Wesele Marcina – gęś i dzban wina! Parfait z gęsich wątróbek z koniakiem i różowym pieprzem

DSC_0002-001
 

Żeby dojść do Franciszki i Ludwika należało minąć kilka wiejskich zagród,potem przejść przez mostek przerzucony przez płytki strumień i ścieżką wzdłuż łąki prosto w furtkę na Ich podwórze.
Przy mostku i łące często stacjonowało stado gęsi.
Dowodził nim dorodny gąsior.
Bardzo wyczulony na nieznajomych .
Doskonale wyczuwał tych,którzy bali się gęsiego stada.
I wtedy ruszały w pościg!
Ptaki wyciągały długie szyje i z sykiem starały się dopaść uciekającego.
Byłam ,na pościgowej liscie’ u starego gąsiora.
Nigdy nie udało mi się minąć stada bez strachu i biegu.
A jesienne wieczory często spędzałam z Franciszką u ,gęsiej’ Sąsiadki.
Brała przestraszoną gęś między kolana i skubała pierze.
Franciszka robiła z nich kołdry i poduchy.
Jesienią odbywał się też gęsi ubój.
Długie bezwolne szyje zwisały ze stołu w spiżarni.
Bałam się ich nawet wtedy!
Potem Franciszka wytapiała gęsi tłuszcz.
Mięso kładła w marynatę.
A na św. Marcina odbywała się gęsia uczta.
Z winem, z całą rodziną przy wielkim stole.

 

DSC_0013-002
 

Parfait z gęsich wątróbek z koniakiem i różowym pieprzem

500 g wątróbek gęsich
200 g masła klarowanego
dwie szalotki
ząbek czosnku
50 ml koniaku Hennessy
1 łyżka ziarenk różowego pieprzu plus do posypania
2 gałązki tymianku
sól

Watróbki oczyścić z błon.Dobrze umyć i osuszyć na papierowym ręczniku.
Łyżkę masła rozpuścić na patelni.
Dodać posiekaną szalotkę,czosnek i listki z jednej gałązki tymianku.
Kiedy szalotka się zeszkli,wszystko przełożyć do blendera.
Na rozgrzaną patelnię wyłożyć łyżkę masła i dodać wątróbki.
Smażyć kilka minut z obu stron.Wątróbki w środku powinny być różowe.
Przełożyć je do blendera, a na patelnię wlać koniak i zdeglasować.
Dolać do blendera, następnie wszystko razem zmiksować.
Dodać połowę masła,sól i ponownie zmiksować na jednolitą masę.
Dodać różowy pieprz i wymieszać łyżką.
Masę przełożyć do formy i wstawić do lodówki do stężenia.
Wyjąć i polać resztą rzopuszczonago masła.Posypać różowym pieprzem i położyc gałązkę tymianku.
Wstawić do zastygnięcia.
Podawać z ulubionym pieczywem i czerwonym winem.

DSC_0009
 

DSC_0004
 

Parfait doskonale smakuje z chutneyem z cebuli, figowym lub konfiturą z gorzkich pomarańczy.
Polecam też Chianti Classico!

A to seler! Pasztet dla Agnieszki. Sezonowo od A do M

DSC_0684
 

Uwielbiam swoje wyprawy na wieś.
Zaplanowane,systematyczne.
Tylko ja i auto.
Mkniemy na wsi łono.
Po sielski obraz,świeży oddech,po dystans do świata.
Po rozmowy o zwyczajnym prostym życiu.
Po obserwacje jak zmienia się jesień.
Jak kurczy się dzień…
Na spotkanie z wiejskim psem.
Po świeże jaja i warzywa.
Po selerowe korzenie dopiero co wykopane z ziemi.
Pysznie białe pod resztkami ziemi, jędrne.
Na pasztet dla Agnieszki.

 

DSC_0672
 

Pasztet z selera z fasolą i suszonymi grzybami

500g korzenia selera
200 g drobnej białej fasoli
5 suszonych podgrzybków
100 ml bulionu z warzyw
2 cebule
trzy ząbki czosnku
łyżeczka mielonego kuminu
łyżeczka wędzonej ostrej papryki
1/2 łyżeczki mielonej kolendry
sól i pieprz
dwa liście laurowe
100 ml oleju z prażonych orzechów włoskich
olej rzepakowy do smażenia
3 wiejskie jajka
2 łyżki natki pietruszki

W przeddzień namoczyć fasolę i zostawić na całą noc.
w dzień pieczenia przełożyć ją do garnka razem z pozostałą wodą,wlać bulion warzywny, dodać liście laurowe i ugotować do miękkości.
W tym czasie namoczyć grzyby i ugotować je. Wywar zachować.
Umyć seler i obrać go ze skóry, a następnie zetrzeć na tarce.
Cebule i czosnek pokroić.
Do garnka wlać dwie łyżki oleju,wsypać kumin,kolendrę i paprykę.
Smażyć aż wydzielą się aromaty.Dołożyć cebule i czosnek.Razem smażyć 5 minut.
Dodać seler i podsmażyć do momentu aż zmięknie.
Dolewać olej w czasie smażenia aby składniki się nie przypaliły.
Miekką fasolę zmiksować blenderem.
Grzyby pokroić na małe kawałki.
Do selera dodać fasolę,grzyby,żółtka.I natkę pietruszki.
Wlać wywar z moczenia grzybów.
Wymieszać.Doprawić solą i pieprzem.
Białka ubić na sztywno.
Delikatnie wmieszać do masy.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć masę selerową.
Wyrównać wierzch i polać olejem z orzechów.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i zapiekać aż się zrumieni.
Ok. 50-60 minut.
Wystudzić.
Podawać z ulubionym sosem.
Ja podałam pasztet z kasundi.Indyjskim sosem pomidorowym.

 

DSC_0675
 

DSC_0690
 

Seler na nasze kulinarne spotkanie wybrała Magda.
To był pyszny wybór!