Bułki burgerowe na Tangzhong w listopadowej Piekarni!

 

Kto wie, jak istotna jest dobra bułka do burgera, doceni ten przepis. Bułki upieczone na Tangzhong są mięciutkie, puszyste, lekko słodkie i maślane w smaku. Czyli doskonale będą się komponować z pysznym burgerem, takim jak lubicie najbardziej.
Są absolutnie łatwe i wdzięczne w przygotowaniu i poradzi sobie z nimi nawet najbardziej początkująca piekarka lub piekarz. Kto je upiecze, zje najlepsze bułki burgerowe !

 

 

Przepis z bloga Kochtopf.me

12 bułek
Tangzhong
100 g pełnego mleka
20 g mąki pszennej typ 550

Ciasto
220 g pełnego mleka, zimnego
480 g mąki pszennej typ 550
10 g świeżych drożdży
20 g cukru
50 g masła, pokrojonego na małe kawałki
10 g soli

Do smarowania przed i po pieczeniu
1/2 jajka
sezam
20 g roztopionego masła

Aby przygotować Tangzhong, wlej mleko i mąkę do małego rondelka i doprowadź do wrzenia, ciągle mieszając. Gotuj przez około minutę, aż mieszanina zgęstnieje, a trzepaczka utworzy smugi na dnie rondelka.
Umieść tangzhong w misce robota kuchennego. Wlej zimne mleko; dzięki temu całość lekko się ochłodzi i nie będzie potrzeby dalszego schładzania.
Dodaj pozostałe składniki ciasta do miski i wyrabiaj na najniższym ustawieniu przez 4 minuty, następnie przełącz na ustawienie 1 lub 2 i odstaw ciasto na 15 minut do wyrobienia.
Pozostaw ciasto do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na 60–90 minut – lub do momentu, aż będzie dobrze wyrośnięte.
Wyłóż ciasto na posypaną mąką powierzchnię roboczą, podziel je na 12 równych części i uformuj z nich okrągłe kulki.
Ułóż kawałki ciasta na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pozostaw do wyrośnięcia na około 60 minut.
Rozgrzej piekarnik do 220°C  z termoobiegiem, a blachę do pieczenia umieść w środku.
Posmaruj kawałki ciasta roztrzepanym jajkiem, a następnie posyp nasionami sezamu.
Ostrożnie przesuń papier do pieczenia z kawałkami ciasta na rozgrzaną blachę i piecz przez 15 minut.
Wyjmij blachę z bułkami z piekarnika i natychmiast posmaruj je roztopionym masłem, a następnie pozostaw do ostygnięcia na kratce.

 

 

Bułki na blogach:
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Ogrody Babilonu

Pasta e ceci czyli makaron z ciecierzycą i pomidorami. Wiejski stół

 

Ta niezwykle prosta potrawa pochodzi oczywiście z Włoch i spotkać ją można w całym kraju. Najprostsza jej postać pochodzi z południa, które zaliczane było do biedniejszych regionów. Mnóstwo w tej prostocie smaków opartych na domowych warzywach, makaronie i oliwie.
Przeglądając książkę Juliusa Roberts’a Wiejski stół, pasta e ceci właśnie wydała mi się jej kwintesencją. Nie sposób bowiem nie oddać hołdu autorowi za niezwykłe potrawy, pochodzące z jego kuchni, z tego co sam posadził, zebrał i ugotował.
Julius Roberts gotuje intuicyjnie, nieskomplikowanie, fantastycznie i domowo. Jego historia jest tak samo niezwykła, jak jego kuchnia. Szef kuchni w Noble Rot w Londynie z dnia na dzień rzuca swoją posadę i przenosi się na farmę w hrabstwie Suffolk. Tam, na wybrzeżu Dorset hoduje zwierzęta, uprawia warzywa, prowadzi własne programy kulinarne i napisał tę wspaniałą książkę.

 

 

Pasta e ceci
4 porcje

3 ząbki czosnku
1 cebula
1 por
1 marchewka
4 łyżki oliwy
szczypta płatków chili
2 gałązki świeżego rozmarynu
3 liście laurowe
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 puszka podłużnych pomidorów
1 słoik dobrej ciecierzycy
350 g drobnego makaronu

Czosnek, cebulę, por i marchewkę pokrój w drobną kostkę. Do szerokiego rondla z grubym dnem wlej oliwę, dodaj czosnek, płatki chili, całe gałązki rozmarynu oraz liście laurowe i podgrzej. PO kilku minutach czosnek zacznie skwierczeć. Zanim zacznie się rumienić, dodaj cebulę, por i marchewkę ze sporą szczyptą soli. Podduś przez 10 minut, a następnie dodaj koncentrat pomidorowy. Wymieszaj i przesmaż przez kilka minut.
Pomidory w puszce potnij nożyczkami jak najdokładniej. Całe pomidory z puszki są o wiele smaczniejsze od kojonych. Przełóż je do rondla, przepłucz puszkę odrobiną wody i wlej do sosu. Doprowadź do wrzenia na małym ogniu, wsyp połowę ciecierzycy i podgrzewaj 15 minut, aż smaki się połączą. Drugą połowę wsyp do moździerza lub malaksera, utrzyj na pastę i dołóż do rondla. Ugotuj makaron al dente, przełóż do rondla z sosem, polej niewielką ilością wody z garnka po makaronie i zagotuj. Spróbuj i dopraw do smaku. Rozłóż porcje do misek i polej oliwą.

 

 

* Julius Roberts, Wiejski stół o prostym gotowaniu i dobrym życiu, Wydawnictwo Buchmann