Chleb z tartym jabłkiem na zakwasie. Piekarnia we wrześniu pachnie sadem!

dsc_0281
 

Wrześniowy sad jest pełen kolorów i aromatów.
Powiewa lekki ciepły wiatr i niesie zapachy hen daleko…
Słońce muska jabłka wiszące jak choinkowe bombki na starych drzewach.
Jeszcze nie czuć jesieni, choć liście nabierają dojrzałych kolorów.
Zapełniamy koszyk jabłkowymi owocami.
Mamy też jedną księżniczkę w sadzie. Rajską jabłoń.
Rodzi cudowne purpurowe jabłuszka.
Ubieramy nimi nasz dzisiejszy zbiór.
Po raz pierwszy włożę rajskie jabłka do chleba…

 

dsc_0277
 

Chleb z tartym jabłkiem na zakwasie
przepis z bloga Leśny Zakątek

Składniki zaczynu
2 łyżki zakwasu żytniego
200g mąki żytniej typ 720
150g wody
140g startego jabłka ze skórką na tarce o dużych oczkach – wykorzystałam twarde Lobo
Czas fermentacji 12-14 godzin

Ciasto właściwe
Cały zaczyn
500g mąki żytniej typ 720
200g mąki orkiszowej jasnej
550g wody
20g soli morskiej
rajskie jabłka do dekoracji

Wszystkie składniki ciasta mieszamy i wyrabiamy do dobrego połączenia. Pozostawiamy ciasto na 30 minut, aby odpoczęło. W międzyczasie przygotowujemy 2 foremki o wymiarach 25×11 smarujemy tłuszczem i wysypujemy mąką.
Kiedy ciasto odpocznie, jeszcze raz mieszamy i wykładamy do foremek.
Układamy plastry jabłek / po dwa do foremki / na cieście ( ja ułożyłam rajskie jabłka) i zostawiamy przykryte do wyrośnięcia. Od 1,5 do 2,5 godziny ciasto powinno wyrosnąć w zależności od temperatury otoczenia i tej za oknem
Pieczemy w temp. 230st. przez 15 minut. Dopiekamy 40 minut w temperaturze 210st.

Dziękuję Wszystkim za wspaniały wrześniowy czas w naszej Piekarni!
Chleb z tartym jabłkiem na blogach:
Akacjowy blog
Apetyt na smaka
Codziennik kuchenny
Fabryka kulinarnych inspiracji
Konwalie w kuchni
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Kulinarne przygody Gatity
Leśny Zakątek
nie-ład mAlutki
Nie tylko na słodko
Ogrody Babilonu
Pieguskowa kuchnia
Proste potrawy
Przepisy na domowy ser i chleb
Stare gary
Weekendy w domu i ogrodzie
W mojej kuchni
W poszukiwaniu slow life

Jagnięcina długo pieczona z serową polentą. Między aktami…

 

DSC_0197-001
 

Domów nie powinno się zostawiać samych…
W opuszczonym domu czuć smutek i samotność.
Lustro w starej ramie patrzy z wyrzutem. Obraz sam się przekrzywił, jakby chciał zejść ze ściany.
Puste pokoje odwiedzam jeden po drugim. Pełno w nich cieni, wspomnień i książek.
Uchylone szybko okno, powiewająca firanka i spadające płatki starych kwiatów w wazonie.
Sekretarzyk w sypialni z otwartą szufladą, jakby to było chwilę temu…
Kamienna podłoga w kuchni z nierównymi fugami, którymi latem wędrują zastępy mrówek.
Drewniane belki na suficie, skrzypiące podczas silnego wiatru.
Wielki stół ze starą babciną wazą. Ze śladami stawianych na nim naczyń.
Drzwi otwarte na ościerz, zamykające się i na nowo otwierające od przeciągu.
Jakby z trudem oddychały. Nienawykłe do częstego otwierania.
Czekające na przyjazd człowieka, żeby na trochę tchnął w nie życie.
Dom żyjący własnym samotnym życiem, kiedy nie ma w nim ludzi.
Pielęgnujący swoje cienie, tajemnice i rozterki.
Nasz stary dom na wsi. Żyjący między aktami…

 

DSC_0205
 

 

Jagnięca, długo pieczona łopatka
łopatka jagnięca ok. 1500 g
2 ząbki czosnku
2 gałązki rozmarynu
50 ml oliwy Ev
50 ml białego wina
1 łyżka melasy z granatu
1 łyżka klarowanego masła
sól i młotkowany pieprz

Z łopatki  trybujemy górną kość, dokładnie płuczemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Czosnek obieramy i kroimy na plasterki. Wkładamy je w mięso. Posypujemy  pieprzem i igiełkami rozmarynu. Układamy w formie do pieczenia z pokrywą. Polewamy melasą, winem i oliwą. Przykrywamy i odstawiamy do chłodu ( ja wystawiam na taras) na całą noc. Na drugi dzień wnosimy mięso do domu i zostawiamy w temperaturze pokojowej do chwili pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Mięso solimy i układamy na nim masło. Wstawiamy bez pokrywy do piekarnika. Pieczemy 20 minut, zmniejszamy temperaturę do 120 st. C i pieczemy, aż będzie zupełnie miękkie – ok.5 godzin. Upieczone mięso zostawiamy w wyłączonym piecu na 15 minut. Wyjmujemy je na deskę lub półmisek i zostawimy na 5 minut. Kroimy na porcje.

Polenta z serem z niebieską pleśnią
dla 4 osob
200 g polenty
1 l wody
1 łyżka soli
1 łyżka masła
50 g sera z niebieską pleśnią
świeżo mielony pieprz
natka pietruszki do podania

W dużym garnku zagotowujemy wodę z solą i stopniowo wsypujemy polentę cały czas mieszajac rózgą kuchenną. Gotujemy ok. 5 minut zmiejszając ogień. Dodajemy pieprz i masło. Mieszamy i odstawiamy z ognia. Rozkładamy polentę do naczyń dla każdego, posypujemy resztą sera i dodajemy listki natki.
Podajemy do upieczonej jagnięciny.