Botwinka z kozim twarogiem, szczypiorem i koprem. Śniadanie w Sezonowo od A do M

 

Botwinka, koper, młoda cebula i ziemniaki! Te wszystkie warzywa są już na wyciągnięcie ręki. Kuszą cudowną świeżością rozpychając się na straganach i bazarkach. To one grają teraz pierwsze skrzypce! Częstuję się nimi zachłannie nie mogąc nadziwić się fantastycznej mocy wiosny.
I właśnie na botwinkę namówiłam Konwalie w kuchni. Sezonowość ma swoje prawa.
Dodałam do tych młodziutkich buraczków pachnący wiosenną świeżością koper i szczypiorek, a wszystko wspaniale skomponowało się z kozim twarogiem od pani Joli z Koziego Grodu!*
Twaróg ów przyjechał ze mną spod Kazimierza Dolnego i jest tak zacny w smaku, że możecie mi go mocno zazdrościć. Ale przy okazji wyprawy do prastarej doliny Wisły, po prostu wpadnijcie do pani Joli. Będziecie przeszczęśliwi! Tymczasem zapraszam na śniadanie.

 

 

Botwinka z kozim twarogiem, szczypiorem i koprem
1 mały pęczek młodziutkiej botwiny
200 g świeżego koziego twarogu
młody szczypior i koper
1 mały jogurt naturalny bio
pieprz i sól do smaku

Botwinę, szczypior i koper dokładnie myję i osuszam na ręczniku kuchennym. Twaróg wkładam do miski, dodaję jogurt, sól i pieprz. Botwinę, koper i szczypiorek siekam i dokładam do miski z twarogiem. Mieszam i od razu podaję na śniadanie.

*Gospodarstwo Kozi Gród
Słotwiny 109
24-310 Karczmiska
tel. 600 353 415

Suflet z botwiną i parmezanem. Czerwcowy obiad!

 

Co na obiad w upalny czerwcowy dzień???
Wszystkie ryby zjedliśmy chyba na Kaszubach, więc warzywa! Kupiłam pęk zdrowej botwiny, bo najpierw miał być chłodnik, ale potem zdecydowałam, że młode buraczki ukiszę, a liście pójdą do sufletu.
Suflet dawno nie gościł na naszym stole, a jest wyjątkowo delikatną i lubianą przez nas potrawą.
Białe wino do lodówki i zabieram się za suflet!
Uchodzi on za danie niełatwe i kapryśne, ale to naprawdę bajecznie łatwa rzecz. Wiadomo, że urośnie a potem opadnie niczym balon, z którego ujdzie powietrze…Ale nie ma co się tym przejmować, i tak będzie pyszny.
Czerwcowy suflet zjemy na tarasie popijając idealnie schłodzonym winem.
Delicious!

 

 

Suflet z botwinką i parmezanem

250 g liści botwinki
1 ząbek czosnku
3 łyżki oliwy

250 ml mleka
2 łyżki masła
2 łyżki mąki
3 żółtka
4 białka
1 łyżka startego parmezanu
sól i pieprz do smaku
1/3 łyżeczki startej gałki muszkatołowej

masło i parmezan do posypania foremek

Opłukane liście botwiny uduś krótko na oliwie z czosnkiem, dopraw solą i pieprzem, dobrze odciśnij i posiekaj.
Posmaruj masłem 8 ramekinów i posyp je parmezanem. Piekarnik nagrzej do temperatury 200°C. Podgrzej mleko. W rondlu roztop masło, dodaj mąkę i podgrzewaj przez 1 min. Powoli dodawaj mleko. Gotuj, ciągle mieszając jeszcze ok. 3 minuty. Sos powinien zgęstnieć. Roztrzep żółtka jajek i dodaj je do beszamelu. Dodaj przygotowane liście botwiny i parmezan. Dobrze dopraw solą, pieprzem i gałką. Ubij białka jajek. Następnie masę wylej na białka i delikatnie wymieszaj. Wyłóż do foremek. Wstaw ramekiny do kąpieli wodnej (w żaroodpornym naczyniu z ciepłą wodą, która sięga do 3/4 wysokości foremek) i wstaw do piekarnika. Piecz, aż suflety wyrosną i zrumienią się, około 15 – 20 min. Wyjmij suflety z kąpieli wodnej i podaj.