Pumpkin spice. Domowa przyprawa dyniowa

 

Pumpkin spice – przyprawa dyniowa, która nie ma w składzie nawet odrobiny dyni, ale jest doskonałą mieszanką korzennych przypraw i idealnie pasuje do dań z dynią ( i nie tylko). Bardzo popularna w Stanach Zjednoczonych i krajach anglojęzycznych.  Dla mnie ostro konkuruje z francuską mieszanką korzenną Quatre epices, która ma w składzie dodatkowo pieprz . Niestety w Polsce niedostępna w sprzedaży, ale możliwa do przygotowania w domu.

 

 

Pumpkin spice jest cudownie aromatyczna i bardzo sensualna – rozgrzewa, otula aromatami i dodaje ciepła.
proporcje na mały słoiczek ( warto od razu zrobić razy trzy)
3 łyżki cynamonu
1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej (najlepiej  startej na świeżo)
2 łyżeczki mielonego imbiru
1 łyżeczka ziela angielskiego (6 ziaren ziela angielskiego)
1,5 łyżeczki mielonych goździków (10 goździków)
1 ziarno kardamonu ( ziarenka ze środka) – opcjonalnie

Do miseczki zetrzyj na tarce gałkę muszkatołową. W moździerzu utłucz na proszek ziele angielskie, ziarenka kardamonu i goździki. Wymieszaj ze sproszkowanym imbirem, cynamonem i startą gałką muszkatołową. Przesyp do słoika, szczelnie zakręć pokrywkę i przechowuj przyprawę  w zaciemnionej szafce. Używaj do dań z dynią, sosów, ciast i deserów.

* Kiedy chcę zrobić pumpkin spice bardzo szybko, kupuję gotowe zmielone przyprawy marki KOTÁNYI. Ale te mielone na świeżo dają bardziej aromatyczny proszek.

Kimchi z ogórków czyli Oi-sobagi

 

Oi-sobagi to rodzaj kiszonki kimchi. Kimchi jak wiadomo jest królową w kuchni koreańskiej. Kiszonka  z ogórków zwykle zjadana była tam w okresie letnim ze względu na ich łatwą wtedy dostępność. Kojarzy się ona z początkiem lata, świeżością w czasie wilgotnych i gorących dni oraz najprostszym posiłkiem  – miseczką ryżu lub makaronu z zimnym i chrupiącym oi-sobagi na wierzchu.

Sobagi, które  jest częścią nazwy tej kiszonki oznacza specjalny rodzaj jej przygotowania, który można zrobić również z innych warzyw. Najprościej mówiąc sobagi oznacza nadziewanie. Robi się je najczęściej z małych warzyw i polega na ich nacinaniu, a następnie wypełnianiu tych nacięć wcześniej przygotowanym farszem.

Oi-sobagi zjadać można właściwie już w chwili nafaszerowania ogórka nadzieniem, choć kiszenie przez kilka dni daje zupełnie inne doznania smakowe. Pamiętać trzeba, że to kimchi wytrzymuje w lodówce tylko około dwóch tygodni, więc najlepiej jest robić je w małych ilościach i powtarzać przygotowanie co jakiś czas.  U nas nigdy nie wytrwa przez dwa tygodnie, u Was też zapewne nie, więc nie warto się o to martwić.

 

오이소박이

6 świeżych ogórków gruntowych ( najlepiej z eko uprawy)
120 g niejodowanej soli

pasta kimchi
4 – 5 łyżek płatków gochugaru
1 łyżeczka czosnku przeciśniętego przez praskę
1 łyżeczka startego imbiru
3 całe dymki, posiekane
100 g białej rzodkwi, posiekanej w julienne
1-2 małe marchewki, posiekane w julienne
kawałek pora, posiekanego w drobne paski
4 łyżki sosu rybnego (lub 3 łyżki soli)
2 łyżeczki cukru trzcinowego

 

 

Ogórki dokładnie umyj. Każdy natnij wzdłuż, zostawiając około 1-2 cm przerwę przy jednej z końcówek. Ogórki natrzyj solą, z zewnątrz i w środku. Włóż je do miski i zalej zimną wodą. Zostaw na godzinę. Po tym czasie ogórki przemyj pod bieżącą wodą.

Wszystkie składniki na pastę kimchi wymieszaj w misce. Każdy ogórek natrzyj pastą, część wpychając delikatnie do środka nacięć. Tak przygotowane ogórki ułóż ciasno do wcześniej przygotowanych słoików albo pojemnika i zakręć pokrywki. Wstaw do lodówki.
Można jeść je też na świeżo lub poczekać 3 dni, aż Oi-sobagi będzie gotowe. W lodówce trzymaj do dwóch tygodni.
Pyszne również do dań z grilla lub na kanapki. Jak ja to lubie !