o to martwić.

 

오이소박이

6 świeżych ogórków gruntowych ( najlepiej z eko uprawy)
120 g niejodowanej soli

pasta kimchi
4 – 5 łyżek płatków gochugaru
1 łyżeczka czosnku przeciśniętego przez praskę
1 łyżeczka startego imbiru
3 całe dymki, posiekane
100 g białej rzodkwi, posiekanej w julienne
1-2 małe marchewki, posiekane w julienne
kawałek pora, posiekanego w drobne paski
4 łyżki sosu rybnego (lub 3 łyżki soli)
2 łyżeczki cukru trzcinowego

 

 

Ogórki dokładnie umyj. Każdy natnij wzdłuż, zostawiając około 1-2 cm przerwę przy jednej z końcówek. Ogórki natrzyj solą, z zewnątrz i w środku. Włóż je do miski i zalej zimną wodą. Zostaw na godzinę. Po tym czasie ogórki przemyj pod bieżącą wodą.

Wszystkie składniki na pastę kimchi wymieszaj w misce. Każdy ogórek natrzyj pastą, część wpychając delikatnie do środka nacięć. Tak przygotowane ogórki ułóż ciasno do wcześniej przygotowanych słoików albo pojemnika i zakręć pokrywki. Wstaw do lodówki.
Można jeść je też na świeżo lub poczekać 3 dni, aż Oi-sobagi będzie gotowe. W lodówce trzymaj do dwóch tygodni.
Pyszne również do dań z grilla lub na kanapki. Jak ja to lubie !