Gęsie uda pieczone z kiszoną kapustą, suszonymi śliwkami i grzybami. Na św. Marcina

 

Obyczaj jedzenia gęsi na świętego Marcina wziął się od francuskiego świętego o tym imieniu. Jak głosi legenda, gdy przyznano mu urząd biskupa, święty Marcin za wszelką cenę chciał uniknąć tej nominacji. Ukrył się więc w szopie pełnej gęsi. Zwierzętom nie spodobał się taki intruz i podniosły wrzawę, zdradzając jego kryjówkę. Na pamiątkę tego zdarzenia jesienią każdego roku pija się we Francji młode, świeżo przefermentowane wino w towarzystwie upieczonej gęsi. Ci, którzy chcieliby zasmakować połączenia najbliższego oryginałowi, powinni zatem do gęsi podać czerwone wina Beaujolais Nouveau, zwłaszcza że ich premiera przypada właśnie w tym czasie.

Gęsina to szlachetne mięso, które świetnie się nadaje na uroczysty obiad. Poza francuską tradycją, wybieram wytrawne czerwone wina, które podkreślą wyjątkowy smak gęsiny.
Dobrze się tutaj odnajdzie Pinot Noir, najlepiej z Burgundii, Nowej Zelandii lub Węgier. No i szlachetny Merlot.

 

 

1 udo gęsi na osobę
200 g kiszonej kapusty na osobę
1 cebula
2 łyżki tłuszczu gęsiego/ lub klarowanego masła
100 g suszonych leśnych grzybów / lub więcej
100 g suszonych śliwek bez konserwantów
1 łyżka majeranku
200 ml bulionu z gęsi / lub z innego drobiu
sól i pieprz
naczynie z pokrywą do zapiekania

Grzyby zalej wodą i odstaw na noc.
Uda gęsi umyj i ułóż w pojemniku. Zalej wodą z solą – 1 łyżka soli na 1 litr wody, tak aby pokryła mięso. Przykryj i odstaw na noc do chłodu. Na drugi dzień wyjmij je z zalewy, osusz ręcznikiem papierowym i natrzyj przyprawami – solą, pieprzem i majerankiem. Odstaw na 3 godziny do lodówki. Po trzech godzinach wyjmij mięso, aby doszło do temperatury pokojowej.
Cebule obierz i uduś na 1 łyżce masła lub gęsim tłuszczu, na głębokiej patelni. Posyp solą i pieprzem. Kiszoną kapustę pokrój nożem i dodaj do cebuli. Podgrzewaj razem na małym ogniu. Dodaj śliwki i grzyby razem z wodą. Wymieszaj.
Na drugiej patelni obsmaż na złoto nogi gęsie. Piekarnik nastaw na 170 st. C.
W naczyniu żaroodpornym ułóż warstwę kapusty, połóż gęsie nogi i wlej bulion. Przykryj i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz 2 – 2 i pół godziny. W czasie pieczenia polewaj sosem. Zdejmij pokrywę i zwiększ temperaturę do 200 st. C. Zapiekaj wszystko jeszcze 20 – 30 minut. Podawaj w naczyniu, w którym danie się piekło lub wyłóż na półmisek.
Dodatkiem może być ziemniaczane puree, kopytka lub domowy chleb na zakwasie.

Danie można przygotować wcześniej i potem odgrzać w piekarniku. Wszystkie smaki dobrze się połączą i potrawa będzie miała głęboki aromatyczny smak.

Gęsia wątróbka pieczona z cebulą, jabłkiem i śliwkami

 

To danie z pieczoną gęsią wątróbką ,jabłkiem i śliwkami, pokocha każdy miłośnik gęsich i owocowych smaków. Pyszna jesienna potrawa, która subtelnie wkradnie się w kubki smakowe, by nie móc o niej zapomnieć. Dodatek dobrego pieczywa i wina o burgundowym kolorze, dopełni zacnie całość.

Wątróbka gęsia zawiera dużo żelaza oraz witamin z grupy B, a także witaminy A. Również minerały – potas, wapń, magnez. Jest również dobrym źródłem białka, bogatego w aminokwas taurynę, który wpływa korzystnie na procesy odnowy komórek nerwowych, a także regeneruje mięśnie. Nie jest polecana dla kobiet w ciąży i chorym na dnę moczanową.

 

 

200 g oczyszczonej wątróbki gęsiej
1 słodka cebula
2 łyżki klarowanego masła
1 jabłko Ligol
100 g śliwek węgierek
2 gałązki tymianku
pieprz ziołowy Bieszczadzki
sól w płatkach Maldon

Piekarnik nagrzej do 200 st. C. Na patelnię wyłóż 1 łyżkę masła i dodaj obrana i pokrojoną w grubsze piórka cebulę. Duś, aż cebula będzie miękka i przełóż ją razem z tłuszczem do naczynia do zapiekania. Połóż na niej osuszone gęsie wątróbki, ósemki jabłka i śliwki. Polej łyżką masła, posyp pieprzem i połóż gałązki tymianku. Wstaw do gorącego piekarnika i piecz 10 minut. Potem zmniejsz temperaturę do 180 st. C i piecz jeszcze 10 – 15 minut. Wyjmij z piekarnika i od razu podawaj, najlepiej z winem.

Jakie wino do wątróbki gęsiej?
Najlepiej pasują wina białe półsłodkie, Chardonnay, Porto, Madera.

Jabłka Ligol, które wykorzystałam do pieczenia, mają idealny balans kwaskowatości i słodyczy. Są dość twarde i soczyste, mają delikatnie korzenny aromat. Skórka jabłek pokryta jest czerwoną skórką.
Ligole szybko się pieką, ale nie rozpadają się, zachowując kształt. Pysznie komponują się z innymi składnikami.

Wpis powstał w ramach współpracy z Jabłka Grójeckie oraz dzięki wsparciu Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.
#funduszepromocji