Pieczona polędwica z indyka z duszonymi śliwkami i maślanym risotto

 
Obiad na sobotę. Lekka i soczysta polędwica z indyka, duszone śliwki i maślane risotto. Prosto i bez długiego stania przy kuchni. Słoneczny październikowy dzień warto wykorzystać na wiele interesujących sposobów.

1 polędwica z indyka
2 łyżki oliwy EV
1 łyżka octu jabłkowego
1 łyżka sosu Worcester
1 łyżka cukru trzcinowego nierafinowanego
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka pieprzu
2 wyciśnięte ząbki czosnku
świeży tymianek

Wszystkie składniki marynaty mieszam w naczyniu i wkładam polędwicę. Obtaczam ją w marynacie, przykrywam i odstawiam do lodówki na godzinę, ale można też marynować przez noc.
Przekładam mięso razem z marynatą do naczynia żaroodpornego, posmarowanego klarowanym masłem i piekę w piekarniku nagrzanym do 180 º C, przez 30 – 40 minut, polewając wytworzonym sosem.

 

 

W tym czasie duszę śliwki.
300 g dojrzałych śliwek węgierek
1 łyżka klarowanego masła
1 łyżka miodu
1 łyżeczka mielonych ziaren kolendry
2 gałązki tymianku
szczypta chilli
szczypta soli
50 ml wody

śliwki myję i wyjmuję pestki, przekładam do garnka, dodaję masło i miód. Duszę na małym ogniu bez przykrycia, aż sok nieco odparuje. Dodaję teraz kolendrę, chilli, sól, listki tymianku i mieszam. Duszę jeszcze 3-4 minuty, dolewając wodę, jeżeli śliwki są bardzo gęste. Odstawiam.

Podaję pieczoną polędwicę z duszonymi śliwkami i ulubionym dodatkiem. U mnie maślane risotto.

Klopsiki wieprzowo – wołowe w kremowym sosie pieczeniowym

To danie uwielbiam odkąd sięgam pamięcią. Zapach klopsików w kremowym sosie łechtał moje zmysły tak skutecznie, że nawet jako małe dziewczę prosiłam o dokładkę…I tak mi zostało do dziś. Z radością przygotowuję klopsiki dla małych i dużych i rozkoszuję się widokiem, kiedy kolejne porcje znikają z talerzy.

500 g mielonego mięsa wołowo -wieprzowego ( u mnie 200 g wieprzowego i 300 g wołowego)
200 g dobrej metki cebulowej
200 ml mleka
1 bułka pszenna
2 jajka
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
sól, pieprz do smaku
masło klarowane do smażenia

sos pieczeniowy
2 łyżki masła
2 łyżki skrobi kukurydzianej
200 ml ciepłego bulionu wołowego
50 ml  śmietany kremówki
sól, pieprz

tymianek do dekoracji

 

 

Zrób klopsiki. Do dużej miski włóż bułkę pokrojoną w kostkę i zalej ją mlekiem. Kiedy bułka wchłonie mleko, odciśnij nadmiar płynu, dodaj mięso, metkę, jajka i przyprawy. Wyrób dokładnie na jednolitą masę, najlepiej dłońmi. Zwilż dłonie i formuj zgrabne, okrągłe klopsiki takiej wielkości, jak lubisz i układaj je na desce. Rozgrzej masło na patelni i smaż klopsy z obu stron. Przełóż je na talerz i przykryj.

Sos do klopsików. Na patelnię po klopsach włóż masło, wsyp skrobię kukurydzianą i mieszaj intensywnie rózgą. Po dwóch minutach wolno wlewaj ciepły bulion, cały czas mieszając rózgą. Gotuj sos na małym ogniu przez 3-4 minuty, cały czas mieszając, aż zgęstnieje. Na koniec wlej śmietankę, dopraw solą i pieprzem do smaku.

Do tak przygotowanego sosu przełóż klopsiki i lekko podgrzej je w sosie.
Podaj z puree ziemniaczanym, sałatką z ogórków, buraczkami, żurawiną lub ogórkiem małosolnym.