Gravlax. Związki smaku i pamięci

 

Są potrawy, które dają mi psychofizyczny komfort.
Taniec kubków smakowych i zadowolenie zmysłów.
Lista tych potraw jest długa.
Są na niej smaki znane od zawsze.
Oswojone w dorosłym życiu.
Egzotyczne.
Oczekiwane i poszukiwane.
Zaskakujące.
Związki smaku i pamięci.
Wrażliwości i podświadomych pragnień.
Oto jeden z nich.

 

 

Gravlax

500 g fileta z łososia  atlantyckiego ze skórą
pół szklanki soli morskiej
1 łyżeczka jasnego cukru Muscovado
otarta skórka z połowy cytryny niewoskowanej
50 ml calvadosa
świeże gałązki kopru

Filet umyć i wyciągnąć pęsetą ości, jeżeli są. Osuszyć papierowym ręcznikiem. Sól zmieszać z cukrem i skórką cytryny.
Natrzeć ją  równomiernie rybę. Skropić calvadosem i obłożyć gałązkami kopru. Łososia zawinąć szczelnie folią spożywczą.
Włożyć do naczynia i obciążyć. Wstawić do lodówki na dobę. Dwa razy rybę obrócić. Odwinąć z folii , oczyścić z soli i kroić bardzo ostrym nożem na cieniutkie plasterki.

 

 

Gravlax najbardziej mi smakuje na kromce domowego chleba, posmarowanego dobrym masłem. Posypuję go świeżym pieprzem, skrapiam oliwą EV i sokiem z cytryny.
Dodatek kawioru bardzo mnie cieszy.

 

 

Gravlax z buraczkowym carpaccio i musztardowo – miodowym sosem
dla moich Przyjaciół

Kilka małych buraczków zawijam w folię aluminiową i piekę w piekarniku. Po ostudzeniu obieram je i kroję na cieniutkie plastry. Układam na półmisku. Obok gravlax. Dekoruję plasterkami cytryny i świeżym koprem. Polewam wszystko sosem i posypuję świeżym pieprzem. Jemy ze świeżo upieczonym chlebem i popijamy schłodzonym białym winem.

Sos musztardowo-miodowy

2 łyżki musztardy Dijon
1 łyżka miodu
1 łyżka oliwy EV
1 łyżeczka octu z białego wina
Wszystkie składniki mieszam i odstawiam na kilka minut aby się połączyły.

 

 

Smacznego!

100 thoughts on “Gravlax. Związki smaku i pamięci

  1. jest łosoś jest wspaniale, a pomyśleć,że kiedyś nie mogłam się do niego przekonać 😉

  2. jaki apetyczny 🙂 świetnie podany

  3. Gdyby calvados stał w moim barku…ale go nie ma więc zostaje mi jeżdżenie widelcem po monitorze:)

  4. Uwielbiam takiego łososia, pięknie go podałaś

  5. Aniu, jakie pyszności przygotowałaś!
    Zjadłabym takiego łososia na domowym chlebie – jak na pierwszym zdjęciu:)

  6. Bardzo lubię, to jedno z popisowych dań mojego męża 🙂 Świetne dodatki! Pozdrawiam

  7. przyzna, że to całkiem obce mi smaki, ale z chęcią bym ich szkosztowała, jeśli tylko byłaby okazja

  8. uwielbiam łososia w każdej postaci!

  9. kocham łososia i kawior też… i buraczki… ehhh ale mi narobiłaś apetytu!!!

  10. Najbardziej mnie urzekło buraczkowe carpaccio, a łosoś doskonały, bardzo lubię w tej postaci:)

  11. Jak zwykle Amber wprawiłaś mnie w prawdziwy podziw dla Twoich pełnych prostoty, ale też wyrafinowania pomysłów! Super!

  12. uwielbiam łososia i sos miodowo musztardowy też 🙂

  13. Amber, taki łosoś to rozkosz smaku:). Dla mnie tez komfort. Czasem w piątki nachodzi mnie na chleb i wtedy tylko z łososiem… Uwielbiam – na kanapce:). Ale ja bym tu jeszcze kapkę majoneziku dała… Wybacz… A w towarzystwie buraczków – mogę sobie tylko wyobrazić jak smakuje:)

  14. Absolutnie pyszne!Uwielbiam łososia, a w takim wydaniu i połączeniu musi smakować wyśmienicie!

  15. Uczta Bogów:-))Pysznie:-)Tylko pozazdrościć przyjaciołom;-)

  16. zjadłabym z ogromną przyjemnością. 🙂

  17. Piękny łosoś, a całość niezwykle apetyczna :).
    Jak dobrze, że są smakołyki kojące smutki :).

  18. O!!!!! Rybowate lubię, ale ta produkcja jak na mnie niecierpliwiucha za długa. Dwóch ‘dób’ w lodówce nie wytrzyma.
    No i znów powinnam się wprosić 😉

    Uściski :))

  19. niesamowicie apetycznie wygląda:) coś pysznego

  20. Zaraz się pakuję i jadę do Ciebie!!!
    Wspaniałe!
    Poproszę ten półmisek z buraczkami:)
    Uściski!

  21. Nigdy nie lubiłam łososia, ogólnie nie lubię ryb. Ale kiedyś mój K. przyrządził mi łososia z grilla Jamiego i od tego czasu …uwielbiam łososia!

  22. o wow!! uwielbiam lososia…
    pysznie i niezwykle elegancko to sie prezentuje ..
    oj zjadlabym z przyjemnoscia…..

  23. Dla Ciebie mam kawałek…
    Wpadaj i smacznego!

  24. Ale samkowitości, też chyba się wybiorę po porcyjkę 😉

  25. Na kanapki zamiast sera czy szynki w sam raz!

  26. Bardzo nordycki i bardzo smakowity pan losos!;) Patrzac na te Twoja kromke przymniala mi sie niewielka knajpka “Putka” w boblizu portu w Helskinkach – caly dzien lalo, przemoknieci do suchej nitki siedzielismy od 2 godzin przy wodnistym finskim piwie i nagle wlascicielka w zoltych gumowcach poczestowala nas takimi wlasnie kanapkami z marynowanym lososiem. To bylo w 2004 roku ale ten smak pamietam do dzisiaj!:)

    • Kachna,
      właśnie o takich ,związkach” jest mój post.
      Ja pierwszy raz zjadłam kanapkę z gravlaxem w Bergen w Norwegii.Na targu rybnym.
      I…zakochałam się!
      I to kulinarne uczucie jest niezmienne.

  27. Moja rybka przy Twojej to jak ubogi krewny:)
    Łosoś w takiej “obstawie’ to dopiero jest coś…
    pozdrawiam cieplutko.

  28. Przepiekny i niezwykle dorodny Pan Łosoś! Z pewnością raj dla podniebienia i brzuszka! ;)))

  29. Kochana mnie akurat łosoś smakuje tak srednio …mało rybna niestety jestem …ale te carpaccio z burzaczków w sosie musztardowo – miodowym poezja:) Buziolka zasyłam Jola Szyndlarewicz

  30. Jeden z ulubionych smaków. Ten calvados mnie inspiruje, bo do tej pory kojarzyłam marynatę do gravlaxa z wódką.

    No i buraczki – moim zdaniem lepsze w tej wersji niż marynowane razem z łososiem. Mniam! Pyszny post, Amber 🙂

  31. prawdziwe smakołyki to uczta dla duszy!:))) wygląda to pięknie:)

  32. Pięknie wygląda 🙂 Aż mam ochotę an rybkę 🙂

  33. Jak ja ogromnie lubię zaglądać do Ciebie Amber!!! Zarówno łososia jak i buraczki sprzątnęłabym z Twojego talerza z ochotą i w mgnieniu oka 🙂

  34. Jestem przekonana, że moje kubki smakowe tańczyłyby z radości podczas konsumpcji przygotowanego przez Ciebie łososia 🙂

  35. Ps. To jest niesamowite, bo Twoje propozycje zawsze tak bardzo mi odpowiadają 🙂
    Pozdrawiam, Tosia.

  36. Amber, moje kubki smakowe na pewno by oszalaly, gdybym tylko mogla sprobowac Twoich pysznosci. Kazda wizyta u Ciebie sprawia, ze robie sie glodna. A taki losos to musi byc poezja… Zazdroszcze okrutnie Twoim gosciom :))

    Usciski.

  37. O moj Boze….sama wykwintnosc!kocham lososia:)Cudownie to podalas.

  38. To brzmi tak prosto i pysznie ^^, a jak sobie go wyobraziłam na moim ulubionym chlebku własnego wypieku i z masełkiem to ślina mi naszła mimo obecnego zapełnienia żołądka.
    Pozdrawiam!

  39. Pięknie podany. Jest w smaku łososia coś niesamowitego. Zwłaszcza z kawałkiem świeżego chleba dobrze smakuje.
    Marta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?

  40. Bardzo chciałaby być Twoim gościem:)
    Twoje potrawy i sposób w jaki je serwujesz sprawia że Twoi przyjaciele muszą się czuć wyjątkowo

  41. Mmmm pycha, wygląda bardzo smakowicie, ostatnio nawet myślałam o zrobieniu gravlaxu/a 🙂

  42. Amber a nie zechciałabyś mnie kiedyś zaprosić?

  43. W niedzielę oglądałam Makłowicza. Też podawał gravlaxa 🙂

  44. ja to danie odkryłam całkiem niedawno, ale to była miłość od pierwszego wejrzenia – jest to cudowne danie

Skomentuj Amber Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyrażam zgodę na przetwarzanie adresu e-mail podanego przy rejestracji na stronie http://kuchennymidrzwiami.pl przez Annę Kamińską w celach marketingowych, w tym również w celu marketingu bezpośredniego. Wiem, że w każdej chwili będę mógł wycofać zgodę.