Świąteczny tort piernikowy. Bożonarodzeniowe desery

 

Ten piernikowy tort nie należy do moich rodzinnych tradycyjnych ciast na święta. Jest z zakładki – nowe. Postanowiłam w tym roku postawić go wśród świątecznych deserów. Należy do ciast bardziej złożonych i bardziej wymagających. Ale naprawdę wartych wysiłku. Zawiera w sobie wszystkie bożonarodzeniowe składniki – miód, korzenie, czekoladę, marcepan. Jest aromatyczny i słodki. W sam raz do świątecznej gorzkiej kawy. Przed Wami wersja demo!

 

 

Tort piernikowy świąteczny
tortownica o średnicy 20 cm lub kwadratowa forma

ciasto
3 szklanki mąki orkiszowej bio
1/2 szklanki brązowego cukru bio
1/2 szklanki płynnego miodu
200 g masła
3 jajka
4 łyżeczki domowej przyprawy do piernika – 1 łyżeczka mielonego imbiru, 1 łyżeczka cynamonu, pół łyżeczki mielonego kardamonu, pół łyżeczki mielonego anyżu, pół łyżeczki gałki muszkatołowej, 1/2 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
1/2 szklanki mleka lub napoju roślinnego
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki kakao

masa marcepanowa
200 g mielonych migdałów
200 g cukru pudru
35 g  wody
1 łyżeczka naturalnego ekstraktu migdałowego

masa śliwkowa
1 słoik domowych powideł śliwkowych

krem czekoladowy z mascarpone
250 g serka mascarpone
50 g miękkiego masła
1 łyżka cukru pudru
1 tabliczka czekolady 70%

polewa czekoladowa
50 g masła
3 łyżki kakao
80 g cukru pudru
1 łyżeczka żelatyny
2 łyżki gorącej wody

biała czekolada do dekoracji

Mąkę, proszek do pieczenia, kakao i przyprawę do piernika wymieszaj w dużej misce. Roztop masło, dodaj cukier i miód, wymieszaj i dodaj do suchych składników.
Jajka połącz z mlekiem, dodaj do ciasta, wymieszaj wszystkie składniki do połączenia. Przełóż do tortownicy wysypanej mąką lub kwadratowej formy ze zdejmowaną obręczą. Piekarnik rozgrzej do 180 stopni z opcją góra-dół. Piecz ciasto przez około 40-45 minut do suchego patyczka. Zostaw do wystudzenia.

Przygotuj masę marcepanową.
Do miski wsyp mielone migdały, cukier puder, wlej wodę i ekstrakt migdałowy. Miksuj w robocie, aż zacznie się kleić. Wtedy zagnieć rękoma. Uformuj kulę. Następnie rozwałkuj na prostokąt wielkości ciasta.

Wystudzone ciasto  przetnij wzdłuż aby uzyskać trzy części. Jedną część ciasta posmaruj powidłami. Przykryj ciastem i wyłóż masę marcepanową. Przykryj trzecim plackiem. Lekko dociśnij i połóż na cieście deskę kuchenną. Zostaw na trzy godziny.

Przygotuj krem.
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Wystudź. Miękkie masło ubijaj mikserem z cukrem pudrem i stopniowo wlewaj czekoladę. Na koniec dodawaj mascarpone i ubijaj na wysokich obrotach, aż masa dobrze się połączy. Wstaw do lodówki.

Przygotuj polewę.
W małym rondelku rozpuść masło. Dodaj kakao i cukier puder, dobrze wymieszaj. W 2 łyżkach gorącej wody rozpuść żelatynę. Dolej do kakao z masłem i cukrem, wymieszaj.

Rozpuść w garnuszku białą czekoladę.

Ciasto posmaruj kremem czekoladowym z mascarpone i polej równomiernie polewą. Umocz wykałaczkę w białej czekoladzie i wykonaj na torcie białe esy-floresy. Zostaw do zastygnięcia.

Korzenne powidła śliwkowe z migdałami i koniakiem. Bez cukru!

 

Powidła ze śliwek robię każdego roku i nie mogę z nich zrezygnować – próbowałam… Tak samo jak z wielu innych rzeczy… Po prostu się nie da! To lato zaskoczyło nas swoim pięknem i wyjątkową pogodą. Śliwki dojrzały wcześniej niż zwykle i są przepyszne! Już wcześniej zrobiłam śliwki pieczone w rumie – klik! , a potem zobaczyłam te powidła na blogu Oli i musiałam je oczywiście też zrobić. Są fantastyczne! Jeżeli wybierzecie bardzo dojrzałe węgierki, to nie potrzeba ani grama cukru. Dodałam do nich cudowny cynamon i goździki ze Sri Lanki, które przywiozła mi ze swojej podróży Córka. I ogromne migdały z Sycylii. Jeden słoik zostawiłam na teraz i jedliśmy je na śniadanie z naleśnikami. Absolutnie niebo w gębie! Do korzennych powideł z migdałami możecie dolać ulubiony alkohol – koniak, rum, whisky lub porto. Nabiorą jeszcze bardziej wyrafinowanego smaku. Bo dlaczego nie rozpieszczać swoich kubków smakowych?!

 

 

Korzenne powidła śliwkowe z migdałami i koniakiem
przepis z bloga Cztery fajery

2,5 kg bardzo dojrzałych śliwek węgierek
1 laska cynamonu (około 5 cm)
7 sztuk goździków
szczypta gałki muszkatołowej
150 g migdałów obranych ze skórki
5 łyżek soku pomarańczowego
50 ml koniaku Hennessy (dodałam od siebie)

* jeżeli lubicie bardzo słodkie przetwory na ostatnim etapie smażenia możecie dodać cukier

dodatkowo potrzebujemy
duży rondel z grubym dnem i drewnianą łyżkę do mieszania powideł

Migdały przed dodaniem do powideł moczymy przez około 10 minut we wrzącej wodzie i obieramy ze skórki.

Śliwki myjemy, usuwamy ogonki i pestki i wkładamy je do dużego szerokiego rondla z grubym dnem. Im większa średnica rondla, tym większa powierzchnia parowania. Wlewamy sok pomarańczowy i ustawiamy garnek na jak najmniejszym ogniu. Po około 30-40 minutach śliwki zaczną puszczać sok. Dodajemy wówczas cynamon, goździki i szczyptę gałki muszkatołowej. Pierwszego dnia śliwki podgrzewamy przez około 3 – 4 godziny, od czasu do czasu mieszając. Zestawiamy z ognia i odstawiamy w chłodne miejsce do następnego dnia.

Następnego dnia ponownie smażymy śliwki na malutkim ogniu przez 3-4 godziny. Powidła będą stawały się coraz gęstsze i wymagały więcej uwagi i częstszego mieszania. Po około 4-5 godzinach zestawiamy powidła z ognia i odstawiamy do następnego dnia w chłodne miejsce.

Trzeciego dnia do powideł dodajemy obrane ze skórki migdały. To już ostatni etap smażenia powideł. Trzeba je wówczas dość często mieszać i zwracać uwagę czy nie przywierają do dna garnka. Jeśli zdarzyłoby się, że powidła przywarły musimy je przełożyć do innego garnka uważając, aby nie zebrać przypalonej warstwy. ( Na tym etapie wlewamy koniak lub inny alkohol).
Smażymy do chwili, kiedy masa będzie na tyle gęsta, że nabrane na łyżkę powidła nie będą spływały, tylko spadały płatami do garnka. Gorące powidła przekładamy do czystych, wyparzonych słoików, natychmiast zakręcamy, odstawiamy do góry dnem i zostawiamy w tej pozycji do ostygnięcia.

* Uwaga! Dodatkowo wstawiłam słoiki z powidłami do piekarnika nagrzanego do 100 st. C i zostawiłam je tam na 30 minut.

Polecam też powidła śliwkowe pieczone z rumem ! – klik!