Blok z matchą i żurawiną. Słodycz nieoczywista

 

Lubisz matchę lub chcesz się do niej przekonać? Zrób ten blok. Naprawdę cieszy oryginalnym smakiem i jest doskonałym deserem od rana do wieczora. Z pewnością znasz niezwykłe właściwości słynnej japońskiej herbaty w proszku, więc dostajesz z każdą porcją kawałek zdrowia i urody.  Ten fantastyczny blok potrafi cieszyć wyrafinowane podniebienia. Może być pysznym prezentem. Jest  na pewno nieoczywistym deserem.

 

 

1 kostka dobrego masła
100 g cukru pudru ( można więcej)
300 g pełnego mleka w proszku
150 – 200 ml  wody
2 płaskie łyżki japońskiej matchy
160 g ciastek maślanych
żurawina suszona bez cukru

Foremkę smaruję masłem. Ciastka rozdrabniam nożem. W dużym garnku na małym ogniu topię masło z cukrem pudrem. Do garnuszka wsypuję matchę i wlewam kilka łyżek wody – rozcieram na pastę bez grudek. Wlewam resztę wody, mieszam dokładnie  i wlewam do masła. Mieszam i wsypuję mleko w proszku cały czas mieszając, aż masa dobrze się połączy. Teraz wsypuję pokruszone ciastka i suszoną żurawinę. Mieszam , aby dobrze rozłożyły się w całej masie i przekładam partiami do foremki, ubijając każdą warstwę łyżką. Na końcu uderzam foremką o blat, wyrównuję wierzch, zawijam w folię spożywczą i chowam do lodówki na całą noc.  Kroję na porcje i delektujemy się zdrowym deserem.

Pierś kurczaka z karmelizowanymi jabłkami i żurawiną. Obiad na poniedziałek…

 

Kurczak to dość rzadko przygotowywane przeze mnie mięso… Mam dystans, bo najczęściej straszą mnie za sklepową ladą. Kiedy mam już mam takiego kuraka ze wsi lub eko, często piekę go w całości. Jeżeli trafią mi się jego elementy, dodaję do innych mięs i gotuję pyszny rosół. Ale czasami lubimy zjeść soczyste kurze piersi. Wtedy dość długo marynuję je i smażę szybko z jakimś ciekawym dodatkiem. Teraz zimą sezonowym wyborem są pyszne jabłka i żurawina leśna, spoczywająca w zamrażarce. Bardzo Wam to danie polecam. Można podać je z ryżem ugotowanym na sypko, ziemniaczanym puree lub z pyszną bagietką.

 

 

500 g piersi kurczaka ze wsi lub eko
sól morska w płatkach
świeżo mielony pieprz
chili w proszku
2 łyżki masła klarowanego
1 jabłko Grójeckie
garść mrożonej żurawiny leśnej
gałązki tymianku
sól i pieprz

Pierś oczyszczamy z błonek, myjemy i osuszamy na kuchennym papierze. Sól, pieprz, chili mieszamy i nacieramy piersi. Zawijamy w folię spoyżwczą i chowamy do lodówki na kilka godzin lub na całą noc.
Przed przygotowaniem wyjmujemy mięso z lodówki godzinę wcześniej.

Rozgrzewamy patelnię i wkładamy na nią łyżkę klarowanego masła. Kiedy będzie gorące układamy pierś i jeżeli jest gruba smażymy po 3-4 minuty z każdej strony. W środku powinna być lekko różowa. Przekładamy pierś na folię spożywczą i zawijamy.

Jabłka i żurawinę myjemy na sicie. Z jabłka wykrawamy gniazda nasienne i kroimy na ćwiartki. Na tę samą patelnię wkładamy łyżkę klarowanego masła i na gorącym tłuszczu układamy jabłka i gałązki tymianku. Smażymy jabłka na rumiano z obu stron i wrzucamy żurawinę. Pierś odwijamy z folii i układamy obok jabłek i żurawiny. Wyłączamy płytę i przykrywamy patelnię pokrywą. Po 5 minutach pierś układamy na deskę i kroimy na plastry. Na talerzu układamy plastry kurczaka, jabłka i żurawinę. Posypujemy solą i pieprzem i od razu podajemy.