Chleb kielecki na zaczynie ziemniaczanym. Pieczemy polski chleb!

 

2014-06-11 11.02.49
 

Pieczemy polski chleb.
Tak o swojej akcji napisał Marcin na Durszlaku:Cudze chwalicie, swego nie znacie. Pieczemy fugaski, skony, biove, chleby wg receptur Hamelmana i inne mniej lub bardziej egzotyczne pieczywo. Często jednak nie pamiętamy o tym, że można też piec nasze wspaniałe, pyszne, aromatyczne, polskie chleby. Chleby pszenne, żytnie, razowe na zakwasie z twardą skórką, chleby z ziemniakami, z kminkiem, i z makiem, i z ziarnami lnu, i z czarnuszką, makiem i tatarką.
Wiedziałam,że upiekę,bo słowa Marcina zpadły we mnie głęboko.
Postanowiłam też stopniowo wypróbować inne dostępne przepisy na polski chleb.

 

2014-06-11 11.03.53
 

“Chleb – w kwaśnym mleku należało rozmieszać zakwas, dodać trochę mąki żytniej i garnek ugotowanych, przekręconych przez maszynkę ziemniakow (…), wymieszać. Nastepnego dnia dodawano dużo mąki żytniej, sól, wyrabiano ciasto w nieckach i odstawiano do wyrośnięcia.” 

Przepis na ten wiejski chleb znajduje się w książce Elżbiety Szot -Radziszewskiej Lemieszka,siemieniec,gamrota…Zapomniane potrawy ludowe Kielcczyzny,wydanej przez Muzeum Wsi Kieleckiej.
A przepis dostosowała Qd z forum CinCin.
Chleb kielecki,wiejski

400 g ( 1 kubek plastikowy) zsiadłego mleka
400g ugotowanych w mundurkach ziemniaków, przeciśniętych przez praskę lub zmielonych w maszynce ( NIE w malakserze!)
600 g mąki żytniej 720
400 g mąki pszennej krupczatki( może być i 650, ale znacznie smaczniejsze z krupczatką)
6 łyżek żytniego zakwasu dobrze dojrzalego i gęstego
1 płaska łyżka soli, najlepiej kamiennej ( do przetworow)

Wykonanie:

Do miski włożyć ziemniaki, wlać zsiadłe mleko i zakwas, zamieszać, przykryć i odstawić na noc. Temperatura pokojowa.
Następnego dnia dodać całą mąkę żytnią i połowę mąki pszennej oraz sól. Wyrobić ( można robotem, aż ciasto będzie gładkie ). NIE DOLEWAĆ WODY!!!
Przełożyć z miski na dobrze wysypaną mąką stolnicę i wyrabiać, cały czas podsypując mąką, ciasto musi być dosyć gęste. Jeśli trzeba będzie dodać więcej niż pozostawione 200 g mąki, to nic nie szkodzi.
Uformować kulę, włożyć do naoliwionej miski i przykryć, niech rośnie.
Kiedy podwoi objętość – wyłożyć z powrotem na stolnicę, podzielić na dwie części i uformować dwa bochenki chleba. Przełożyć czy to do formy wysypanej otrębami czy do koszyczka.
Kiedy będzie gotowe do pieczenia – piec 15 min w temp.250 stopni i 40-60 min w 200.
Jak zwykle, popukane od dolu musi glucho dźwięczeć.

 

2014-06-11 11.07.49
 

Chleb wspaniały!
Prwadziwie wiejski,zdecydowany w smaku.
Cudownie chrupiący.
Przygotowałam do niego prostą sałatkę ze świeżo wędzonego pstrąga i przepiórczych jaj prosto ze wsi.

pół świeżo wędzonego pstrąga
pięć jajek przepiórczych
pół pęczka szczypiorku
pół pęczka koperku
3 łyżki domowego majonezu
sól i pieprz do smaku

Rybę obrać ze skóry i ości.Podzielić na kawałki.
Jajka ugotować – 3 minuty,wystudzić i obrać.
Podzielić na połowy.
Posiekać szczypiorek i koper.
Wymieszać wszystko z majonezem,szczypiorkiem i koprem.
Doprawić solą i pieprzem.

 

Pieczemy Polski Chleb

 

Czerwcowa Piekarnia. Zaproszenie!

 

 

Chleb na czerwiec.
Od dawna był wybrany i zaplanowany.
A to za sprawą Marzeny z bloga Zacisze kuchenne.
Podesłała mi propozycję chleba norweskiego.
Knekkebrød.
Chleb pełen ziaren i zdrowej mąki.
Bez zakwasu,bez drożdży.
Prawie jak krakersy.
Chleb fit.
Pieczemy?
Pieczemy!
Kiedy?
W weekend 13,14,15 czerwca.
Publikujemy we wtorek 17 czerwca o 20.00.

Knekkebrød
przepis podaję za Marzeną

Składniki:

200 ml otrębów pszennych
200 ml płatków owsianych
200 ml pestek dyni
200 ml pełnoziarnistej mąki żytniej
200 ml ziaren słonecznika
100 ml siemienia lnianego
100 ml ziaren sezamu
2 łyżeczki soli
700 ml wody

Przygotowanie:
Wszystkie składniki wymieszać i odstawić na 10 minut.
Wykładamy blachę papierem i rozsmarowujemy ciasto cieniutko  równą warstwą.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 150 stopni z termoobiegiem na 10 minut.
Po 10 minutach wyciągamy i kroimy na prostokąty. Wstawiamy ponownie do piekarnika jeszcze na 30-40 minut.
Wyciągamy i odstawiamy do wystygnięcia – po ostygnięciu stwardnieje.
Najlepiej przechowywać w szklanym lub ceramicznym pojemniku z przepuszczalną pokrywką.

Instrukcję wykonania możecie obejrzeć na przykład tutaj.

Niech nam się upiecze!