Kulkiczy jak z Pracowni GODny. Na śniadanie mistrzów!

 

Są ludzie, którzy robią rzeczy z pasją dla siebie samych, dla innych, i przekuwają to w sukces. Działają zgodnie z sercem i wbrew czasom tworzą wspaniałe miejsca i jedzenie z duszą. Lubią karmić innych i dawać im to co najlepsze.
Takim miejscem jest Pracownia GODny na poznańskich Wierzbięcicach. Miejsce rzec by można dla koneserów prawdziwych smaków. Dla poszukujących dobrego chleba w czasach kiedy komercja i szybka produkcja zabija rzemiosło i manufakturę.
Do Pracowni GODny trafiłam dwa lata temu bawiąc w Poznaniu z Koleżankami-blogerkami. Właściciele tego pięknego miejsca zaprosili dziewczyny z Warszawy na śniadanie do swojej piekarni. Było pysznie, cudnie i wesoło.
To jedno spotkanie zapadło na długo w mą pamięć, a smak GDNego chleba przypomina się do dziś.
Potem tarfiłam na artykuł o Pracowni w GW, a dokładnie w WO i przepis na pyszne Kulkiczy.
Odtąd często piekę je na śniadanie, bo można je jeść ze wszystkim. Pod warunkiem, że wszystko jest jak najlepszej jakości!

 

 

Kulkiczy
źródło przepisu – Gazeta Wyborcza – klik!

Składniki na 2 duże porcje:
750 g mąki pszennej
1/2 łyżki soli
15 g pokruszonych świeżych drożdży
1 łyżka ciepłej wody
500 ml maślanki
1 łyżka miodu
dodatkowo:
1 lekko ubite jajko
1 łyżka wody
szczypta soli
3-4 łyżki maku lub sezamu albo grubej soli

Piekarnik nastaw na 220 st. W misce połącz mąkę z solą. W kubeczku połącz wodę z drożdżami, odstaw na 10 min, by drożdże zaczęły pracować. Drożdże przelej do miski z mąką, dodaj maślankę i miód, wymieszaj. Jeśli ciasto jest zbyt suche, dodaj nieco więcej maślanki lub wody. Mieszaj aż do uzyskania jednolitego ciasta. Wyrabiaj ok. 10 min, aż ciasto będzie elastyczne. Przełóż do naoliwionej miski, przykryj wilgotną ściereczką lub folią spożywczą. Odstaw do wyrastania na mniej więcej 90 min, aż ciasto podwoi swoją objętość. Podziel na 12 lub 18 kulek o równej wielkości. Przełóż je do foremek (najlepiej po trzy do małej). Przykryj folią, odstaw ponownie do wyrastania. Gdy kulki wyrosną, posmaruj ciasto jajkiem rozmąconym z wodą. Posyp makiem, sezamem albo makiem, sezamem i solą. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz ok. 30 min, aż bułeczki się zrumienią. Wyjmij, ostudź na kratce.

Pracownia GODny
Wierzbięcice 20
Poznań
https://www.facebook.com/PracowniaGODny/

Bruschette, crostini, crostoni… Sezonowo od A do M

DSC_0821-001
 

Najbardziej rozpoznawalne kanapki na świecie!
Właściwie to małe dania, doskonałe same w sobie.
Ale żeby smkowały, trzeba użyć najlepszych składników.
Najprostsza to toskańska bruschetta fettunataklik!, z samą oliwą, najlepiej świeżo tłoczoną, i solą.
Najpopularniejsza to bruschetta al pomodoro.
Włosi jedzą je na lunch, przystawkę i na podwieczorek.
Bardziej wyrafinowane i wymagające więcej pracy i składników są podawane podczas spotkań, świąt i rodzinnych uroczystości.
A podstawą tych małych smakowitości jest toskański chleb – Pane Toscano klik!.
Może być już nie całkiem świeży lub wręcz czerstwy.
Opieczony doskonale skomponuje się ze wszystkim, czego tylko dusza zapragnie!
Świeży zaś należy podkreślić składnikiem z charakterem.
Dzisiaj razem z  Magdą z Konwaliowej kuchni zapraszamy na bruschette, crostini, crostoni.

 

DSC_0824-001
 

Bruschette z serem pecorino i miodem z kwiatów ostu

kromki toskańskiego chleba
plastry sera pecorino
miód z kwiatów ostu

Kromki chleba podpiekamy, wyłączamy grzanie i od razu kładziemy na nie plastry pecorino.
Trzymamy aż ser się ogrzeje, zdejmujemy z patelni i polewamy miodem.

 

DSC_0826
 

Crostini z wątróbką

Toskańczycy nazywają je crostini neri – czarne grzanki.
Najczęściej są podawane z wyjątkowej okazji, jak chrzciny, śluby, komunie. Obiady wielkanocne i bożonarodzeniowe.
Toskańczycy jedzą czarne grzanki na kilka sposobów: smarują chleb masłem przed nałożeniem wątróbki, inni maczają go w rosole z kurczaka i dopiero nakładają wątróbkową pastę, lub przygotowaną pastę bezpośrednio kładą na chleb.

300g wątróbki drobiowej
2 fileciki anchois
pół marchewki
pół czerwonej cebuli
pół łodygi selera naciowego
2 łyżeczki kaparów
kilka listków szałwii
łyżeczka igiełek rozmarynu
łyżka masła plus do podania
kromki świeżego toskańskiego chleba

Wątróbkę płuczemy i odsączamy na sicie. Kroimy marchewkę, seler, cebulę, kapary, szałwię i rozmaryn, mieszamy z wątróbkami i odstawiamy do lodówki na pół godziny.
Po tym czasie wszystko przekładamy do garnka, dodajemy masło i dusimy 20 minut często mieszając, aby składniki się nie przypaliły. Jeżeli jest mało płynu, dodajemy po łyżce wody.
Gotowe przekładamy do blendera, dodajemy anchois i krótko miksujemy lub przecieramy przez sito.
Pasta powinna być nie do końca kremowa, z wyraźnymi kawałkami wątróbki. Doprawiamy ją masłem i jeszcze ciepłą smarujemy kromki świeżego chleba.

 

DSC_0825
 

Crostoni z salcisia i stracchino

surowa kiełbaska włoska – salcisia
100g sera stracchino
świeżo mielony czarny pieprz
kromki toskańskiego chleba

Piekarnik z funkcją grill rozgrzewamy do 190 st. C.
Do miski wkładamy ser stracchino i farsz z kiełbaski ( w Toskanii sprzedawany jest sam farsz kiełbasiany w foliowych torebkach). Mieszamy oba składniki widelcem i smarujemy kromki toskańskiego chleba. Zapiekamy do momentu aż ser się rozpuści, ale farsz nie zrumieni się.
Wyjmujemy grzanki z pieca i posypujemy świeżo mielonym pieprzem.
Od razu podajemy.