Pory w oleju rzepakowym. Dobre i zdrowe

 

Por to jedno z moich ulubionych warzyw. Mogę je jeść gotowane, pieczone, smażone, w sałatce, w zupie…Poza tym por bardzo mi się podoba jako roślina. Nie podoba mi się, że traktowany jest powszechnie bardzo obcesowo, jako banalny dodatek do zupy lub sałatki. I tyle. Uważam, że zasługuje na wiele więcej. A nikt z pewnością nie zaprzeczy, że jest zdrowy, w dodatku z olejem rzepakowym tłoczonym na zimno. Dzisiaj pokażę Wam jeden z moich sposobów na pora. Podaję go do sera, do ryby, obok warzyw z grilla, jako dodatek do burgerów oraz jako przekąska z domowym pieczywem. Znika w całości – i por, i olej. Spróbujcie!

 

 

Zwróćcie uwagę na oleje roślinne tłoczone na zimno z Pasieki Rodziny Sadowskich. Odkryłam je przy okazji poszukiwania dobrych miodów i to była prawdziwa Eureka!

2 duże pory lub kilka małych eko – tylko białe części
1 łyżeczka soku z cytryny eko
olej rzepakowy tłoczony na zimno
woda
sól morska

Białe części porów dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą ( zielone wykorzystamy do zupy), osuszamy na papierowym ręczniku i kroimy w cienkie krążki. W garnku zagotowujemy wodę i lekko ją solimy. Wrzucamy pory i blanszujemy je 2 minuty, przelewamy na sito. Zostawiamy pory na sicie aż odcieknie z nich woda. Wyparzamy słoik, układamy w nim pory, wlewamy sok z cytryny i zalewamy olejem rzepakowym. Zakręcamy słoik i odstawiamy do następnego dnia lub na dłużej do lodówki.

Dorsz skrei z porami i winem. Na przedwiośniu…

 

W ogródku kwitną hiacynty, wybuchają codziennei nowe pąki krzewów. Leszczyna już przekwitła, a wierzba od dwana stoi ustrojona w ‘kotki’. Słońce jest coraz wyżej i coraz dłużej gości na pogodnym niebie. Radość jest. Czekamy na czas na tarasie. Na wytchnienie w naszym kawałku świata. Wkoło wszystko zawisło ciszą i oczekiwaniem na niewiadome.Po raz pierwszy na przedwiośniu…

 

 

Dorsz skrei z porami i winem
500 g dorsza skrei ( lub atlantyckiego)
500 g białych części pora
100 ml śmietany kremówki
100 ml białego wina
2 łyżki oliwy EV
świeży koper i plasterek cytryny
sól i pieprz

Pory dokładnie myjemy i kroimy w talarki. Dorsza dzielimy na porcje, myjemy i osuszamy na papierowym ręczniku. Na patelnię z grubym dnem wlewamy oliwę i dodajemy pory. Blanszujemy je kilka minut, wlewamy białe wino i dusimy 10 minut na sporym ogniu. Wlewamy śmietanę i dusimy dalej 5 minut, doprawiamy solą i pieprzem. Zmniejszamy grzanie, układamy na wierzchu porcje dorsza i przykrywamy pokrywą. Dusimy aż dorsz będzie gotowy – 5-7 minut. Wyłaczamy grzanie, posypujemy rybę solą i pieprzem, dodajemy koper, cytrynę i podajemy. Z bagietką i kieliszkiem białego wina.