Lipcowa Piekarnia zaprasza!

 

Drodzy – Piekarki i Piekarze,
lipiec mamy! Letni ten miesiąc kojarzy mi się z dojrzałym i upalnym czasem.
Wszystko nowe w przyrodzie już za nami, lipy przekwitły i pora na przetwory i zapasy.
W naszej Piekarni letnie klimaty, bo tymczasem pożegnaliśmy chleby i kontynuujemy temat lżejszego pieczywa. Propozycja na lipcowe nasze wypiekanie pochodzi od Niki, która prowadzi blog – Gotuj zdrowo! Guten Appetit! . Wybrała dla nas przepis na pyszne i puszyste bułeczki.
Zapraszamy więc obie na wspólny czas w domowej piekarni.

Kiedy pieczemy?
W weekend 13,14 i 15 lipca
Kiedy publikujemy?
W poniedziałek 16 lipca o 20.00.

Niech nam się upiecze!

Puszyste bułeczki z ziemniakami
przepis z bloga Niki – klik!

400 g mąki orkiszowej jasnej
125 ml mleka+25 ml wody
25 g świeżych drożdży
140 g ugotowanych ziemniaków
45 g masła
1 łyżeczka cukru
1 płaska łyżeczka soli

Ugotować ziemniaki, przecisnąć przez praskę lub dokładnie rozgnieść widelcem. Drożdże wymieszać z wodą do rozpuszczenia.
Wszystkie składniki umieścić w misie robota i zagnieść gładkie, elastyczne ciasto. Przykryć misę folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
ciasto powtórnie zagnieść i podzielić na 10-12 kawałków jednakowej wielkości. Formować bułki, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką kuchenną i odstawić do wyrośnięcia. Wyrośnięte bułeczki posmarować mlekiem. Piec w 200`C 20-25 minut, do zrumienienia, studzić na kratce.

České rohlíky w czerwcowej Piekarni. Wspomnienia pełne smaku!

 

Każdego lata spędzaliśmy przynajmniej dwa tygodnie po słowackiej stronie – w Wysokich Tatrach. Wynajmowaliśmy mieszkanie przy domu Zdenka, skąd wyruszaliśmy na górskie szlaki, do termalnych źródeł lub zwiedzaliśmy urocze miasteczka.
Ważną częścią tych pobytów była kuchnia. Słowacka i czeska. Uwielbialiśmy knedliky, smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou, Olomoucke tvaruzky a nawet utopence. Ale miłością wielką pokochaliśmy české rohlíky!
Przepyszne małe rogaliki lub paluszki, po które stawaliśmy w kolejce do miejscowej piekarni późnym wieczorem.
Wynosiliśmy całą ich torbę i część znikała już po drodze do domu Zdenka. Smakowały fantastycznie – same lub z dowolnym dodatkiem.
Smak tamtych wakacji i rohlików zapamiętam na zawsze. Stąd właśnie wziął się pomysł na czerwcową Piekarnię.
České rohlíky po latach. Wspomnienia pełne smaku!

 

 

 

České rohlíky
albo slovenske obyčajné rožky
przepis z bloga – kilk!

Składniki na 16 rogalików:
500 g mąki pszennej – dałam 200 g krupczatki i 300 g typ 480 – bio
300 ml mleka – u mnie 50 ml więcej
25 g masła
10 g soli
6 g drożdży bio
1 żółtko jaja
1 jajko
Sezam, siemię lniane, kminek i morska sól do posypania

Doprowadź mleko do wrzenia i pozostaw do wystygnięcia. Zagnieć mąkę, mleko, masło, sól, drożdże i żółtko jaja przez około 15 minut, aż ciasto będzie gładkie i umieść je w lodówce na około 14 godzin.
Po wyjęciu z lodówki zostaw ciasto w temperaturze pokojowej przez 1,5 godziny i podziel na cztery równe części. Pozostaw kawałki ciasta na kolejne 20 minut. Rozwałkuj kawałki ciasta na prostokąty, podziel na cztery trójkąty i zwiń rogaliki ( z połowy ciasta zrobiłam rogaliki, z drugiej połowy paluszki). Pozwól rogalikom rosnąć przez 45 minut.
Ubij jajko i posmaruj nim rogaliki, posyp sezamem, makiem, kminkiem lub solą ( rogaliki posypałam sezamem i siemieniem lnianym, paluszki – kminkiem i solą morską). Piecz w temperaturze 200 ° C przez 20 minut.

 

 

České rohlíky na blogach:
Am.art kolor i smak – klik!
Akacjowy blog – klik!
Apetyt na smaka – klik!
Codziennik kuchenny – klik!
Dom z mozaikami – klik!
Idę i myślę – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Moje kucharzenie – klik!
Moje małe czarowanie – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Proste potrawy – klik!
Stare gary – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slow life – klik!
Zacisze kuchenne – klik!