Gofry jaglane z jajkiem i wiosennym zielem. Śniadanie w Sezonowo od A do M

 

Nastał wspaniały czas wiosennej zieleniny i nowalijek. Wreszcie można zatracić się w świeżości, roślinnych smakach i aromatach. Zarówno tych z uprawy, jak i rosnących dziko. Korzystam całymi garściami, bo wiosenna zielenina ma swój krótki czas. Zaraz zniknie czosnek niedźwiedzi…
Spotkałyśmy się więc z Konwaliami w kuchni, aby w naszych sezonowych daniach zaprezentować wiosenną zieloność.
U mnie powstały śniadaniowe gofry z mnóstwem zielska i nowalijek. Można podać je także na lunch lub przekąskę przed większym posiłkiem. Majówka na tarasie lub w plenerze również będzie dobrym pretekstem do zjedzenia tych wiosennych gofrów.

 

 

200 g mąki jaglanej
1/3 łyżeczki soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia bio
60 g rozpuszczonego masła klarowanego
2 jajka z wolnego wybiegu
260 ml ‘mleka’ kokosowego

Mąkę jaglaną wsyp do kielicha blendera, dodaj sól i proszek do pieczenia. Zmieszaj.
Dodaj klarowane masło, żółtka i napój kokosowy. Zmiksuj na gładką masę i odstaw ją pod przykryciem na 40 minut.
Rozgrzej gofrownicę. Białka ubij na sztywną pianę i dodaj je do ciasta. Wymieszaj.
Na rozgrzaną gofrownicę nakładaj porcje ciasta, równomiernie je rozprowadzaj i smaż gofry przez około 5 minut. Gofry z mąki jaglanej należy piec nieco dłużej. Zrób najpierw test na swojej gofrownicy.

dodatki do gofrów
1 jajo z wolnego wybiegu na każdą porcję
zielenina: koper, szczypiorek, sałata z uprawy aquaponicznej, , czosnek niedźwiedzi, jasnota purpurowa, bluszczyk kurdybanek, pokrzywa, lubczyk
główki fioletowych szparagów
wędzona sól i pieprz
masło klarowane do usmażenia jajek

Pappardelle z jarmużem, serami i winem. Sezonowo od A do M

 

Nigdy byście się nie spodziewali, ile smaku może być w tak prostej potrawie. Przygotowanie tego dania trwa tyle co nastawienie wody na makaron i ugotowanie go plus kilka prostych składników. Główną rolę gra tu jarmuż, który jest nieocenionym świeżym warzywem o tej porze roku. Poza tym trzeba pamiętać o dobrej jakości gorgonzoli i makaronie. Jeżeli mamy już wszystko, możemy przyrządzić danie na oczach domowników i gości. Aby było smacznie nie zawsze trzeba stać godzinami w kuchni.

 

 

100 g makaronu pappardelle na osobę
500 g liści jarmużu
1 szalotka
3 ząbki czosnku
1/2 cytryny
3 łyżki oliwy
natka pietruszki
sól morska
świeżo mielony pieprz
100 g gorgonzoli dolce
50 g startego parmezanu
1 chlust białego wina

Do dużego garnka wlewamy wodę, doprowadzamy do wrzenia i lekko solimy. Wrzucamy pappadrelle – tyle porcji, ilu mamy gości przy stole. Gotujemy al’dente.
W tym czasie siekamy szalotkę i czosnek w kostkę. Na patelnię wlewamy oliwę i smażymy, aż cebula lekko się zeszkli, wtedy dodajemy czosnek i chwilę razem podsmażamy. Dodajemy oderwany od łodyżek jarmuż, lekko solimy i smażymy kilka minut. Wlewamy wino, dodajemy pieprz i kawałki gorgonzoli. Delikatnie mieszamy, aż gorgonzola się rozpuści. Wyciskamy sok z cytryny i trzymamy na niewielkim ogniu.

 

 

Gdy makaron jest już gotowy, odcedzamy go i wrzucamy na patelnię. Mieszamy, wlewamy dwie chochle wody z gotowania makaronu, znowu mieszamy. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Posypujemy tartym parmezanem i posiekaną natka pietruszki, mieszamy i nakładamy na talerze.
Podajemy to samo wino, którego użyliśmy do gotowania sosu. Proponuję – Sauvignon blanc, Gruner veltiner, Chardonnay.

A co z jarmużem w Konwaliowej kuchni?