Bożonarodzeniowy chleb z orzechami.Słodki czy wytrawny?

 

DSC_0240
 

Planując świąteczny jadłospis,temat chleba pojawić się musi.
Przecież to chleb jest najważniejszym pokarmem.
A dzielenie się chlebem to święty rytuał.
Odkąd pamiętam,wypiekanie światecznych chlebów zajmowało ważne meijsce w mojej rodzinie.
Zawsze był to chleb niecodzienny.
Do ciasta dodawało się składnik,który odróżniał pieczywo świąteczne od powszedniego.
Były to nasiona kopru,kminku,czarnuszki.
Orzechy włoskie lub laskowe.
Suszone śliwki albo nieco przyprawy piernikowej.
Dzisiaj to nic nowego,ale w czasach mojego dzieciństwa nie takie oczywiste.
A smak chleba?
Niekoniecznie wytrawny.
Świąteczne pieczywo było lekko słodkie.
Przez dodatek melasy z buraków cukrowych albo miodu.
Słodkawe pieczywo doskonale smakuje z pieczoną szynką lub pasztetem.
Chleb z przyprawą piernikową ze śledziem i karpiem.
A chleb orzechowy z miodem?
Pasuje do każdej świątecznej potrawy!

 

DSC_0223
 

Chleb z orzechami i miodem

500 g mąki chlebowej
1/2 łyżki soli
7 g drodży instant
300 ml letniej wody
2 łyżki miodu gryczanego
2 łyżki margaryny Palma z Kruszwicy
150 g orzechów włoskich pokrojonych
4 łyżki suszonej żurawiny

Makę,sól,miód,drożdże,wodę i miękką margarynę wymieszać.
Miksować 10 minut aż wszystkie składniki dobrze się połączą i powstanie elastyczne ciasto.
Dodać orzechy i żurawinę i wmieszać do ciasta.
Przełożyć ciasto do naoliwionej miski,przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce.
Ciasto powinno podwoić objętość.Ok. 1,5 godziny.
Wyłożyć ciasto na blat i uformować chlebek.
Ułożyć ciasto w formie wyłożonej papierem do pieczenia.
Posmarować olejem Kujawskim wierzch ciasta i odstawić do wyrośnięcia na ok. godzinę.
Piekarnik nagrzać do 200 st.C.
Wstawić foremkę z chlebem i piec ok. 30 minut.
Sprawdzić patyczkiem czy chleb upieczony i wyjąć go na kratkę aby ostygł.
Podawać na świąteczny stół.
Przechowywać zawinięty w lnianą ściereczkę.

Chleb można przygotować wieczorem.
Po pierwszym wyrośnięciu przełożyć do formy,szczelnie przykryć i wstawić na noc do lodówki.
Rano wyjąć i zostawić na 2 godziny w temperaturze pokojowej.
Piec jak w przepisie.
W ten sposób można smakować świeżo upieczony chleb na świąteczne śniadanie.

 

DSC_0242
 

Wpis powstał w ramach projektu pod patronatem ZT Kruszwica i portalu zPierwszegoTloczenia.pl i jest częścią elektronicznej książki kucharskiej Boże Narodzenie 2013.
Zawiera lokowanie produktu.

 

Chleb kukurydziany na poolish J.Hamelmana. Listopadowa piekarnia

 

DSC_0939-001
 

Margot wybrała ten chleb na listopad.
Dobrze się złożyło,bo po pierwsze na poolish jeszcze razem nie piekłyśmy.
Nie piekłyśmy też z kukurydzianą mąką.To po drugie.
Po trzecie to chleb Mistrza, a właśnie Jego książkę wydano u nas w listopadzie.
Bardzo jestem ciekawa Waszego odbioru Chleba J.Hamelmana.
I tego chleba z kukurydzą.
U mnie bardzo smakował i zjedliśmy go w jedno popołudnie i ranek.
Ten żółty kolor tak optymistycznie kontrastował z szarą jesienią za oknem…
A zapach w czasie pieczenia otulał cały dom,wkradał się gdzie popadnie.
Zjednał nas i kazał obiecać,że to nie ostatni raz.
Ale przecież tym chlebem pachniało też w wielu domach!
I tak wspaniale jest czekać na publikację wspólnego wypieku.
Myśleć, że dużo rąk wyrabiało to samo ciasto na chleb.
I każdy z nas chciał upiec go najpiękniej.

 

DSC_0945-001
 

 

Chleb kukurydziany na poolish czyli polskim rozczynie drożdżowym
wg Hamelmana
składniki na zaczyn „poolish”:
125g maki pszennej 550
125g wody
0,5g drożdży świeżych (mniej niż ¼ łyżeczki drożdży instant)

ciasto właściwe
250g maki 550
125g maki kukurydzianej
190g wody
1 łyżeczka soli
7g drożdży świeżych (plaska łyżeczka instant)
1,5 łyżki oleju
250g zaczynu j.w.

W przeddzień pieczenia zrobić zaczyn poolish. Rozmieszać drożdże w wodzie, dodać mąkę i całość wymieszać. Przykryć folia i odstawić na 12 do 16 godzin w temp pokojowej.

Następnego dnia mąkę kukurydziana rozmieszać z drożdżami rozprowadzonymi w wodzie, wymieszać i odstawić na ok. 15 minut.
W tym czasie mąka kukurydziana powinna trochę napęcznieć, co powinno ułatwić późniejsze wyrabianie ciasta. Dodać pozostałe składniki chleba i wyrabiać (mikserem ok. 3 minut – poziom 1). Mąka kukurydziana nie jest łatwa do wyrabiania. Dlatego ważne jest aby na tym etapie skontrolować jeszcze konsystencje ciasta, w miarę potrzeby dodać maki lub wody. Wyrobić jeszcze raz około 3 minut (mikser – poziom 2). Mnie udało się zrobić ciasto luźne, ale gładkie i sprężyste i dobrze trzymające formę.

Odstawić przykryte do wyrośnięcia na półtorej godziny, w międzyczasie po ok 45 min wyjąc, lekko odgazować, uformować kule i znowu odstawić.

Wyjąć z miski jeszcze raz odgazować i uformować z grubsza, przykryć i dać odpocząć 10-20 minut. Uformować na blacie zgrabny bochenek z ładnie napiętą powierzchnia, na ile się da i ułożyć w koszyku do wyrastania na 1,5 godziny w temp ok. 24 st. Mnie po tym czasie podwoił objętość.

Piekarnik nagrzać do 240 st C (z kamieniem jeśli ktoś ma). Bochenek zgrabnie przerzucić z koszyka na łopatę, szybko naciąć, a potem przerzucić na kamień, jednocześnie wlewając do formy ustawionej na dnie piekarnika pól szklanki wrzątku.
Kiedy chleb zacznie się rumienić, otworzyć na chwilkę drzwiczki piekarnika, żeby usunąć nadmiar pary. Piec ok. 40 minut.

Moje uwagi.
W czasie przekładania bochenek nieco mi opadł,ale zaraz ,wystrzelił’ na kamieniu.
Po 20 minutach zmniejszyłam temperaturę do 220 stopni C,ponieważ chleb zbyt szybko się rumienił.

DSC_0946-002
 

Chleb jedliśmy zaraz po przestygnięciu z masłem.
Miał pysznie chrupiącą skórkę.
Z ricottą i konfiturą z pigwy podałam go na drugi dzień na śniadanie.
Wyborny!

Lista piekących:

Z chlebowym pozdrowieniem!