Zielone wrapy z awokado i wędzonym sumem. Sezonowo od A do M na koniec roku!


***

 

Wiadomo, że nie robię żadnych posumowań roku, żadnych postanowień na przyszły…Celebruję tu i teraz!
Życie ściśle według planu i tego, co założyłam sobie w jakiejś wcześniejszej chwili, wydaje mi się obciążające i mało kreatywne. Bo to, co wydawało mi się istotne dzisiaj, nie musi być priorytetem pojutrze. Uwielbiam zmieniającą się rzeczywistość i pielęgnuję chwile.
Mam jedynie hasło na przyszły 2019 rok, który już niecierpliwie czeka za drzwiami – celebrujmy bycie razem!
Niech to będzie rok czułości, akceptacji i tolerancji. Bo na tym opiera się tak naprawdę szczęście.
Dobrego czasu w nowym roku dla wszystkich!

 

 

W Sezonowo od A do M gotujemy na dwie kuchnie w ostatnim dniu tego roku. Zapraszamy na awokado&Co!
U mnie sałatka w zielonych wrapach. Co w Konwaliowej kuchni?

Zielone wrapy z awokado i wędzonym sumem
2 sałaty rzymskie mini
2 dojrzałe awokado Hass
200 g wędzonego na zimno suma
1 mała czerwona cebula
2 łyżki oleju z awokado
sok z połowy cytryny
wędzona sól Maldon w płatkach
świeżo mielony pieprz
liście kolendry do dekoracji

Z główek rzymskiej sałaty oddzielamy liście, płuczemy je i zostawiamy na sicie.
Czerwoną cebulę obieramy i kroimy w piórka – przekładamy do miski. Awokado oddzielamy od skóry, wyjmujemy pestkę i kroimy na kawałki – wkładamy do miski z cebulą i polewamy sokiem cytrynowym. Dodajemy pieprz i sól. Suma oddzielamy od skóry i kroimy na kawałki – dodajemy do cebuli i awokado. Polewamy olejem z awokado i mieszamy. Na każdym liściu sałaty układamy porcję sałatki z awokado i sumem i liście kolendry. Podajemy od razu.

4 godziny, by zostać mistrzem nie tylko w kuchni. Coś więcej niż książka kucharska…

 

Kim jest Autor?

Timothy Ferriss został uznany przez magazyn „Fast Company” za jednego z „najbardziej innowacyjnych biznesmenów”,
a magazyn „Forbes” umieścił go na liście ‘nazwisk, które trzeba znać’. Był wczesnym inwestorem i doradcą w znanych firmach (między innymi takich jak Uber, Facebook i Alibaba). Ze względu na ogromną popularność jego podcastu Tim Ferriss Show (ponad 200 milionów pobrań) magazyn ‘Observer’ i inne redakcje uznały go za odpowiednik Oprah Winfrey w segmencie audio.

Czy 4 godziny, by zostać mistrzem nie tylko w kuchni to książka kucharska?

Nie tylkoTo przewodnik po świecie szybkiego uczenia się. Autor przytacza wskazówki i sztuczki zaczerpnięte od szachowych mistrzów, znanych szefów kuchni, profesjonalnych sportowców, sommelierów, supermodelek i wielu innych osób.  Książka Tima Ferrissa jest przewodnikiem  po sztuce gotowania i po życiu. Gotowanie jest tu tylko elementem poznawania mechanizmu, dzięki któremu da się opanować każdą umiejętność w możliwie najkrótszym czasie. I nieważne, czy chodzi o lepienie pierogów, naukę pływania, czy rzuty za trzy w koszykówce. Autor twierdzi, ze wszystkiego można się nauczyć w 4 godziny!

Czytając 4 godziny, by zostać mistrzem nie tylko w kuchni, dowiadujemy się, jak:
• przyswoić sobie wiedzę z 6-miesięcznego kursu gotowania w ciągu 48 godzin,
• ugotować niesamowitego okonia morskiego w umywalce w ciągu 20 minut,
• przyrządzić rewelacyjną ucztę clambake w kuble na śmieci.
• nauczyć się płynnie mówić po hiszpańsku w ciągu 8 tygodni,
• zdobyć rekord świata w tango w ciągu 5 miesięcy,
• zrzucić od 10 do nawet 70 kilogramów dzięki diecie Slow-Carb®. !

Dlaczego warto przeczytać tę książkę? Jest co najmniej kilka powodów!

4 godziny, by zostać mistrzem nie tylko w kuchni to na pewno książka nietuzinkowa i przeznaczona dla każdego, kogo ciekawi poznawanie. Jest w niej dużo przepisów, ale tak naprawdę nie chodzi o gotowanie, które jest tłem, choć dzięki gotowaniu poznajemy wiele tajników życia – umiejętności, które pozwolą nam bardziej zrozumieć świat, a przy okazji zgłębić nieznane dotąd tajniki kuchni. Okazuje się, że uczyć się i doskonalić można na każdym kroku.  Książka Toma Ferrissa otwiera przed nami nieograniczone możliwości.

4 godziny, by zostać mistrzem nie tylko w kuchni – Timothy Ferriss
Wydawnictwo Laurum 2018