Rosół z gęsi z pieczonymi warzywami i dyniowym makaronem

 

Rosół z gęsi to moja ulubiona jesienno-zimowa zupa. Gotuję ją pasjami i mogę jeść kila razy dziennie. A i tutaj na blogu prezentuję już mój trzeci przepis na ten wyjątkowy rarytas. O zaletach gęsiego mięsa pisałam już przy TEJ okazji, dodam więc tylko, że kiedy raz ugotujesz, przekonasz się już na zawsze.
Tym razem podałam rosół z gęsi z domowym dyniowym makaronem, który zrobiłam bez wałkowania i krojenia.

Rosół z gęsi z pieczonymi warzywami
około 400 g warzyw -marchew, korzeń pietruszki, bulwa selera, por, cebula – obrane i pokrojone na kawałki
ok. 800 g gęsi – korpus, szyja, skrzydła
2 ząbki czosnku w łupinach
0,5 cm korzenia imbiru
2 ½ łyżeczki soli
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
1 łyżeczka ziaren pieprzu czarnego
1 goździk
2 gałązki świeżego lubczyku lub 1 łyżka suszonego
1/2 pęczka świeżej natki pietruszki

Warzywa, cebulę, czosnek i imbir układam na blasze do pieczenia wyłożonej pergaminem i wstawiam do nagrzanego do 180 st. C piekarnika. Piekę do zrumienienia.
Mięso dokładnie myję i wkładam do dużego garnka, dodaję upieczone warzywa, przyprawy bez soli i zalewam wodą filtrowaną. Gotuję ma małym ogniu ok. 3 godziny. Po tym czasie dodaję natkę ( zostawiam kilka gałązek do podania), lubczyk, sól i gotuję jeszcze półgodziny. Doprawiam ewentualnie solą i przed podaniem przecedzam prze drobne sito.

 

 

Makaron dyniowy bez wałkowania
500 ml mąki pszennej lub orkiszowej T500 lub 00
1/4 łyżeczki soli morskiej
1 duże jajko
2 żółtka
3 łyżki pieczonego puree z dyni
mąka do posypania blatu

Dodaję mąkę i sól do misy robota kuchennego i mieszam łyżką. Następnie dodaję całe jajko, żółtka i puree z dyni. Miksuję, aż dobrze się połączą. Można dodać odrobinę wody, miksuję aż powstanie gładkie ciasto. Przekładam je na bardzo lekko posypaną mąką powierzchnię, posypuję górę odrobiną mąki i przykrywam folią, zostawiam na 30 minut aby ciasto odpoczęło.
Makaron dzielę na trzy części, posypując tylko tyle mąki, ile potrzeba – aby się nie sklejał. Odrywam małe kawałki i turlam w dłoniach na ,sznurki,. Każdy sznurek wieszam na wieszaku.
Gotuję wodę z dodatkiem soli, wkładam makaron do wrzącej wody i mieszam, aby się nie sklejał. Gotowanie powinno trwać 2 -3 minuty. Makaron musi mieć konsystencję al dente.

Do talerzy nakładam porcje makaronu, pokrojoną marchewkę, mięso gęsi i wlewam rosół. Dekoruję natką i podaję.

Gęś pieczona z wędzonymi śliwkami. Na św. Marcina rogal i gęsina!

 

Tradycyjnie świętujemy dzisiaj gęsią, rogalami z białym makiem i czerwonym winem. Wkrótce usiądziemy do stołu i będziemy celebrować 11 listopada dobrym jedzeniem i w zacnym towarzystwie. Gęś już gotowa, rogale pysznią się pod szklanym kloszem. Zapraszam na świąteczny listopadowy obiad.

 

 

cała gęś owsiana lub połówka – u mnie połówka o wadze 2,20 kg
1 łyżka soli na 1 kg mięsa
pieprz
majeranek
1/2 kostki masła
2 ząbki czosnku w łupinach
cebula w łupinie
200 g wędzonych śliwek – u mnie z Szydłowa
100 ml rumu

Gęś zamrażam na dwa dni. Po rozmrożeniu myję, czyszczę z pozostałości po piórach i osuszam ręcznikiem papierowym. Sól mieszam z majerankiem i pieprzem, nacieram gęś, przykrywam i odstawiam w chłodne miejsce na 12-24 godziny. Noc przed pieczeniem moczę śliwki w rumie. 2 godziny przed pieczeniem stawiam brytfannę z gęsią na blacie kuchennym. Kładę cebulę przekrojona na pół i ząbki czosnku.
Piekarnik nagrzewam do 170 st. C, na dno stawiam naczynie z wodą. Wstawiam gęś z pokrywą i piekę 50 minut na każdy kilogram gęsi. W połowie pieczenia dodaję śliwki i polewam ptaka rozpuszczonym masłem. Na koniec zwiększam temperature w piekarniku do 200 st. C i zostawiam odkrytą gęś do zrumienienia. Polewam ją wytopionym tłuszczem.
Podaję od razu po upieczeniu podzieloną na porcje ze śliwkami.

Dodatki do gęsi:
* puree ziemniaczano – dyniowe
* sałata po polsku
* wino Primitivo di Manduria