Pesto z czosnku niedźwiedziego z rigatoni. Sezonowo od A do M

 

Dziki, niedźwiedzi lub cebula czarownic. Z dumą donoszę, że wreszcie dorodnie wyrósł w moim ogrodzie. Liście ma ogromne, pięknie zielone. Jest naturalną rośliną prozdrowotną i warto go jeść kiedy tylko się da. Każdego dnia cieszy nasze kubki smakowe. Co roku o tej porze roku przygotowujemy go na różne sposoby razem z Konwaliami w kuchni.

Pesto z czosnku niedźwiedziego
duży pęczek dzikiego czosnku
150 ml oliwy z pierwszego tłoczenia
50 g płatków migdałowych
50 g parmezanu
1 łyżeczka soku z cytryny
1/2 łyżeczki soli morskiej

Liście czosnku umyj i osusz. Włóż je do kielicha blendera, dodaj pozostałe składniki i miksuj. Nie musi to być gładka masa. Przełóż do wyparzonego słoika, wlej na wierzch 1 łyżkę oliwy, zakręć i przechowuj w lodówce. Albo wykorzystaj od razu.

 

 

Rigatoni z pesto z czosnku niedźwiedziego
400 g rigatoni
pesto z czosnku niedźwiedziego
oliwa EV
świeżo mielony pieprz

Makaron ugotuj w dużej ilości wody, lekko posolonej – al dente. Odlej 3-4 łyżki wody z gotowania. Makaron przelej przez sito, włóż z powrotem do garnka, wlej wodę i dodaj pesto. Wymieszaj i rozłóż na talerze, posyp świeżo mielonym pieprzem. Polej oliwą.

Podkarpacki żur wielkanocny na maślance

 

Żur to niewątpliwie król wielkanocnego stołu i najbardziej rozpoznawalna polska zupa na świecie. Nie może go zabraknąć podczas Wielkanocy w żadnym domu.
Tradycyjnie przygotowuje się go na zakwasie z mąki żytniej i przypraw. Z dodatkiem wędlin, białej kiełbasy, czosnku i majeranku. Ta niezwykle aromatyczna zupa nie ma sobie równych, ale w każdym polskim domu jest przygotowywana według rodzinnego przepisu.
Dzisiaj ugotowałam doskonały podkarpacki żur na maślance bez zakwasu. Przepis pochodzi z OSM w Jasienicy Rosielnej, gdzie produkuje się wspaniałe masło, sery i słynną maślankę. .

Podkarpacki żur na maślance

1,5 litra wody
1 litr dobrej maślanki ( najlepsza z Jasienicy Rosielnej)
40 dag wędzonych kości
30 dag wędzonego boczku
30 dag kiełbasy
20 dag cebuli
2 liście laurowe
3 ząbki czosnku
1 łyżka tartego chrzanu
pęczek koperku
majeranek, gałka muszkatołowa, sól, pieprz

Do garnka wlewamy wodę i wkładamy opłukane wędzone kości oraz liście laurowe. Całość gotujemy pod przykryciem na średnim ogniu przez około godzinę. Następnie wyjmujemy kości. Do rondelka przelewamy maślankę, dodajemy do niej 2-3 chochle gorącego wywaru z kości (najlepiej robić to ostrożnie, lejąc cienką strużką, aby całość się nie zważyła) i dokładnie mieszamy, po czym wszystko wlewamy do garnka i zagotowujemy.
Wędzony boczek kroimy w kostkę, przekładamy go na patelnię i zrumieniamy. Cebulę obieramy, kroimy w kostkę, dodajemy do boczku i smażymy, a potem przekładamy wszystko do żurku. Na tej samej patelni zrumieniamy pokrojoną w plasterki kiełbasę i także przekładamy ją do garnka z żurkiem. Do zupy dodajemy jeszcze obrany i pokrojony czosnek. Wszystko mieszamy i gotujemy około 5-10 minut na małym ogniu. Na koniec dodajemy tarty chrzan i zagotowujemy całość. Teraz przyprawiamy żurek majerankiem, gałką muszkatołową, koperkiem oraz solą i pieprzem. Podajemy z jajkami ugotowanymi na twardo.