Konfitowane pomidory w oliwie z młodym czosnkiem

 

Konfitowanie to stary francuski sposób na konserwowanie mięsa – confire znaczy konserwować. Najczęściej kojarzy nam się kaczką lub królikiem, bo te we francuskiej kuchni najczęściej przygotowuje się confit.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ten sam sposób konserwować warzywa. Wolno pieczone w piekarniku w szlachetnej oliwie już nigdy nie będą smakować nudnie. Wprawdzie niektórzy polecają wyrazisty olej do tego procesu, ale ja jestem zdecydowaną fanką cudownej oliwy. To dzięki niej konfitowane warzywo smakuje bajecznie.

Pomidory konfitowane to osobna bajka, która raz popełniona będzie trwała już zawsze. Tutaj oliwa jest wręcz obowiązkowa i to w dużej ilości. Po wyjedzeniu z niej przepysznych pomidorów, posłuży do maczania bagietki, polania sałatki czy zupy albo dipu. Każde z tych dań dzięki niej zyska szlachetny krok w górę. Zatem konfitujemy!

 

 

500 g mini pomidorów bio
1 główka młodego czosnku
1 szklanka dobrej oliwy EV
sól Maldon w płatkach lub inna morska
pieprz młotkowany
świeży tymianek

Piekarnik nagrzej do 160 st. C. Pomidorki opłucz i osusz. Naczynie do zapiekania pokrop oliwą i ułóż w nim pomidory, obrany czosnek i polej resztą oliwy. Posyp solą i pieprzem i dodaj tymianek. Wstaw do piekarnika i piecz ok. 45 minut.
Podawaj ciepłe lub zimne. Jeżeli nie zużyjesz ich od razu, przełóż do wyparzonego słoika i ostudzone wstaw do lodówki.

 

 

My jemy je maczając bagietkę w naczyniu i wybierając z niego pomidory i oliwę. Jako dodatek do past i dipów, do hummusu, na kanapki, do deski serów i wędlin.
Można je też zamknąć w słoiku i zapasteryzować w piekarniku. Zachowają się na dłużej.

Ocet z kwiatów czarnego bzu. Co to jest żywy ocet i matka octowa?

 

To już ostatnia chwila, aby nastawić ocet z kwiatów czarnego bzu. Mają teraz mnóstwo pyłków, które oddadzą do maceratu.  Warto pokusić się o ten wyjątkowy ocet.

Co to jest żywy ocet?
Żywy ocet przygotowywany jest ze świeżych owoców lub kwiatów, które zostają poddane długiej fermentacji. Fermentacja powinna przebiegać bez dodatku drożdży. Żywy w tym przypadku oznacza niepasteryzowany, zawierający żywe kultury bakterii i naturalnie mętny – na dnie butelki znajduje się osad owocowy, a na powierzchni octu po jakimś czasie pojawi się ‘matka octowa’.

Co to jest ‘matka octwowa’ ?
Na starszym occie utworzy się ‘matka octowa’. Jest to szczególny element procesu przygotowywania octu. Jest to galaretowaty, meduzo-podobny skrzep, który tworzy się na powierzchni fermentującego octu. Matka octowa składa się z celulozy i bakterii kwasu octowego i mimo swojego niezbyt estetycznego wyglądu oznacza, że proces fermentacji octu odbył się prawidłowo. To dowód, że ocet ciągle żyje. A żywy ocet jest najbardziej wartościowy.

 

 

Jak przygotować żywy ocet z kwiatów czarnego bzu?

Przepis I
duży wyparzony słoik z dobrym zamknięciem
baldachy czarnego bzu bez zielonych łodyg
ocet jabłkowy lub inny niepasteryzowany w proporcji 1 filiżanka na 1 baldach
1 łyżka cukru opcjonalnie

Wymieszaj dobrze wszystkie składniki w słoju, nie napełniaj go do końca, zamknij i odstaw na 3-5 dni w ciepłe, zacienione miejsce. Codziennie rano i wieczorem wstrząsaj słojem. Po miesiącu przecedź, rozlej do słoików i odstaw do dojrzewania. Im dłużej stoi, tym ma więcej dobrych właściwości.

Przepis II
duży wyparzony słój
baldachy czarnego bzu
woda + cukier – 1 szklanka wody i 1 łyżka cukru

Baldachy bez łodyg włóż do słoja – uważaj, aby nie odfrunął z nich pyłek! Wodę wymieszaj z cukrem i zalej nim kwiaty. Słój wypełnij najwyżej do 3/4 wysokości. Zakręć i odstaw. Codziennie rano i wieczorem energicznie potrząsaj słojem. Fermentacja w środku może być burzliwa. Po miesiącu przecedź płyn przez sito, przelej do wyparzonych słoików ( w słoikach tworząca się matka octowa ma więcej swobody) i odstaw, aby ocet dojrzał.

Właściwości octu z kwiatów czarnego bzu
* Wspomaga system immunoligiczny, dzięki dużej zawartości witaminy C przeciwdziała infekcjom, a w razie zachorowania, pomaga łatwiej się z nimi uporać
* Pomaga na problemy jelitowo-żołądkowe
* Wspomaga leczenie reumatyzmu i artretyzmu
* Leczy zapalenie spojówek, przebarwienia skóry i trądzik różowaty
* Obniża gorączkę
* Działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo, skutecznie zapobiega infekcjom wywoływanym m.in. przez bakterie E. Coli
* Jest naturalnym probiotykiem, korzystnie wpływa na florę bakteryjną jelit, przeciwdziałając problemom i w trakcie antybiotykoterapii oraz w biegunkach i zaparciach
* Wspomaga odchudzanie, hamuje apetyt, a pobudzona nim perystaltyka jelit ułatwia pozbywanie się z organizmu toksyn
* Odkwasza organizm – żywy ocet z kwiatów czarnego bzu wyrównuje poziom pH organizmu, wspierając odporność i poprawiając ogólną kondycję i samopoczucie
* Ma działanie wzmacniające, reguluje pracę jelit, a więc poprawia kondycję całego organizmu>
* Pomaga oczyścić organizm z toksyn, dzięki zawartości przeciwutleniaczy niszczy wolne rodniki – przyczynę wielu chorób. Zmniejsza ryzyko zachorowania na raka, udar, opóźnia procesy starzenia.

Co zawiera ocet żywy z kwiatów czarnego bzu ?
Jest źródłem ponad dwudziestu związków mineralnych i pierwiastków śladowych, zawiera między innymi:
* Antyoksydanty – resweratrol, kwas chlorogenowy, katechinę, taninę, kwas propionowy, kwas mlekowy, kwas cytrynowy, beta-karoten
* Garbniki
*Pektyny
* bakterie probiotyczne
* Witaminy A, B1, B2, B6, C, E, P
* Enzymy i aminokwasy
* Makro i mikroelementy – miedź, magnez, siarkę, krzem.