
Wrześniowa Piekarnia pachniała mocno aromatem kawy i przypieczonym chlebem.
Ciepło pieczonego bochenka roznosiło się po całym domu i otulało miękką chmurką każdy zakamarek.
Oddzielała nas od wilgotnego powietrza za oknami.
Pokusiłam się o formowany bochenek i włożyłam ciasto do lodówki na całą noc. Leżakowanie w chłodzie pomaga uzyskać dobrą gęstość ciasta.
Wykorzystałam kromki żytniego chleba z poprzedniego domowego wypieku. Mocno palona kawa i kminek dopełniły reszty.
Chleb wyjątkowo przypadł nam do gustu. Aromatyczny i o wyraźnym smaku wystarczyło posmarować dobrym masłem lub domową konfiturą. Smakował przepysznie!

Chleb z dodatkiem czerstwego pieczywa – czarny chleb
na podstawie przepisu na czarny chleb Jeffreya Hamelmana z książki ,Chleb’
Zakwas
318 g mąki żytniej chlebowej typ 720
255 g wody
17 g dojrzały zakwas
Całość wymieszać i pozostawić w temp. pokojowej (ok 20-21 st.) na 14-16 godzin.
Namoczony czerstwy chleb
74 g czerstwego chleba*
23 g czarnej kawy mielonej
23 g oleju roślinnego
363 g gorącej wody
Mieszamy wszystkie składniki tak aby kawa się zaparzyła i pozostawiamy pod przykryciem na 14-16 godzin. Po tym czasie całość dobrze wymieszać aby nie było grudek.
*Czerstwy chleb:
Wg J.Hamelmana, jedną z wersji uzyskania czerstwego chleba jest pokrojenie chleba na kromki
i dopiekanie, na blasze, do uzyskania ciemnobrązowego koloru (uwaga aby nie spalić).
Do swojego chleba użyłam suchy ciemny chleb żytni na zakwasie.
Ciasto
227g mąki żytniej chlebowej typ 720
363 g mąki pszennej chlebowej typ 850
17 g soli
5 g drożdży instant
573 g zakwasu
483 g namoczonego chleba
Mieszamy wszystkie składniki przez 3 minuty na pierwszej prędkości i przez 4 minuty na drugiej prędkości. Konsystencja dosyć ścisła, trudno mieszać łyżką. Ciasto jest bardzo klejące. Pozostawiamy je pod przykryciem na 30-45 minut – fermentacja wstępna.
Dzielimy ciasto na bochenki (lub przekładamy do keksówek).
Pomimo kleistości z ciasta da się uformować bochenki – mokre ręce poradzą sobie.
Uformowany chleb przenosimy do podłużnego koszyka wyłożonego ściereczką i obficie wysypaną mąką, wkładamy do foliowej torby i zamykamy w lodówce na całą noc. Przed pieczeniem wyjmujemy koszyk z chlebem, zdejmujemy folię i wyjmujemy chleb z koszyka na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posypujemy go mąką i robimy nacięcia.
Pieczemy w temp. 240 st. przez 15 minut a następnie 30-35 minut w temp. 225 st. C.
Po wyjęciu z pieca studzimy chleb na kratce.
Dziękuję Wszystkim za wrześniowe pieczenie!
Chleb Hamelmana na blogach:
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
nie-ład mAlutki
Notatki kulinarne
Ogrody Babilonu
Przepisy na domowy ser i chleb
W poszukiwaniu SlowLife
Weekendy w domu i ogrodzie
Zacisze kuchenne