Nocne bagietki na śniadanie z Jolą. I coś jeszcze…

 

Trochę mąki.
Woda.
Sól i drożdże.
Białe ciasto.
Ciepłe dłonie.
Spokojne i zdecydowane ruchy.
Kula w misce.
Zamknięta w lodówce na całą noc.
Ma wyrastać.
Powiększać się.
Nabierać objętości.
Lubi ten nocny rytm?
O czym śni?
Czy wie, że z rana zamieni się w bagietki?
Na dobre śniadanie z Jolą.
Z czymś jeszcze…

Bagietki francuskie

przepis znaleziony u Zorry

na 6 mini bagietek
10 g świeżych drożdży
75 g wody (23 C)
12 g soli
500 g mąki
250 g wody (23 C)

Drożdże rozpuścić w 75 g wody.
Do miski wsypać mąkę. Do rozpuszczonych drożdży dodać sól i wlać do mąki.
Włączyć mikser i dodać pozostałą wodę (250 g) małymi porcjami.
Ciasto zagniatać 7 minut.
Wyjąć je z miski i zagniatać ręcznie 2-3 minuty.
Następnie umieścić je w misce, przykryć i wstawić do lodówki na 10-12 godzin.
Rano wyjąć ciasto z lodówki ,raz je złożyć, przykryć i zostawić w temperaturze pokojowej na ok. 2 godziny.
Podzielić ciasto na 6 kawałów. Uformować bagietki, ułożyć na lnianych ściereczkach i trzymać przykryte przez 1,5- 2 godziny.
Po wyrośnięciu ciasto naciąć.
Piekarnik nagrzać do 250 st.C. Wyłożyć bagietki na blachy i piec ok.20 minut.
Po 10 minutach obrócić blachy z bagietkami na drugą stronę.
Zrumienione zostawić na kratce do ostygnięcia.

 

 

Jak piekłam swoje bagietki…
Przygotowałam ciasto z połowy porcji.
Użyłam mąkę 00 i krupczatkę – po połowie.
Podzieliłam ciasto na dwie porcje.
Do jednej porcji dodałam nasiona siemienia lnianego.
Uformowałam dwie bagietki o długości ok. 40 cm.
Piekarnik spryskałam wodą.
Jak formować ciasto na bagietki?
Zapraszam na przykład tu.

 

Rillettes z sera brie z suszonymi pomidorami i kaparami

200 g dobrego kremowego sera brie
kilka suszonych pomidorów z oliwy
kila kaparów
sól i pieprz do smaku

Ser wyłożyć do miski i rozdrobnić widelcem.
Dodać osączone z oliwy, pokrojone na kawałki pomidory i kapary.
Wymieszać razem z serem.
Dosmaczyć solą i pieprzem.
Wstawić na trochę do lodówki.
Smarować świeże bagietki!

Bagietki francuskie na śniadanie z Jolą.
Piekłyśmy je  w tym samym czasie i tego samego rana jadłyśmy na śniadanie.
Magiczne chwile!

Świt ,poranek. Kolory dnia.Jajka cocotte z kurkami

Jestem rannym ptakiem.
Nie wiem,jak wygląda świat,kiedy oczy otwierają się dopiero o 9-tej….
Wszystko co najpiękniejsze w początku dnia dzieje się o wiele wcześniej.
Uwielbiam włączać się do życia razem ze świtem.
Wcześnie rano łatwiej mi myśleć, czytać, gotować ,pisać.
Myślałam,jak by to było przesunąć dzień na późny wieczór.
Ale wieczór to już nie dzień…
Wtedy wszystko wygląda inaczej.
Nie to światło, nie te kolory.
Za dużo ciemnych plam, a światło księżyca,choć piękne, wcale mi nie wystarcza.
Zdecydowanie wolę świt.
Tę grę kolorów.
Najpierw nieśmiałych i rozmytych.
Potem zmieniających się w coraz bardziej wyraziste i zdecydowane.
Na tym etapie zabieram się za śniadanie.
Już dawno wiem,jakie będzie.
Wszystko zależy od chwili i rozkładu dnia.
Śniadanie jest lekkie albo całkiem konkretne.
Trwa dwa kwadranse lub dwa razy tyle.
Jak to niedawne…

Jajka cocotte z kurkami

 porcje dla dwóch osób

200g kurek
50g miękkiego masła
200ml śmietany kremówki
sok z połowy cytryny
świeży tymianek
łyżka posiekanego koperku
sól i świeżo zmielony pieprz
4 jajka

Piekarnik rozgrzewamy do 170 st.C.
Kurki czyścimy,myjemy i osuszamy na ściereczce.

Na małej patelni rozgrzewamy 20g masła i podsmażamy kurki z każdej strony, aż nabiorą złotego koloru.Kilka odkładamy do dekoracji.

Dwie trzecie śmietany wlewamy do garnka i gotujemy na średnim ogniu,aż straci jedną czwartą objętości. Dodajemy kurki i sok z cytryny,gotujemy na małym ogniu ok. 5 minut.
Zdejmujemy z palnika,dodajemy listki tymianku,posiekany koper i doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy do ostygnięcia.

Bierzemy dwie żaroodporne foremki,smarujemy je w środku resztą masła,posypujemy lekko solą i pieprzem.Przekładamy do nich śmietanę z kurkami.Ostrożnie wlewamy na wierzch po jednym jajku,nakładamy na białka pozostałą część śmietany.Pieczemy ok.10 minut.
Białko powinno być ścięte, a żółtko płynne.

Dekorujemy odłożonymi kurkami.Podajemy natychmiast z ulubionym pieczywem.*

Wolicie świt,poranek czy może inne kolory dnia?

* przepis z moimi zmianami z książki M.Roux Jajka